Jump to content

Karczmy


Guest lawyer

Recommended Posts

Czy zdarzyło wam się że macie na mapie super super miejsce i przyjęzdżacie tam łazicie machacie parę godzin i nic kompletnie nic. Ostanio namierzyłem 2 karczmy na mapie z czasów kongresówki no i pojechałem ucieszony że na znajduję. Jestem i nic no to sprawdziłem wszystkie strony skrzyżowania bo może na mapie była nie po tej stronie co trzeba, ale niestety po powrocie do domu musiałem chemicznie zdusić widmo frustracji panoszące sie po moim organizmie.
pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Taki jest na pobojowiskach wrześniowych. Nawet łuseczkę trudno znaleźć. Jak blisko Warszawy, to też może być już pusto. Może sprzęt masz nieodpowiedni, lub też drogi się mogły trochę zmienić i nie trafiłeś w miejsce.
Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

A co powiesz na kilka karczm jednego dnia i na kazdej prawie nic, kilka monetek ale zadnych pozostalosci po karczmie typu gwozdzie, blaszki, cegly. A mozetki rownie dobrze mogly byc tam zgubione.
Albo czasem juz tak jest, albo drogi sie zmienily, albo ktos nas ubiegl albo po prostu nie bylo tam karczm.
Link to comment
Share on other sites

ja bylem niedawno na Jurze-pytam tubylca- Co to za krzyz przy drodze?
A to w podziece za znalezienie skarbu ,o tu stala gospoda i bylo..........
Link to comment
Share on other sites

Panowie - nie wy jedyni wpadliscie na pomysl przeszukiwania karczm. Na prawdę:-)

W Polsce jest jakies 10 tys. posiadaczy wykrywaczy i kazdy cos tam znajdzie - trzeba sie duzo nachodzic, miec coraz lepszy sprzet, coraz lepsze wiadomosci i coraz wiecej szczescia.

podpisano:
poszukiwacz z 15 letnim stazem



Link to comment
Share on other sites

Proscan to mam rozumiec, ze inni wyrywaja z ziemi nawet cegly, gwozdzie i inne niepotrzebne zelastwo??
Zaznaczam, ze w niektorychmejscach nie znalezlismy slad po karczmie.
Ponadto 90 % ludzi sugeruje sie messtischblattami lub ich odpowiednikami w skali 1-100000 z Topmapu.
Sam przeciez wiesz, ze na tych wzglednie wczesnych mapach wiele karcm nie zostalo przedstawionych. Karczm nalezy szukac na mapach XIX wiecznych. Nie chcialbym pisac co to za mapy, ale ty pewnie sie domyslasz. Tam juz jest troche wiecej tych Krugów i Schenków zaznaczonych i o wiekszosci zwykli zjadacze chleba nie maja pojecia, poniewaz nie maja dostepu do tego typu map i atlasów.
A co do wykrywacza to polowicznie sie z toba zgadzam, dobry wykrywacz jest OK, ale ja wiekszosc swoich monet znajduje na glebokosci do 20 cm. Byc moze z racji slabego zasiegu nie lapie wszystkich monetek, ale jak masz dobre miejsce to i na widelec monete znajdziesz. Kwestia tylko jak dlugo bedziesz orał.
Pozdrawiam.
Zwykly Zjadacz Chleba.
Link to comment
Share on other sites

To straszonko o wielkiej ilości poszukiwaczy i niesamowitej konkurencji przerabiałem już wielokrotnie. Jakoś zdarzają mi się miejsca nietknięte szpadlem poszukiwacza i to nagminnie. Karczmy to sympatyczny temat i masz Karas 1979 rację, że przy odrobinie szczęścia to i na widelec można znaleźć.

Qaz
Link to comment
Share on other sites

A ja z kolegą w niedzielę pojechałem właśnie na miejsce gdzie wg starej mapy miała byc karczma i nic. A pootem po 6 godzianch chodzenia po starym trakcie znalazłem dwie monety przedwojenne i nowe 5 zł.


Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
No mi się w końcu powiodło na mapie znalazłem 2 karczmy obok siebie ale dosłowniejeden symbol dotykał drugiego. Ale tam nie mogliśmy kopać bo rosło zboże, ale podrugiej stronie ulicy ugorem ziemia leży więc zaczęliśmy. No iparę groszaków, boratynek i kopiejek wpadło a do tego jeszcze trojak SAP, więc można podsumować że się udało a do tego czekamy na żniwa bo tam stały karczmy i może jeszcze coś znajdziemy.
pozdrawiam

PS A jakie obiekty z map polecacie oprócz karczm, młynów wiatraków oraz kościołów i kaplic.
Link to comment
Share on other sites

Ja też przeszukiwałem pozostałości po karczmie ale okazało się, że nieco przesunęło się" asfaltowe skrzyżowanie i szukałem nie tam gdzie trzeba...
Ostatnio wpadłem na pomysł przeszukania miejsca w lesie gdzie była podłoga z desek do tańczenia" w miejscu gdzie w 1945 odbyły się pierwsze powojenne lubuskie dożynki. I wcale tego nie żałowałem. Garść monet PRL ale miedzioniklowych z 1949r, trochę przed- i międzywojennych niemieckich, 1/48 talara, 1/24 oraz w pięknym stanie 1/3 talara z 1769 a dla zmylenia był w pobliżu XVIII rosyjski guzik.
Życzę powodzenia.
Link to comment
Share on other sites

A co kochani forumowicze poradzą na oznaczenia karczm przez podanie jej nazwy bez tego fajnego znaczka co wygląda jak nutka.
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
jechalismy z kolega dosc dlugo, szukalismy jakis ladnych przeoranych pol. teren ladny, pola po horyzont. w pewnym momencie powiedzielismy to tu, tak na chybil traf. wychodzimy z samochodu i wlaczamy wykrywki, sygnal od razu a potem to juz czyste szlenstwo. monety sypaly sie jedna po drugiej. eksploracje terenu przeprowadzalismy wielokrotnie, metr przy metrze.jak sie pozniej okazalo byla tam wies z mlynami zniszczona podczas wojen napoleonskich. wiele osob o niej wiedzialo ale mieli problem z lokalizacja. my mielismy szczescie przez przypadek. tego zycze wszystkim w odniesieniu do tematu.
pozd.
bruno
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information