sti_22 Posted January 9, 2006 Author Share Posted January 9, 2006 Czesc,milo jest mi dolaczyc do tego forum. Z pewnoscia nie moge sie pochwalic taka wiedza historyczna jak i doswiadczeniem w kopaniu, jak wiekszosc z Was, ale czesto tu zagladam.Po przekopaniu forum nie znalazlem odpowiedzi na proste pytanie - co zrobic z znaleziona bronia (mam tutaj na mysli wszystko co moze wybuchnac - czyli zarono zapasy amunicji jak i niewypaly) od pociskow poprzez granaty i pociski mozdziezowe a na bombach lotniczych skonczywszy.Wiem ze nalezy zachowac ostroznosc (- mam 27 lat wiec wiek szalenstwa juz dawno za mna :D), ale jakos duzo tego na allegro, a i zdjecia kolekcji nie sa gorsze ;-), wiec jednak ktos to rozbraja.Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
tosh Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 WitamNa pewno jednego nie mozna robic - ruszac tego z miejsca, a juz kategorycznie - nie probowac rozbrajac lub nawet manipulowac przy tym. Temat walkowany regularnie na forum, ale ze wyszukiwarka u mnie nie dziala, wiec konkretnych linkow nie podam.Mam nadzieje ze jestes rozsadnym czlowiekiem i wiesz, z czym mozesz sie spotkac na wykopkach. Jezeli podczas kopania trafisz na rozrywke, dolek zasypuj i zostaw miejsce takim jakie zastales, ale je zapamietaj (lub oznacz w sobie tylko wiadomy sposob...). Sposobow postepowania w takich przypadkach jest kilka i grono osob kopiacych roznie sobie z tym radzi, w zaleznosci od checi kontaktowania sie ze sluzbami mundurowymi.Ale po kolei...1. najprostsze, co przychodzi do glowy, to wezwac policje, ale...najczesciej osobnicy ci maja wnikliwa nature i lubia zadawac niepotrzebne pytania, tudziez po takim spotkaniu zapalaja checia zlozenia Tobie wizyty domowej i zapoznania sie z Twoja kolekcja...(poczytaj wypowiedzi innych Forumowiczow, ciekawa lektura)2. jeszcze prostsze, to zakopac i zapomniec, ale...jesli trafi sie mniej odpowiedzialny kumpel po lopacie", ktory odkrywajac ponownie Twoje znalezisko zapala checia do poczucia dreszczyku emocji przy manipulacji to nieszczescie gotowe....wiec co robic....1.postaraj sie o telefon do dowodcy patrolu saperskiego obslugujacego Twoj rejon, maja obowiazek przyjechac i podjac rozrywke, musisz im tylko wskazac miejsce, a przewaznie nie zadaja zbednych pytan...2.jezeli kopiesz w lesie za zgoda lesniczego, bo i tak mozna, zglaszasz to wlasnie jemu, a on powinien cos z tym zrobic...3. ewentualnie zglaszasz to wojtowi danej gminy, w zasadzie tez ma obowiazek zglosic to dalej...4. jezeli rozrywka trafi sie na wierzchu (lezala tak od wojny lub ktos ja porzucil po pracach ziemnych), sprawa w zasadzie jest prosta, udajesz sie do wladz lesnych lub gminnych z informacja, ze podczas spaceru lub grzybobrania (zalezy od pory roku...)znalazles to i owo, a dalej jak powyzej....dlaczego tego nie ruszac, to chyba kazdy powazny czlowiek wie...nie ruszac, gdyz mechanizmy zapalnikow z uplywem czasu ulegaja korozji, oslabiaja sie sprezyny i zabezpieczenia, jeden nieuwazny ruch moze spowodowac bum...eksplozje moze spowodowac rowniez zmiana warunkow przechowywania rozrywek, w ziemi sa w miare stabilne, a wyjecie tego na powierzchnie te warunki zaburza. Materialy takie jak piorunian rteci czy podobne po dlugotrwalym lezakowaniu w ziemi moga stac sie niestabilne chemicznie, a tu zmiana temperatury szczegolnie sprzyja wybuchowi (znam taki przypadek-skutek, trwale kalectwo...). Czesto tez, szczegolnie miny przeciwpiechotne i przeciwczolgowe mialy zabezpieczenia na nieusuwalnosc, dodatkowe zapalniki i td...Jeszcze jedno, jezeli znajdziesz przedmiot, ktorego przeznaczenia nie znasz lub nie jestes pewien, lepiej to zostaw.Coz, na Allegro czesto wychodza rozne skorupy granatow i tym podobnych zabawek, ktos to rozbraja, ale jak czesto slyszy sie o wybuchach gdzies w garazach lub piwnicach, a panowie w mundurach odkrywaja po takim zdarzeniu cale stosy rozrywkowych pamiatek po wojnie...pozdrawiam i bezpiecznych wykopkow Link to comment Share on other sites More sharing options...
sti_22 Posted January 10, 2006 Author Share Posted January 10, 2006 Pociagne jeszcze troche watek.W takim razie jak odkopywac zeby wrocic z takiej wyprawy? Dzieki i pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wons Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 po jakimś czasie, gdy nabierzesz wprawy, to rozrywke będziesz rozpoznawał po sygnale :D . Puki co, jak kopiesz, to nie kop równo nad sygnałem, tylko lekko z boku - tak żeby nie trzasnąć saperką prosto w przedmiot. Dodatkowo - kop delikatnie - zejdzie więcej czssu, ale nie przyrżniesz z rozmachem w potencjalny skarb lub urwiłapkę. I tak jak już napisane wiele razy - wszystko, co ma kształt zbliżony do pocisku lub miny powinno wywołać u ciebie stan najwyższej ostrożności. Pamiętaj, że lepiej przynieść do domu o jeden przedmiot mniej, niż nie wrócić wcale.pozdr. G. Link to comment Share on other sites More sharing options...
aaaa.gggg Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 WitamNajlepsza zasada:NIE WIESZ CO TO ZA WYKOPANY PRZEDMIOT LUB MASZ PODEJRZENIE ZE MOZE ZAWIERAC MATERIAŁ WUBUCHOWY-NIE RUSZAJ!!!!Jeżeli będziemy stosować się do tej zasady to będziemy kopac aż do póżnej starości...PozdrawiamZwierz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inkwizycja Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Koledzy bardzo ładnie to wyjaśnili ale praktyka jest całkiem inna. Zobacz tu : http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum14/totkakaraspanzi.jpg jak się chłopcy cieszą i co maja w dłoniach (nie żebym się znał ale to chyba pancerfaust i wygląda na kompletny tzn. z głowicą bojowa wypełnioną materiałem wybuchowym i jak pięknie zardzewiały) -watek http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=256514Najśmieszniejsze jest to że widać ich twarze... (w sieci nie jest się anonimowym jeśli wiesz co mam na myśli : )) Link to comment Share on other sites More sharing options...
R51 Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Popieram na całej linii. Mnie też szokują zdjęcia delikwentów, którzy tryumfalnie fotografują się z różnymi bubami. Po pierwsze ruszanie takich przedmiotów ze środowiska w jakim przebywały kilkadziesiąt lat może spowodować różne tajemnicze reakcje chemiczne, które mogą (nie muszą) spowodować buuuuum!Po drugie wiele takich bub posiada zapalniki bezwładnościowe, które wyczulone są na takie wymachiwania i mogą wywołać rzeczone buuuum! Po trzecie biały wywiad nie śpi a takimi zdjęciami najprościej jest zwrócić uwagę OKA SAURONA. Nie wspominam już o piłowaniu dziwnych przedmiotów z lotkami, czy pierścieniami prowadzącymi. Taka praktyka doprowadza do 90% wszystkich wypadków z materiałami niebezpiecznymi wydobywanymi z ziemi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
simon07 Posted February 18, 2006 Share Posted February 18, 2006 dziwni panowie... a szybko odwiedza ich smutni panowie. Czuje ze szybko... Link to comment Share on other sites More sharing options...
IRONRAT Posted February 19, 2006 Share Posted February 19, 2006 Taka refleksja dotycząca zapaleńców od magnesów neodymowych i tyczek. Jakie będą rezultaty trafinia taką tyczką z magnesem np. na leżący pod wodą rosyjski granat moździerzowy 81 mm?Ironrat Link to comment Share on other sites More sharing options...
profos Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Panowie, może opiszecie swoje doświadczenia i wrażenia podczas zgłaszania takich znalezisk odpowiednim służbom? Ciekawy jestem, czy np panowie z policji zadają niewygodne pytania typu: kto to odkopał? Link to comment Share on other sites More sharing options...
R51 Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 A jak myślisz? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.