Giełda w Rzeszowie i Kielcach

[01dalton]

Witam . Mmsim" a zastanawiałeś się jak te fadnty przez granicę przewieziesz bezpiecznie ? Czyba że jedziesz po garśc odznaczeń. Pozdr.

[mmsim]

witaj
moje zbieractwo to odznaczenia klamry i nieśmiertelniki wiec nie powinnoo byc problemu :)
M.

[waldefryk]

i pod warunkiem , że nie trafisz na gorliwego celnika

[01dalton]

Witam . Ja zbieram bagnety , a z tego co miem to na ukrainie zabronione jest posiadanie tego typu broni . Więc sie tam nawet nie wybieram żeby ryzykować wpadkę . Pozdr.

[fanatyk6]

co takiego? na ukrainie nie wolno mieć bagnetów!? wow! do tej pory nie sądziłem że gdzieś może być gorzej niż u nas...

[waldefryk]

z tą Ukrainą to poważnie....

[ariks]

Giełdy w Rzeszowie mozna faktycznie nazwać giełdami staroci bo z militariów to tam nic ciekawego nie ma smo graciarstow, a jak juz to za bardzo wysoką cenę jeśli ktoś chce kupic fant niemiecki to niech zapomni bo tego tam nie ma chyba że kopie. Sporadycznie tam sie pojawiam większość kupuję za granicą bo taka prawda że najlepsze militaria polskie czy niemieckie poszly w inne kraje a teraz powoli je ściagamy ! ODRADZAM RZESZÓW !!!

[01dalton]

Witam . Ariks to samo moge powiedzieć o giełdzie w Lublinie . Pozdrawiam .

[waldefryk]

wybiera się ktoś w tą niedziele

[sWa]

Ja wybieram się w niedzielę. Na Rzeszów nie narzekam, wprawdzie większa część giełdy to starocie, ale czasami można kupić coś ciekawego z militarii. Do rzeszowa mam niecałe 20km więc jestem prawie co miesiąc.

[waldefryk]

20 kilometrów licząc z której strony Rzeszowa ?

[ebismolarek]

Jedzie jeszcze ktoś??
Mam wolne miejsce w samochodzie
Jede od strony Jasła
Pozdrawiam Łukasz

[sWa]

Trasa Łańcut-Rzeszów.