MOLA Napisano 22 Grudzień 2005 Autor Napisano 22 Grudzień 2005 Kiedyś gdzies wyczytałem że Niemcy w czasie walk w Lubinie używali Amerykańskiego czołgu zdobytego w Ardenach .Podobno był to wielki czołg który został unieruchomiony koło I ogólniaka (chyba) .Pytanie Czy moze ktos cos wie wiecej na ten temat .prosze o oddzew.Pozdrawiam WESOŁYCH śWIĄT życze
karabin70 Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 Witam.Z tego co słyszałem, to faktycznie stał tam amerykański czołg zdobyty w Ardenach. Stał tam jednak jako zdobycz wojenna, bardziej jako pomnik i nie był użyty w walkach o Lubin. Budynek I Ogólniaka w tym czasie był obiektem wojskowym. Pozdrawiam Andrzej.
michalczewski Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 Troszke sie nie pokrywaja daty zdobycia Lublina przez Rosjan i ofensywy w Ardenach
karabin70 Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 Witam ponownie.Lublina????Wydaje mi się, że post dotyczy Lubina na Dolnym Śląsku, który został zdobyty 9 lutego 1945 roku. Pozdrawiam Andrzej.
Jeager Napisano 23 Grudzień 2005 Napisano 23 Grudzień 2005 karabin70, dla mieszkających dalej niż 70 km od Lubina, to zawsze będzie Lublin, a w ostateczności Lubiń" ;), no chyba, że chodzi o mieszkańców Wolina, którzy Lubin również mają ;)
MOLA Napisano 24 Grudzień 2005 Autor Napisano 24 Grudzień 2005 Jeszcze jedno pytanie czy to prawda ze po zajeciu Lubina przez rosjan .lotnisko zajeli na nowo niemieccy spadochroniarze i rozgorzały nowe walki a do likwidacji spadochroniarzy rzucono polskie jednostki w tym czasie przechodzace pzrez te tereny *tez gdzies taka informace podsłuchałem).
Lokomotywa Napisano 24 Grudzień 2005 Napisano 24 Grudzień 2005 być moze mola - ale ja chcialbuym wyjasni c pozostalym foru owiczom czy m różni sie Lubin od Lublina-otóz nie rózni sie niczym oprócxz polożenia geograficznego - bo jedni ludzie mieszkaj ą w Lublinie inni w Lubinie , inni jada do Lublina ,inni do Lubina czyli jak twirdzi prof Miodek nie mówi się w gówniu (Lubliniu,Lubiniu) tylko w gównie(Lublinie.Lubinie_)Wesołych swiąt od napitego lOKOMOTYWY DLA WSZYSTKICH
karabin70 Napisano 24 Grudzień 2005 Napisano 24 Grudzień 2005 Witam ponownie.Po przejściu frontu, w czasie przemarszu jednostek II Armii Wojska Polskiego, doszło do dość nieoczekiwanego desantu spadochroniarzy niemieckich. W tym czasie w samym Lubinie jak i w jego okolicach zatrzymały się na noc jednostki Wojska Poskiego. Spadochroniarze zostali zrzuceni w okolicy lotniska, w sam środek żołnierzy. Dla obydwóch stron było to wielkie zaskoczenie. Jednak oddział ten został bardzo szybko osaczony i zlikwidowany (kilkunastu osobowy). Po walce nie doliczono się trzech spadochroniarzy, znaleziono ich spadochrony. Z tego samego okresu pochodzi również relacja o grupie Niemców, rozbitej niedaleko lotniska, w Lubińskim Lesie (nazwa wioski), na terenie cegielni.Jednak w tym przypadku była to silnie uzbrojona grupa przebrana w cywilne ubrania. Teren lotniska po wojnie był zajęty przez Armię Czerwoną. Na pewno czegoś intensywnie tam szukali, coś wysadzali. Sprowadzili tam w charakterze świadków, kilka osób, które były dość intensywnie przesłuchiwane. Możliwe, że ten desant miał coś wspólnego z poszukiwaniami prowadzonymi przez Rosjan.Pozdrawiam Andrzej.
MOLA Napisano 1 Styczeń 2006 Autor Napisano 1 Styczeń 2006 Karabin70> co do tego Amerykańskiego czołgu koło LO to podobno go jednakuzywali ale dostał w gąśenice i nył unieruchomiony ,podobno też kilkaczołgów broniło okolic przylesia wiesz cos wiecej na ten temat ,i jeszczejedno koło Orska jest cegielnia (raczej była) tam tez ciezkie walki sietoczyły moze znasz jakies blizsze relacje na ten temat bo widze ze siedobrze w pewnych zeczach orientujesz (jesli mozesz ).pozdrawiam
mietek Napisano 1 Styczeń 2006 Napisano 1 Styczeń 2006 Co prawda nie o tym konkretnym przypadku, jednak Niemcy uzywali bojowo nawet unieruchomione wozy jako punkty ogniowe, lub wbudowywano je w barykady. Na pewno dziala samobiezne ktore byly w remoncie w Kolobrzegu wstawiono w barykady, pamietam tez fotke starego Renault 17 wmontowanego w barykade bodajze w Berlinie.Czyli jesli tylko do czegos sie czolg nadawal, a miasto nie bylo zajete z marszu, a przygotowane do obrony, to szansa ze czolg uzyto jest spora.
Lokomotywa Napisano 1 Styczeń 2006 Napisano 1 Styczeń 2006 Być może te czołgi dalej stoją gdzieś miedzy Orlą a Sportową a na scianach bloków widać ślady po ostrzale
Pevnost Napisano 2 Styczeń 2006 Napisano 2 Styczeń 2006 Coś mi się nie chce wierzyć,że do jakiegoś prowincjalnego Luben przewieziono jakiś zachodni" czołg jako trofeum... A przy okazji: czy budynki przy ulicy Kilińskiego to dawne koszary? Istniały w Lubinie koszary? Na jednym z tych budynków jest widoczny ślad po niezłym trafieniu....
Vercyn Napisano 2 Styczeń 2006 Napisano 2 Styczeń 2006 Lubin przez długie lata był miastem garnizonowym. Stacjonował w nim szwadron huzarów, kirasjerów i dragonów. Bodajże w 1934 roku, stacjonujący w mieście pułk kawalerii, przekształcony został w oddział pancerno-motorowy. W warsztatach koszarowych remontowano sprzęt wojskowy, więc może jakiś zdobyczny czołg został reanimowany i użyty w działaniach obronnych.PozdrawiamVercyn
Lokomotywa Napisano 3 Styczeń 2006 Napisano 3 Styczeń 2006 Pevnost-zabudowania koszarowe to Technikum Górnicze z przyleglymi budynkami np. Starostwo oraz zabudowania na C.Sklodowskiej kombinat"
Lokomotywa Napisano 3 Styczeń 2006 Napisano 3 Styczeń 2006 Poza tym ruscy spodziewali sie obrony w Glogowie i Legnicy dlatego przeprowadzili silne uderzenie na Lubin w celu wyjscia na linie Bobru przez Chojnów i Chocianów
Wiesław Napisano 3 Styczeń 2006 Napisano 3 Styczeń 2006 Do 1914 w Luben stacjonował Dragoner regiment von Bredow (1. Slesiches) nr 4, który był podporządkowany 9 Kavallerie Brigade ze sztabem w Głogowie. na czele brygady w 1909 r. stał oberst von Eben.Pozdrawiam Wiesław
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.