proscan Napisano 17 Grudzień 2005 Autor Napisano 17 Grudzień 2005 Witam,Czy był na forum Odkrywcy poruszany temat artykułu z listopadowego O. nt poszukiwań skarbu Rydza Śmigłego"?Nie chcę rozpoczynać nowego wątku, jeśli była już o tym dyskusja. Nie znalazłem.Daję do sprzętu poszukiwawczego", bo chciałbym poruszyć właśnie kwestie sprzętu który był używany.Ostatnio taki bełkot czytałem w O. za czasów Marka N. (vel Piotr Wolf).Kto czytał ? Czy jest na sali ktoś z Redakcji ?proscan
VanWorden Napisano 17 Grudzień 2005 Napisano 17 Grudzień 2005 Witam!Owszem, był poruszany tu:http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=237703#239932Ale sam chętnie poczytam o tym sprzęcie:)PozdrawiamVW
proscan Napisano 17 Grudzień 2005 Autor Napisano 17 Grudzień 2005 Aha, dzięki. Nie było tam nic o sprzęcie (poza tym, że był wypasiony"), więc wątek będę kontynuował tutaj.Ale najpierw musze wyjść z szoku jakiego doznałem, po tym co mieli do powiedzenia panowie do tego sprzętu. proscan
Darek419 Napisano 17 Grudzień 2005 Napisano 17 Grudzień 2005 Witaj proscan czy chodzi Ci o ten pierwszy przyrząd który pokazywał przepływ prądu między elektrodami,czy ten drugi który skanował glebę,poz Darek.
Darek419 Napisano 17 Grudzień 2005 Napisano 17 Grudzień 2005 Zgadzam się z tobą,ten drugi sprzęt to jest wynalazek szatana.Wolę nie wiedzieć ,ile takie cudo może kosztować i co można tym znależć.poz Darek.
VanWorden Napisano 17 Grudzień 2005 Napisano 17 Grudzień 2005 Witam!Darku - nie czytałem materiału w Odkrywcy, ale widziałem program w TV. Myślę że Proscan mówi tu raczej o oszołomstwie tych panów i chętnie przeczytam jego komentarz..PozdrawiamVW
mrand Napisano 18 Grudzień 2005 Napisano 18 Grudzień 2005 O tych i podobnych sprzętach możecie sobie poczytać na http://www.accuratelocators.com/ . Jednak zauważyłem, że urządzenia FUTURE" oraz ACCUMETER" (bohaterowie niedawnych zdarzeń), którymi były zarzucone półki, jakoś ostatnio poznikały. Na moje pytanie (na którymś forum) czy tym można coś znaleźć, padła odpowiedź: Oczywiście, jeśli się dokładnie wie gdzie to jest :) PozdrawiamMrand
Boruta Napisano 19 Grudzień 2005 Napisano 19 Grudzień 2005 No cóż, mi to wylądało prawdzwie, nowoczesne techniki są fajne, nawet mówili, że przyszłość leży w satelitach. Pytanie - jak to mierzy i co (oznacza tzw. efekt gruntu??), no i trzeba się nalatać.Pozdrawiam
Verte Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 Tajemnica wywiezionego i ukrytego gdzieś majątku marszałka Śmigłego jest praktycznie rozwiązana. Wystarczy przeczytać str. 5 i 23 numeru 11.2005 Odkrywcy. Najlepszym wykrywaczem jest szukanie źródeł, poszukiwanie świadków itd. To prawda tak oczywista, że aż trąci banałem. Jednak mam nadzieję, że to forum odwiedza czasem pan Kmieć, który był bezpośrednio zaangażowany w poszukiwania zorganizowane przez pana Sikorskiego i będzie łaskaw podzielić się z nami przetestowanymi w praktyce możliwościami tego urządzenia. Pozdrawiam Verte
proscan Napisano 29 Grudzień 2005 Autor Napisano 29 Grudzień 2005 Witam,Nie oceniam także sensu samych poszukiwań ani całej historii. Moim zdaniem była ciekawa i dobrze opisana. Przyjemna lektura. Gdy p. Redaktor zaczęła jednak opisywać sprzęt, to szczęka mi opadła z niedowierzania. Domyślam się, że to co zostało napisane, było wiernym oddaniem tego co powiedzieli panowie od sprzętu", bo słownictwo było upstrzone terminami (pseudo)technicznymi.Ponieważ miałem napisać o co mi chodzi, więc zaczynam. Po kolei.Pierwsza kwestia:Czytam: Pierwsza, to tzw. elektrooporówka, czyli urządzenie określające położenie metali kolorowych oraz, innych metali znajdujących się pod ziemią, działające na zasadzie mierzenia rezystancji gruntu pomiędzy sondami pomiarowymi i porównujące wyniki ze znanymi miarami konduktywności różnych metali i minerałów. W zie-mię więc, zostały wbite czte-ry miedziane sondy. I nic. Wskaźniki nawet nie drgnę-ły. Warstwy gruntu wokół budynków gospodarczych nie wykazały obecności metalu, co więcej - naruszenia struktury ziemi.Jak to? I co ? Koniec ? Na tym ma polegać metoda elektrooporowa? Tak to może szukano skarbów w XIX w. W wieku XXI to zwykła kompromitacja. Pomiar rezystancji pomiędzy czterema drutami wbitymi w ziemię !!! Metoda elektrooporowa służy do wyznaczania ANOMALII elektrycznych gruntu i wymaga wykonania setek, jeśli nie tysięcy pomiarów. Dopiero analiza powstałej mapy anomalii pozwala na jakiekolwiek wnioskowanie.Pomiary wykonuje się obecnie tzw. metodą potencjałową, czyli nakłuwa się ziemię elektrodami mierzącymi napięcie (przez co nie jest istotny opór sonda-ziemia jak ma to miejsce przy pomiarze w sposób jak wyżej) powstałe ma skutek przepływu prądu wymuszonego przez elektrody, wbite gdzieś daleko, daleko od elektrod pomiarowych.(To tak w uproszczeniu – nie miejsce tu by się wdawać w szczegóły). Więc nawet gdyby wskaźniki drgnęły" nie oznaczałoby to czegokolwiek (może tylko tyle, że urządzenie jest zasilane).Panowie od elektrooporówki" sądząc po tym co mają na swojej stronie internetowej używali przyrządu Accumeter. Osoby o silnych nerwach mogą sobie pooglądać i poczytać reklamówki tego sprzętu" tutaj:http://www.imaginglocators.com/accumeter.html No cóż, jak widać znaleźli naiwnych nabywców w naszym kraju. Tylko po co swoją naiwność manifestować w piśmie ogólnokrajowym ?O dalszych pomiarach " napiszę później, w wolnej chwili.pzdr.proscan
Peter Napisano 2 Styczeń 2006 Napisano 2 Styczeń 2006 100% racji. Tym przyrządem można wykrywać .... kable i druty. Pod warunkiem, że sondę wbijemy .... na początku i na końcu kabla. Początek i koniec musimy znależć sami, za pomocą różdżki.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Martin 16:54 02-01-2006
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.