niebezpieczne znaleziska

[Gość]

Witam wszystkich.
Jak wiadomo ,ten kto kopie różne cuda wykopuje,mnie osobiście trafiło się to już dwa razy,i za kazdym razem rączki mi zadrżały:-)ze strachu oczywiście bo pomyślałem że jak by to j.... to dzieciaki z zasiłku by żyć musiały,więc zwracam sie do kolegów o pomoc może ktoś zna jakieś stronki gdzie znajdę opis pocisków ,napoi,min,granarów itp.Pozdro

[Tomski]

Witam!
Jestem tu nowy, to moj pierwszy post. Moj pierwszy wykopek to aluminiowa lyzka z zeszlego wieku i ten watek ;).
Widze ze temat umarl a wlasnie czegos takiego szukam. Jako zielony bardzo przydatna bylaby dla mnie informacja ze np. cos takiego jak tu: http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=172733
jest wybuchowe a tak niepozornie wyglada. Wiadomo ze jak wykopie sie cos co wyglada jak typowy przedmiot rozrywkowy to sprawa jest jasna, ale takie cos laikowi moze sie kojarzyc z wieoma gratami ale nie z detonatorem.
Moze jednak warto zalozyc taki dzial - wystarczy zdjecie i podpis ze to jest mina jakastam a tamto to detonator itp. A dzial niech sie nie nazywa uwaga niebezpieczne tylko galeria rozrywek i nikt sie czepiac nie bedzie ze ktos szufladkuje rozrywki na niebezpieczne czy bezpieczne.
Wiem ze mase info mozna z forum wyczytac ale zebranie tego z posrod innych watkow w jedna calosc bardzo ulatwiloby zadanie poczatkujacym (i nie tylko im).

Pozdrawiam
Tomski
PS. Mam PI a lyzke trafilem na sprzecie kumpla.

[maxikasek]

Z tym trotylem to bajka dla ciebie. Przy każdej jednostce saperskliej (szczególnie przy takiej kóra ma daleko do poligonu i wyjężdża na niego 1-2 razy w miesiącu) lężą sterty niewypałów. Sam widziałem poukłądane w stosy o wysokośći metra i długości 2 metrów. Ciekawi mnie jak rozpisali paliwo zużyte na ten wyjazd pewnie jako fałszywe zgłoszenie.

[Gość]

ja tez jestem za tym mzeby taki dzial utworzyc zeby wszystko bylo jasne co sie wykopuje bo niejktore zeczy na pierwszy zut oka wygladaja bespieczniue a wcale tak nie jest.Oczywiscie ze moze byc jakis oddziwiek w prasie i penie bedzie bo oni wszystko na opak rozumieja ale wydaje mi sie ze to i tak nie zmieni naszego wizerunku a przydatne moze byc bardzo i zycie moze komus uratuje.
Jestem w pelni za niech ktos napisze czy ma jakis konkretny pomysl na ten dzial tak jak to by mialo wygladac zdjecia czy cos rozumiecie.podejrzewam ze kazdy poszukiwacz moglby dostarczyc jakis informacji
narazie

[Landminer]

Popieram obawy SP17 (przy okazji pociski np. do MG131 kal. 13 mm też ładnie wybuchają więc przyjmowanie kalibrów jest bez sensu).
A tak na poważnie to nie ma możliwości zrobienia jakiegokolwiek spisu bo nigdy nie znajdzie się w nim nawet 90 procent rzeczy niebezpiecznych - tego jest po prostu za dużo! Zasada dla poszukiwaczy jest prosta jak drut - NIE WIESZ W 100 PROCENTACH CO WYKOPAŁEŚ - NIE RUSZAJ TEGO! Poza tym prawda jest jedna - W RZECZACH NIEBEZPIECZNYCH NIE MA RZECZY BEZPIECZNIEJSZYCH OD INNYCH (ostatnio znajomy przywiózł do mnie kilka granatów pierwszowojennych - twierdząc że nie są groźne bo wtedy napełniano granaty prochem czarnym. Mina mu zrzedła gdy pokazałem mu oryginalne materiały gdzie stało jak byk że te akurat granaty napełniano najczęściej kwasem pikrynowym, a on je woził po górach w samochodzie terenowym przez tydzień).
Nie ma na świecie instytucji ani osób które znałyby wszystkie rzeczy niebezpieczne i miały na ich temat kompletne informacje.

Grzegorz Franczyk Landminer"

[SP17]

Do Landminera - cieszę się, że fachowiec( artykuły w O")podziela moje obawy.Do kolegów, którzy popierają idee działu - który z was podejmie się odpowiedzialności za uznanie: bezpieczny, niebezpieczny, oraz za ewentualne pomyłki? Pozdrawiam.