Skocz do zawartości

Prowizja od znaleziska


S Master

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam wszystkich romantyków - poszukiwaczy.

Mam pytanie:
Czy komus udalo sie uzyskac prowizje od wartosci wydobytego skarbu?

Jezeli tak to prosze o pomoc z kim negocjowac, do jakich urzedow uderzac, z jakimi osobami funkcyjnymi rozmawiac.

pozdrawiam,
S.
Napisano
Prowizja zwyczajowo wynosi 10% ale zawsze mozesz ze mną negocjowac wysokosc.Jesli potrzebny będzie Ci na to papier mogę wystawic Fakturę VAT.I do sadu nie pociągnę:D
Pozdrawiam
Napisano
Według ustawy, prowizja ( nagroda 10% wartości znaleziska - wg. oceny biegłego, oczywiście ze strony min. Kultury i Wszelkiej Szczęśliwości dla Swoich), MOŻE zostać przyznana ale nie musi. I wcale to nie muszą być pieniądze. Średni czas załatwiania formalności od 6-24 m-cy. Jak się ujawnisz oficjalnie ze znaleziskiem, to nie będziesz już miał innego wyjścia. Serdeczne pozdrowienia.
Napisano
Nie w naszym CIEMNOGRODZIE. U nas dostaniesz dyplom (o ile Ci nie dowalą za zniszczenie stanowiska archeologicznego) a jak będą mieli gest, to może dadzą Ci książkę lub rower.

pozdr.
Napisano
Witam!
Widzę, że szanowni koledzy nie potrafią lub niechcą czytać. S Master zadał proste, jak sądzę, pytanie:
>>Czy komus udalo sie uzyskac prowizje od wartosci wydobytego skarbu?
Napisano
I znowu obcięło post! Bocian!!!!! Zrób coś z tym!
A więc ciąg dalszy:
Widzę, że szanowni koledzy piszą o czymś, o czym nie mają zielonego nawet pojęcia. Zgłosiliście jakieś swoje znalezisko? Wystąpiliście o znaleźne? Wątpię. Ustawa o której tu się tak rozpisujecie - ustawa o zabytkach - w kwestii własności znaleziska i znaleźnego odsyła (i to odpowiednio) do art. 189 ustawy Kodeks cywilny. Więc to nie ona, a Kodeks cywilny określa co i jak. Dyletanci...
S Master. Jestem prawnikiem. Jak masz taki problem to pisz na maila, może będę mógł coś pomóc.
Pozdrawiam
wars98
Napisano
panowie kiedys mój kolega znalazl taki oto maly skarbik , jednal monete pchna a inne zgłosil . dostal zawiasy i teras to wszystko pier..li. zgłasz tylko zeliwne garki i mosięzne łóski , ale na zlom . więc jak znajdziesz i sie pochwalisz to masz wyrok i klopoty. w polsce nic sie nie znajduje bo nic niema :::))))))))))))))))))))))))))) takie to puste miejsce ob tych talarów denarów itp..:)))))))))))
Napisano
Witam!
maxim026. I tak właśnie powstają mity. Nasze prawo nie jest doskonałe, to fakt niepodważalny, ale prawdą jest też to, że zawsze w tego typu dyskusjach jak ta głos zabierają ci którzy sami czegoś nie przerabiali, ale kogoś znają lub słyszeli...
Dodam jeszcze to, że są sytuacje kiedy albo znalezisko pochodzi ze stanowisk archeo albo urzędnik jest niedouczony... A już cudna sytuacja powstaje, gdy mamy przedmiot wygrzebany ze stanowiska archeo i takiego urzędasa... Żałosne.
Prawda jest taka, że ani urzędnicy nie znają dobrze prawa które mają stosować, ani środowisko poszukiwawcze nie jest wporządku...
Choć zdarzają się pewne nieliczne pozytywne wyjątki, i oby takich było coraz więcej...
Pozdrawiam
wars98

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie