alesz Napisano 23 Kwiecień 2003 Autor Napisano 23 Kwiecień 2003 Proszę o identyfikację sygnetu?Czy jest to sygnet czołgistów czy raczej SS.Jest wykonany z posrebrzanego metalu i główka jest nitowana. Czy była to produkcja masowa?Z góry dziękuje za pomoc
Grzesio Napisano 8 Maj 2003 Napisano 8 Maj 2003 Alesz, ależ Tyś nerwowy... :-)Nie jest to sygnet SS, o ile rozumiesz przez to Totenkopfring der SS - ten wykonany był ze srebra i zdobiony był, oprócz czaszki, znakami runicznymi. W latach 1934-44 na podstawie stopniowo rozszerzanych kryteriów przyznano około 14 500 Totenkopfringów, z czego 9300 trafiło do odpowiedniego sanktuarium na zamku w Wewelsburgu (co miało miejsce gdy posiadacz ginął, lub opuszczał SS), gdzie przed końcem wojny zostały ukryte i do dziś pozostają nie odnalezione (do dzieła! :-)).Jako, że Totenkopfring był odznaczeniem bardzo prestiżowym, pojawiły się naśladujące go, prywatnie wykonane pierścienie, pozbawione jednakże symboliki runicznej. Drugim źródłem niemieckiej biżuterii z Totenkopfem mogą być antykomunistyczne Freikorpsy z pierwszych lat po I WŚ, które przejęły znak trupiej czaszki od pierwszowojennych oddziałów szturmowych - po Freikorpsach pozostało, jak się szacuje, bodaj 2000 rozmaitych oznak i odznaczeń, a ich weterani nosili np. pamiątkowe gadgety z Totenkopfami. Tak więc myślę, że jeżeli w ogóle jest to pierścień niemiecki, to gdzieś w tych kręgach należy szukać jego genezy - choć trzeba mieć na względzie, że symbolika trupiej czaszki była wonczas wcale popularna - i nie budziła tak złych skojarzeń.
Pytanie
alesz
Proszę o identyfikację sygnetu?
Czy jest to sygnet czołgistów czy raczej SS.
Jest wykonany z posrebrzanego metalu i główka jest nitowana. Czy była to produkcja masowa?
Z góry dziękuje za pomoc
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.