Boruta Napisano 12 Wrzesień 2005 Autor Share Napisano 12 Wrzesień 2005 No właśnie, czy on ma dobry mundur (chodzi mi o te proporczyki na kołnierzach i dlaczego ma zapasowe buty przy plecaku?Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeager Napisano 6 Październik 2005 Share Napisano 6 Październik 2005 jak dla mnie to wczesne LWP- (i te nienagannie związane w każdej sytuacji owijacze, tak na marginesie)-ale film jak na czasy wytworzenie generalnie dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 7 Październik 2005 Autor Share Napisano 7 Październik 2005 Film jest dobry, a dodatkowe buty podobno mieli we wrześniu.Pozdrawiam i dzięki za odświeżenie postu i odpowiedź. I ciach, ciaaach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolas Napisano 7 Październik 2005 Share Napisano 7 Październik 2005 proporczyki na kołnierzu dlatego bo Dolas, ochotnik z Warszawy" był w Obronie Narodowej a oni takie nosili. Buciki zapasowe tak się własnie nosiło - pod klapą - co prawda bardzo rzadka sprawa u nas żeby w ogóle je wydawano - niemniej jednak wygląda to bdb. Jest nieco minusów - Dolas ma manierke na pasie jak w LWP i pare innych detali. Generalnie film jest świetny i tarzać ze śmiechu sie przy nim można - np. jak Dolas z okrzykiem za mną bataaaaaaliony, huuuuuurrrrrrraaaa!!!!!!!" szturmuję i zdobywa burdello bum bum ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeager Napisano 7 Październik 2005 Share Napisano 7 Październik 2005 Bolek jesteś pewien, że te proporczyki to ON? ON miał taki romb, a to są takie typowe kościuszkowskie proporczyki - jeszcze wyraźniej to widać na podkolorowanej wersji. Autorzy wiele czerpali z autentycznych przygód opisanych przez Wańkowicza: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz - to sam Wańkowicz w a tropach smętka" katujący gestapowską szpiegule polskimi nazwami" miasta i okolic, w których mieszka. A przeprawa do Jugosławi to autentyczna niezwykła historia kapitana Ihnatowicza, który w iście Bondowskim stylu uciekł z celi śmierci w stalagu, a potem dusząc i jedząc kury po zagrodach doszedł aż nad Jugolską granicę. Nawiasem mówiąc wątek ucieczki ze stalagu też jest zaczerpnięty z tego opowiadania Wańkowicza - niestety na prawde skończył się tragicznie...(wszystko jest albo w Od Stołpców po Kair" albo w przez cztery klimaty" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolas Napisano 7 Październik 2005 Share Napisano 7 Październik 2005 ON miała takie białoczerwone wypustki ... i to co jest własnie w Dolasie zabawne to z tego co kojarze na początku filmu (w pociągu) ma własnie takie, a już w obozie ma jakies dziwne żółto-niebieskie jak z LWP .. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeager Napisano 7 Październik 2005 Share Napisano 7 Październik 2005 ano ostatnio właśnie widziałem fragment filmu z tymi z obozu- stąd moje uwagi o LWP :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.