tombak Napisano 2 Wrzesień 2005 Autor Napisano 2 Wrzesień 2005 Zastanawia mnie, dlaczego polscy filmowcy nie robią obecnie filmów wojennych, które były tak bardzo popularne w latach 60-70-80. Czyżby brak pieniędzy, a może strach producentów i reżyserów przed brakiem popularności takiego kina,wśród polaków. W Polsce dzieło duża ilość grup rekonstrukcyjnych odtważających zarówno polskie jak i niemieckie formacje. Myśle że grupy takie chętnie by zagrały w takim filmie i to pewnie za nieduże pieniądze, jak nie po kosztach dojazdu, zakwaterowania i wyżywienia. Sam działam w takiej grupie i zrobiłbym to za darmo, dla zabawy. Myślę że dobry pomysł i scenariusz też by się znalazł,a zatem panowie filmowcy do roboty.P.S. A co nato kino amatorskie mogli by dać przykład starym zapyziałym reżyserom zawodowym
K4CZOR Napisano 2 Wrzesień 2005 Napisano 2 Wrzesień 2005 Chyba chodzi o brak kasy i strach producentów przed marnym zyskiem. Za socjalizmu filmowcy nie musieli się martwić o pieniądz jeśli robili film poprawny ideowo" czyli ZSRR cacy itd. Polska historia (a szczególnie II WŚ) to świetny materiał na setki scenariuszy. Niedawno była informacja że któryś z reżyserów chce ekranizować Dywizjon 303" (dobre i to) Marzy mi się serial w stylu Kompanii Braci" np. o polskiej armii na zachodzie. Zresztą pewnie nawet bez reenactorów by się obeszło bo tysiące mundurów mole zżerają w magazynach...
1ID Napisano 3 Wrzesień 2005 Napisano 3 Wrzesień 2005 Jesli byłyby dobry scenariusz i pieniądze na reklame to dobry film wojenny sprzedał bys się dobrze na zachodzie chociazby.Zastanawia mnie jedno że po 15 latach wolności nikt niezabiera się za filmy które odkłamały"bypolska historie.Żaden z naszych wielkich"rezyserów nierobi ni o Powstaniy Warszawskim nikt nie robi tak anprawde filmu o polskich lotnikach czy Monte Cassino.Niemówiąc o Wojnie Polsko-Bolszewickiej.Dla mnie to skandal.Jestem przeciwnikiem teori spiskowych ale chyba istnieje jakaś gruba dawnych oficjeli"którzy niechca dawac na takie filmy kasy.Czesi kraj mniejszy,którego naród przeszedł mniej w XXwieku a potrafią kręci filmy o swojej historii.
kat Napisano 3 Wrzesień 2005 Napisano 3 Wrzesień 2005 Może to i dobrze, że nie robią filmów historycznych, bo znając polskie kino ostatnich lat byłaby to beznadzieja. Wystąpiłby O. Lubaszenko, C. Pazura, B. Linda i paru przypadkowych statystów i zamiast np. pasjonującego serialu o polskim wywiadzie byłby kolejny kocmołuch w stylu Wiedźmina.
JanW Napisano 4 Wrzesień 2005 Napisano 4 Wrzesień 2005 Scena z fimu : król Władysław Jagiełło siedzi na koniu [ Bodek Linda ] Podjeżdża poselstwo i nawija tekst , : Królu jak masz mało miejsca to się z wojskiem ustapimy itp . jak sie mie masz czym bronić to masz te dwa nagie miecze itp. Giermek podbiega po miecze i niesie je do króla [ B. Lina ] i pyta królu zabijemy ich? a Król na to : co ty k....wa wiesz o zabijaniu ? "
Anielskooki Napisano 4 Wrzesień 2005 Napisano 4 Wrzesień 2005 W Polsce nie robi się filmów wojennych,bo społeczeństwo idiotów woli oglądać jakieś gówna w stylu czego się boją faceci..."ikasia i tomek".Historia Hubala nie wielu obchodzi.Zresztą teraz większość młodych pewnie nie wie nawet kto to był Hubal. Ale to dobrze niech filmy wojenne robiąci którzy nie przerabiają T-34 na tygrysy.Blitzkrieg
JanW Napisano 4 Wrzesień 2005 Napisano 4 Wrzesień 2005 Tak naprawde to w obecnej Polsce trudno bylo by nakręcic film wojenny traktujacy o II WŚ. Bo o czym kręcić , aby zadowolić właściwe opcje polityczne. O LWP - temat niepopularny, bo to współpracowali Red Army, po wojnie zwalczali podziemie itp.. Wrzesień tez temat trudny - porażki , bark pomocy bratniej Anglii i Francji, emigracja. Może film o bohaterskiej obronie na kresach wschodnich"? Chociaz prawica była by zadowolona ogladajc jak tnie sie olszewika "? Sam nie wiem. Dawne filmy obecnie traktuje z przymrużeniem oka, ale były ciekawe, w miare wierne pod kątem sprzetu , umundurowania. I dla mnie nie bylo ważne czy to wojsko II RP czy LWP grzeje do Niemców. czh to Hubal zwycięzał czy II Armia WP pod Budziszynem. Juz tego nie będzie. Szkoda :(
tombak Napisano 5 Wrzesień 2005 Autor Napisano 5 Wrzesień 2005 ja myśle że jakby któryś reżyser umiał i chciał zrobić taki film to na pewno kasa by się znalazła, nie trzeba robić od razu superprodukcji jak np. ogniem i mieczem, które i tak było do kitu. można zaczącod czegoś mniejszego
lufa Napisano 7 Wrzesień 2005 Napisano 7 Wrzesień 2005 Tematów na film wojenny nie brakuje. Statystów nie zabraknie nigdy. Ba za niewielkie pieniądze i sprzęt by się znalazł. Ale kto się ceni ten się leni co dzień byczy się za trzech. To nie prawda że w człowieku robotnuicza płynie krew." Cały czas brakuje chęci!!
Boruta Napisano 12 Wrzesień 2005 Napisano 12 Wrzesień 2005 Ja bym widział Pazurę w roli Rydza Smigłego ;-).Można by nakręcić film o jakimś epizodzie z 39 roku, np. o obronie pozycji Mławskiej, lub o bitwie pod Mokrą, a nawet jakąś mała epopeję, tak jak w ezowatym Szczęściu", tylko myślę, że to by musiał MON współfinansować, a na zyski bym nie liczył, bo to nie lektura szkolna. Książek fajnych jest dość, i to albo byłby miniserial historyczny - przed wrześniem, wrzesień i po wrześniu lub też konkretnie, pierwsza scena, to okopane wojsko i atak lotniczy stukasów (mogą być też wtrącenia przedwojennych parad, nawet można by o Piłsudskiego zachaczyć), czołgi, piechota, artyleria, kawaleria, wytrzymanie do zmroku i odwrót wśród walk i bombardowań + kilku bohaterów różnych stopni, lub dzieje/losy pewnej kompanii. Trzeba by pokazać nowoczesność naszej armii, eklskluzywne wręcz wyposażenie i umundurowanie, troszkę podbarwić, albo można by za postać główną wziąść jakiegoś oficera łącznikowego, który kończy walkę gdzieś w Warszawie lub w Rumunii, wcale nie musiałby zginąć. Trochę po prostu odbić si od dawniejszych wizji naszej armii.Pozdrawiam
K4CZOR Napisano 12 Wrzesień 2005 Napisano 12 Wrzesień 2005 Boruta - to by musiałby być film science-fiction :D Nasza owoczesna" armia z '39 z konną trakcją itd itp. ;) Ale ogólnie taki film/serial byłby fajny.
Boruta Napisano 13 Wrzesień 2005 Napisano 13 Wrzesień 2005 To zależy, co by sie chciało pokazać, Niemcy też mieli konną trakcję.Pozdrawiam
K4CZOR Napisano 13 Wrzesień 2005 Napisano 13 Wrzesień 2005 No, można by pokazać np. losy 10BK Maczka...
tombak Napisano 14 Wrzesień 2005 Autor Napisano 14 Wrzesień 2005 a może by tak wołoszański pomyślał nad dobrym filmem wojennym. jakby nie było robił takiue inscenizacje w tv i dobrze mu to wychodziło. gośc zna się na tym fachu.
Boruta Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Tak, codziennie i wielokrotnie go puszczają w TV.Pozdrawiam
Seb Blatter Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Filmów wojennych w Polsce się nie kręci bo nie ma na to pieniędzy (przynajmniej na film, w którym dochodziło by do jakichś bitw, walk). I jest to najprostsze wytłumaczenie tego beznadziejnego stanu rzeczy. Na coś w stylu 'Kompanii Braci' w najbliższych latach bym nie liczył :(Pozdrowienia
wulfgar Napisano 2 Październik 2005 Napisano 2 Październik 2005 Na marginesie. Czesi ostatnio zrobili film o swych lotnikach w anglii ciemnoniebieski świat". Jest na dvd w wypożyczalniach. Nie jest to moze sciśle wojenny film ( rozbudowany wątek melodramatyczny) ale sceny walk powietrznych robią wrażenie. Warto obejrzec generalnie, przyjemny film. Podobno dla nich to była superprodukcja i nie malo kasy wlożyli w ten film. Spitfire'y częsciowo autentyczne egzemlarze,reszta robiona komputerowo ale zrobiona rewelacyjnie. Żeby u nas choć coś takiego zrobili...Swoją drogą ktoś widzial ten film? jestem ciekaw opinii.
Chrumiś Napisano 2 Październik 2005 Napisano 2 Październik 2005 Witam, oglądałem ciemnoniebieski świat" i musze powiedziec ze to dobry film, pomijajac watek melodramatu, ale to zawsze musi byc, to jest to naprawde dobry film, napewno milo sie go oglada, i z mila chcecia mozna go obejzec ponownie.Polecam tym ktorzy nie widzieli.Zeby u nas cos takiego zrobili to bylo by ok, biorac pod uwage to ze kino czeskie powoli umiera, a polskie ma sie jako tako!!!Pozdrawiam:)
wulfgar Napisano 2 Październik 2005 Napisano 2 Październik 2005 Dokładnie. chyba kupie go sobie na dvd, żeby mieć na własnośc. Pozatym świetnie sfotografowany i zmontowany film. Jak ktos ma kino domowe to polecam obejrzenie z dzwiekiem w opcji DTS., szczegolnie walki powietrzne.
michał ł Napisano 3 Październik 2005 Napisano 3 Październik 2005 A co Wy macie do tych wątków melodramatycznych. Nie samą wojenką człowiek żyje - a jak główny bohater wychaczy jakąś laske to co ma zrobić?? A wiadomo że na pilotów zawsze lecą :) Nawet w Bitwie o Anglię był wątek uczuciowy, i w Bitwie o Midway i w Ardenach i w wielu innych...
wędrowiec39 Napisano 7 Październik 2005 Napisano 7 Październik 2005 ... i w ,,Szeregowcu Ryanie'', bo cos mi się wydaje, że cała kompania podkochiwała się platonicznie w kpt. Millerze :-DDD
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.