Skocz do zawartości

Ekshumacja zolnierzy niemieckich


tosh

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ekshumacja żołnierzy niemieckich koło Ciepielowa (lasy pod Dąbrową) miała miejsce w zeszłym roku. Tak wyglądał krajobraz po ekshumacji we wrześniu 2006.

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
W Seroczynie także istniał cmentarz dla Niemców. Z tego powodu, że stacjonował tu jednostka SS-Totenkopf-Reiter-Standarte 1 .Powojnie istniały podobno krzyże z nazwiskami zmarłych. Jakieś 10 lat temu prowadzona była ekschumacjia. Wszystko to nie wyglądało profesjonalnie. Pamiętam, mówiono, że robotnicy wydobywali chełmy, szczątki mundurów, kości. (Nie miałem odwagi podchodzić- wiek) Teren nie został dobrze sprawdzony. Kilka lat temu przy zakładaniu światłowodów dowiedziłem się, że robotnik wydobył kość-z jego opisu wyglądało, że była to najprawdopodobniej kość udowa. (zakopał ją z powrotem)
Napisano
http://tarnowskiegory.naszemiasto.pl/wydarzenia/730234.html

Ja chciałem nie tyle o samej ekshumacji, co o wypowiedzi jednego pana, która została opublikowana w tym artykule.
Taka dziwna ta dzisiejsza retoryka się robi. To, że jest ona antyradziecka, to wiadomo. Ale dziwne, że robi się ona proniemiecka. Bo żeby drukować artykuł o wydźwięku pełnym współczucia dla nazistowskiego okupanta, to już jest co najmniej nie w smak. Oczywiście, szacunek zmarłym należy się, bez względu na to po której stronie zasieków ginęli. Ale żeby barwić artykuł wypowiedziami w stylu Rosjanie dopadli ich (...) i żadnemu nie darowali życia" czy Do dziś widzę twarze tych młodych chłopców", które to wypowiedzi mają przecież jasny i czytelny wydźwięk: iedni Niemcy, z zimną krwią wymordowani przez Sowietów" - to już jest chyba lekka przesada...
Napisano
Witam.Ekshumacje w zachodniopomorskim. http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070523/SWIDWIN/70522029 Pozdrowienia.
  • 1 year later...
Napisano
Witam
mam pytanie, otóż w 1944/45 przez teren należacy do mojej rodziny przebeigała linia okopów niemieckich, w czasie przełamania frontu od ostrzału moździerzowego zginęła 3-osobowa obsługa ckm-u, którą pochowano w sadzie moich dziadków, i tu pytanie... moi dzidakwie mają swoje lata i pamięć płata figle, dziadek twierdzi że dalej tam leżą, babcia twierdzi że ich ciała odkopano i przeniesiono w głąb doliny, na razie nie chce uszać" tej sprawy, ale czy waszym zdaniem jest sens zgłaszać taką niepewną miejscówkę odpowednim organizacjom?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie