Skocz do zawartości
  • 0

Co to za skrzynka?


kat

Pytanie

Napisano

Witam!
Mam dwie prośby.
Pierwsza to prośba o zidentyfikowanie tej skrzynki (znalazłem ją wśród innych fantów z II WŚ w chałupie, którą na podkarpaciu odziedziczyła po dziadkach moja żona).
Druga prośba jest tego typu - jeżeli możecie podrzućcie mi linki do stron na których można samemu sobie zidentyfikować różnego rodzaju skrzynki amunicyjne używane przez Wermacht. Prośba wynika z tego, że zanalazłem tam kilka różnych rodzajów skrzynek amunicyjnych zarówno metalowych jak i drewnianych a nie chcę zaśmiecać forum pytaniami o każdą po kolei.
Pozdrawiam wszystkich, którym będzie się chciało ze mną gadać.

8 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
No znalazłem, jak znalazłem. Niewiele dalej ludzie walczą z historią ukrytą pod ziemią" aż huczy i to w najgorszy z możliwych sposobów, mozna sobie kopyta połamać na tej archeologii" ale tam gdzie się szwendałem z pewnym autochtonem niewielu sie szwenda w ogóle. Są to wszystko prywatne lasy na końcu świata. Chłopy są tam nerwowe i łatwo dostać po japie jak nie chodzisz z miejscowym. A że to mała wiocha i każdy obcy samochód albo człowiek wzbudza ciekawość to i nawet grzybiarze czasami dostają wciry. Na szczęście dla mnie ten autochton to wujek mojej żony. Byłem tam pierwszy raz w tym roku i pokazał mi na przykład miejscówkę niemieckiego mg. Jeszcze długo po wojnie można było sobie w tym miejscu wydłubać całą skrzynkę z taśmą amunicyjną. Nazbierałem tam w tym roku kupę fajnych rzeczy od miejscowych bez wbijania szpadla w ziemię(np. drewniane skrzynki na amunicję, oryginały, które sa w tak doskonałym stanie,że gdyby nie to, że to od kumpla wujka ze szkoły to możnaby pomysleć, że zmajstrował je zdolny stolarz dwa dni wcześniej). Zabił mnie jeden z miejscowych jak mi powiedział, że nie raz jak łaził po lesie za grzybami to znalazł jakieś graty z II WŚ, ale jak się poetycko wyraził wzięło się to i p... do strumienia, no bo po co to komu?"
Napisano
Nie dałem co prawda zdjęcia wnętrza ale brak w tej mojej tych charakterystycznych zaczepów" na moździerze, ale dzięki wam wiem teraz co znalazłem szwendając się po lesie. Były to resztki szkrzynki właśnie z takimi charakterystycznymi zaczepami. Co ciekawe musiało to tam leżeć na powierzchni od czasu wojny bo w miejscu, po którym łaziłem były wyraźne slady transzei i ziemianek, natomiast nie było żadnych śladów wykopek".
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie