Skocz do zawartości

Panzerkampfabzeichen


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Wracajac do tematu noszenia Panzerkampfabzeichen...
Na fotce widac ze byli i specjalisci w takich dziedzinach...
Jak widac - dostawalo sie za kilka czolgow Ritterkreuz!!!
A tak na marginesie, oto dwoch najlepszych Panzervernichter" w Wehrmachcie:

Hauptmann Günter Viezenz
21 zniszczonych czolgow
Ritterkreuz dostal 7.1.44

i drogi:

Leutnant d. R. Friedrich Anding
18 zniszczonych czolgow
Ritterkreuz dostal 8.5.45

poz Fall
PS niestety nie wiem kto to na fotce... Chyba ale Hauptmann Gerhard Konopka z GD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Panzerknackerabzeichen ,a nie Panzerkampfabzeichen?

Na fotce którą wstawił Fall jest Hauptmann Kiesgen (nie wiem jaka jednostka) ,wstawiam fotkę Viezenza. Mam jeszcze kilka fotek kolesi z tym odznaczeniem na HDD ,jak ktoś chce mogę wstawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malutki wstep do historyjki...

Oberleutnant Gustav Walle byl komendantem Panzerjägerabteilung "Grossdeutschland, w nowo utworzonej dywizji pancernej "Clausewitz niedaleko Uelzen. Pochodzil z Würzburga i nosil deutsche Kreuz w zlocie. Jego "Abteilung posiadal wtedy 20 dzial sztormowych. Oberleutnant Fritz Anding , byl adjutantem Wallego i sam dowodzil jednym Stugiem. Mial wtedy 29 lat, byl posiadaczem Infanteriesturmabzeichen, za rany srebro i EK1. Zyskal juz troche slawy i uznania za swoje wyczyny na froncie wschodnim. Na przaklad: Przy akcji rozpoznawczej za liniami wroga, "wylaczyl zaloge jednego czolgu T34, nastepnie z tego pojazdu zestrzelil dwa stojace w poblizu T34 i pojechal ze zdobytym T34 spowrotem przez linie frontu do swoich zolnierzy! Inny przyklad: Bedac rannym lezal w pociagu pelnym rannych czekajac na transport do Rzeszy. Pociag dostal sie pod ogien artyleri i zaloga parowozu zwiala. Wyjechal z cylym pociagiem z ostrzeliwanego dworca, ratujac zycie ponad 400 rannym na pokladzie tego pociagu.
Obergefreite Nepomuk Stützle, byl kierowca Hauptmanna Walle i mial wtedy 20 lat.
Wszyscy dostali za to co opisze ponizej Ritterkreutz!"
...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto hostoryjka:
15 kwietnia, w czasie kiedy niemiecki kontratak dywizji "Clausewitz mial byc prowadzony przez Nettelkamp do Stadensen, Walle rozkazal Andingowi zalatwic Kübelwagena i wlozyc do niego ile sie da Panzerfaustow. Nim pojechali Walle, Anding i Stützle prosto do Stadensen. Kiedy walki stawaly sie coraz bardziej zaciete, wjechali na podworze i zamaskowali samochod. Anglicy zaciecie bronili miejscowosci, a niemcy pozostawili odkryta lewa strone - co moglo okazac sie niebezpieczne! Nie bylo zadnych "zapasow wszystkie sily byly juz w urzyciu! Wiec ta nasza trojka pojechala wlasnie tam... I wtedy sie zaczelo...
Najpierw dzwiek silnikow, a potem przerazajacy zgrzyt lancuchow czolgowych... Walle probowal przez lornetke cos dojzec, niestety mgla nie pozwalala na zadne rozpoznanie. Rozkazal przyniesc pancerfausty i kazdemu wziasc ile potrafi. Byly to czolgi typu Churchil, angielskiego regimentu Coldstream. Mialy pomoc bijacym sie w innej czesci miasta Brytyjczykom i udezyc w odkryta lewa strone niemiecka! O czym ci trzej nie wiedzieli... to nie 5, 8 czy 10 czolgow, a cale 30 - trzy kompanie - wlasnie poruszaly sie w ich kierunku! 500 m przed nimi Churchile otwarly ogien, nie mialy celu, ale walily dla zastraszenia. Jednak Brytyjczycy zrobili niewybaczylny blad - czolgi jechaly bez oslony piechoty! Walle, Andling i Stützle wystrzelili prawie rownoczesnie swoje pierwsze panzerfausty! Pierwsze trzy Churchile stanely w ogniu! Za doslownie chwile wybuchly nastepne trzy! Anglicy nie potrafili zlokalizowac przeciwnika - depneli po gazie i pelnym pedem chcieli przebic sie przez ich linie. Strzelali jak opentani wokol siebie, rozwalajac cala dzielnice... Znowu wybuchly nastepne trzy pojazdy... Wtedy dopiero naszych trzech bochaterow musialo zmienic pozycje - czolgi byly juz za blisko! Uciekali w kierunku samochodu, na skraj miasteczka. Po drodze wzieli zostawione wczesniej Panzerfausty - nastepne trzy Churchile stanely w plomieniach! Wtedy Stützle oberwal z MG w biodro, upadl, nastepny wybuch nieopodal niego urwal mu wszystkie palce u nogi...Stützle byl nagle sam... przeskoczyl mur i jak na ironie stal tam motor, odpalil i zaczal zwiewac z miasta! A Walle i Anding walczyli dalej... Nie zauwarzyli ze miasteczko juz zostalo opuszczone przez wycofujace sie wojska niemieckie... Bronili czegos co juz nie istnialo... Jeszcze dwa Churchile byly w pogoni za Walle i Andingiem... 30m za nimi... Nagle seria z MG i Walle dostaje, odwraca sie i odpala Panzerfausta i Churchil staje w plomieniach... Czul ze dostal, jednak byl na tle oszolomiony ze nie znalazl miejsca trafienia... Wziol nastepnego Panzerfausta, chcial wycelowac, lecz cos przeszkadzalo, uderzalo mu o piers... to byla jego rozbita dolna zuchwa... Dostal w szczeke... Mimo to wycelowal i odpalil... i ostatni czolg z tych dwoch kompani stanal w plomieniach... Wpadl jednak w panike i zaczal biec na oslep! Andling jednak go zobaczyl i pobiegl za nim powalajac go na ziemie! uspokoil go i pobiegli razem w kierunku polnocnym. Kilka razy Andling ochronil swojego bedacego w szoku komendanta przed smiercia. Dociagneli sie do Nettelkamp, i Andling zorganizowal samochod. Kolo poludnia juz wszyscy trzej byli w Szpitalu Uelzen...
Wynik taj potyczki...
Brytyjczycy stracili 22 czolgi a Niemcy ani jednego czlowieka..."

poz i milej lekturki Fall
PS a to Anding

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.odkrywca.pl/picsforum12/il03.jpg
Cholernie ciekawa fotka
Rusznica w wersji dla Fallschirmjäger, a goscie ciemni" jak by byli z Indi czy jacys Arabowie!
A wstazek to chyba maja po dwie...
Moze FJ pruetransportowano z Afryki bezposrednio do Rosji???
I opalenizna in jeszcze nie zeszla?
;o)
poz Fall
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie