Skocz do zawartości

Dziwne wspomnienie-jaki to może być kaliber


pzl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jedna z osób opowiada historię o tym jak w końcówce lat czterdziestych /początku pięćdziesiątych/ bawiła się na poligonie artyleryjskim pod Toruniem z grupą podobną jej 6,7,8 latków na bocznicy kolejowej pośród sprzętu wojskowego. Największą frajdę sprawiało im przeciskanie się przez długie lufy armat przywożonych po kilka sztuk na lorach kolejowych, z których następnie żołnierze prowadzili ćwiczebne strzelania.
Co to mogły byż za działa?. Na wyposażeniu LWP? Kalibru 400-350 mm /no wtedy można się próbować jakoś przeciskać/.A może moździerze?
Napisano
Mogły to być moździerze.Kaliber 220mm jest niczym szczególnym,380mm też nie robi wrażenia,a to już kawałek rurki.
A gruba Berta jaki miała kaliber?
Napisano
hehe! Brawo Kommark! ;)) ale tak na serio jak patrzę na to foto i opowiadanie kolegi...a co by bylo jak taki mapet(czytaj:dzieciak) zakleszczyl by sie w takiej lufie??! ale lipa...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie