piryt Napisano 19 Maj 2005 Autor Napisano 19 Maj 2005 Pytanie moje wzięło się stąd, że na mapach (w okolicach mojego miasta) odnalazłem 4 takie obiekty ale wszystkie zostały zniszczone albo w wyniku bombardowania lotniczego albo ostrzału artyleryjskiego. Oczywiśie chodzi o II WŚ.Drugie pytanie - co można znaleźć w rumowiskach takiej leśniczówki? Czy niemcy mieli w takich obiektach punkty dowodzenia? Może ktoś się podzieli doświadczeniami, bo nie wiem, czy opłaci się mój wysiłek odgruzowania wierzchnich warstw, by później móc poszperać wykrywką.
JanW Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Kopałem kilka razy w oklicy zniszczonych leśniczówek. Fantami były głównie butelki i pozostałości sprzetu gosp. domowego, raz trafiły się magazynki do Stg.44 Co do punktu oporu , to zależy czy w pobliżu przebiaegała jakaś pozycja obronna, linia przesłaniania itp. Pozostanie w budynku lesniczówki, jako pojedyńczego punktu oporu równało by się z samobójstwem. Co do ich zniszczeń trudno jest wydac jednoznaczna, kategoryczną opinię. Może były niszczone w trakcie ostrzału artylerii, może zostały zajete i zniszczone, aby nie były schronieniem dla niedobitków wroga , a może zniszczono je póżniej , już po wojnie , jako niezamieszkałe i nikomu niepotrzebne. Szukając w ich rejonie trzeba miec duzo silnej woli , i czasu oczywiście. Życze wielu ciekawych fantów. JanW
piryt Napisano 19 Maj 2005 Autor Napisano 19 Maj 2005 ...a czy próbowałeś odgruzowywać, by dostać się do piwnicy?
k-szela Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Witam ja także szukałem w pobliżu jednej z nieistniejących leśniczówek. W koło same cegły, błachy szkło kilka śmietników, lampy rowerowe, dużo monetek z kłosami i niestety straż leśna :((( i koniec poszukiwań bez zezwolenia chociaż nawet nie było na niego szans:((( rezerwat przyrodniczo-archeologiczny, drzewostan nasienny:((( Dołki oczywiście zakopywałem, przeprosiłem i odjechałem. Jechałem tylko w to konkretne miejsce 50m x50m omijając grodzisko i resztę kompleksu. Szkoda:( Co do tego czy mogły być tam punkty oporu to myślę że JanW ma rację to by było samobójstwo, myślę ż e w przypadku mojej rosjanie zniszczyli ją profilaktycznie z daleka nie widać czy ktoś się czai w budyneczku i czy nie ma tam minopłuapek.
JanW Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Raz podjelismy próbę dokopania się do piwnicy , niestety nie starczylo silnej woli. Jak na złość wydawało mi sie ,że cały dom zawalił sie do tej piwnicy. Schody z cegły były piekne , reszta sam gruz.
rob Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 w lesniczówkach często siedziby miały punkty dowodzenia. często były przeto ostrzeliwane
mietek Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 Na pewno na terenach gdzie wkroczyli Rosjanie w 1939 wywiezli wszystkich lesniczych, jako znajacych las wiec potencjalnie do pomocy partyzanotom, no i pracownikow panstwych. Co sie stalo z budynkami? Trudno powiedziec, czy byly zasiedlane, opuszczone, czy tez niszczone?
wilcz Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 W okolicy Lubania jest pozostałość po leśniczówce.Bezpośrednio po wojnie w piwnicy leśniczówki jeden z mieszkańców pobliskiej wioski odnalazł pod słomą ciała dwóch żołnierzy w pełnym ekwipunku z mauzerami.Jeden z żołnierzy miał w bucie przybory do szycia i karty.Na strychu znalazł sztucer, który później trafił do kierownika wojskowego gospodarstwa.Co ciekawe wokół budynku były mogiły rosyjskich żołnierzy,a w czasie ekshumacji okazało się, że to są pochowane same głowy.
KRUSZYNA Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 Co do leśniczych i gajowych na ziemiach zagrabionych przez sowiety w 1939,to byli w większości zdemobilzowani żołnierze 1920 r.Dostawali przydziały do pracy w LP po stosownych przeszkoleniach,jako nagrodę za zasługi frontowe.Taka praca wtedy strasznie nobiltowała.Jednocześnie stawali się ostoją Polskości na tych ziemiach.Stąd ta wielka nienawiść i tragiczne losy po wejściu oswoboditieli".Zapłacili wielką cenę za swój patriotyzm!
KRUSZYNA Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 Jednocześnie jest dużo prawdy w tym że leśniczówki i gajówki były rozmyślnie niszczone.To najczęściej jedyne cywilizowane i planowo rozmieszcane punkty na dużych obszarach leśnych.Ich zniszczenie umila" życie wroga.Stosowały tą metodę wszystkie armie.pozdrkruszyna
mongo Napisano 21 Maj 2005 Napisano 21 Maj 2005 Zapytam się mojego kolegi, jest leśniczym w ex siedleckim, siedzi w militariach, tak, że powinien coś ciekawego na ten temat powiedzieć.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.