Skocz do zawartości

Koszalin vol. IV


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma chętnych na abstynentów...:)
L(ion) nie może ,L. jeszcze do końca nie wie ,pozostaje W.
To jak jedziemy? Busem na cały dzień (ale pewnie bez wieczornego koncertu [chyba że na noc]) czy wozem po południu z koncertem ale bez piwkowania?
To tyle...
Pozdrawiam der K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 308
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Chwała,

no tak być nie może. Pojedziemy rano busem, wrócić muszę wieczorem (tego samego dnia hi hi). Może zabierze się z nami Krzysio jeśli nie będzie pracował. Zapytam jeszcze Grzesia - wiem, że się wybierał autem.

L.: Holta znalazłem, ale przez poranne zamieszanie zapomniałem zabrać do pracy. Jutro.

Tymczasem więc - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

dobrze byłoby reaktywować tramwaje w naszym mieście, przynajmniej nabrałoby konkretnego charakteru.

Chodzi mi o to, że na urlop wybrałem się bez brzęczącej monety i kiepsko u mnie z paliwem. Dlatego albo załapię się z którymś z Was albo ... obcisły stój i te sprawy.

Bywajcie- M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwałą,

nie z der K. Rozciałem drugiego palucha, rozgrzebaliśmy sporą jamę, ale nic całego się nie trafiło. Pokazała się butelka, odkopaliśmy ją do 3/4 i poczekaliśmy chwilę, żeby podsycić atmosferę. Niestety okazała się butelką z utrąconą szyjką. Była gładka (jak pozostałe). Porcelana z nielicznymi sygnaturkami. Sporo kieliszków różnej pojemności (podobnie jak przy karczmie k/K.

Poszliśmy potem na ścieżki leśne. Totalna pustynia (oprócz łuski ppszy), nawet PRL nie ma. Ta strona lasu jest czysta.

Tyle z wyprawki (fotek nie ma). Daj znać jakbyś chciał wyskoczyć gdzieś w tygodniu przed odlotem (jestem na urlopie do 17.

Tymczasem - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje mi już tylko pożegnać szanownych kolegów, podziękować za dobre towarzystwo i życzyć płytkich dołków i całej masy nowych śmietników. Do zobaczenia w następnym sezonie.
Serdecznie pozdrawiam
Luger.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

trochę późno, chyba za późno. Pewnie L. się teraz aklimatyzuje. Powodzenia - odezwij się czasem i patrz pod nogi - zawsze można coś ciekawego trafić.

Jestem po urlopie - jutro do pracy. Znalazłem ciekawy pałacyk niedaleko - park nie ruszany - sam budynek w kompletnej ruinie.

O.: dzisiaj Ciebie nie odwiedzę nie mam czasu. Odezwę się.

Bywajcie - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie