Skocz do zawartości

Stowrzyszenie ... he he


rob

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Tak sobie zachodzę w głowę jaki sąd zarejestruje stowarzyszenie które prowadzi nielegalną działalność.
Bo po pierwsze poszukiwanie bez pozwolenia konserwatora jest nielegalne.po drugie nie ma przepisów wykonawczych do tej ustawy więc nie ma zezwoleń. Czyli cała działalność poszukiwaczy jest nielegalna a działalność stowarzyszenia - logiczne - nie może dotyczyć działalności sprzecznej z prawem.
Ktoś napisał ze muzea archeologiczne są dochodowe. Czyżby muzea prowadziły działalność gospodarczą? Usługową? Płacą od tego podatek? ja nie znam takiego muzeum, no ale ja moze mało wiem.
Napisano
drogi robie poszukaj w historii forum znajdziesz statuty , poszukaj w linkach znajdziesz stowarzyszenia

w tym nie ma NIC NIELEGALNEGO

posiadanie wykrywacze i chodzenie z nim jest legalne ,

a stowarzyszenie nie mają tego w swoich celach..


A Z OGÓLNOPOLSKIEGO I TAK NIC NIE WYJDZIE :-((
Napisano
kłopot w tym że koledzy nie chcą zakładać stowarzyszenia miłośników wykrywaczy tylko stowarzyszenie poszukiwaczy. Poszukiwanie w świetle oowiązującego prawa jest praktycznie nielegalne. Nikt nikomu nie zabroni zakładać stowarzyszenia miłośników starych zegarków, ale już ich znajdowania w ziemi pewnie tak.
Napisano
Rob mylisz się.
Poszukiwania(zabytków) sa legalne jak masz papier od konserwatora.Na inne poszukiwania nie musisz mieć papierów.
I spokojnie mozna załozyć Stowarzyszenie Poszukiwaczy i poszukiwać zgubionych kluczy i współczesnych drobiazgów.
A jak chcesz szukac czegoś starszego to zgłaszasz się do konserwatora.
Tak to wygląda w świetle prawa.
Napisano
Buhahahahaa, stowarzyszenie, bo zajadów dostanę... Zadajcie sobie, proszę, trud przejrzenia starych wątków na forum. Ileż to już razy miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze.
Ja jakoś nieodmiennie odnoszę wrażenie, że znaczna część forumowiczów zainteresowana jest wyłącznie wykopywaniem fantów z wykrywką, wszelkie kwestie formalnoprawne, że o stowarzyszeniu nie wspomnę, mając w głębokim poważaniu w imię swoiście pojmowanej wolności (i własnej wartości).

Pzdr

Grzesiu
Napisano
do rob: To ja pisałem o dochodowości muzeów archeologicznych. Oczywiście, że muzea prowadzą działalność usługową. Jak kupujesz bilet na ekspozycję, czy na wystawę, to kupujesz nic więcej jak właśnie usługę. Jednak pisząc o dochodowej części usług miałem na myśli prace archeologiczne pod budowami. Zamówień jest sporo, bo sporo się buduje. Muzea są monopolistami na tego typu prace. Same między sobą też nie konkurują, więc trzeba by jakiegoś komucha żeby zrobić z tego niedochodowy biznes. Czy płacą podatego tego nie wiem. Być może są zwolnione z podatków. Prawdę mówiąc nie zdziwił bym się.
Inna sprawa, że nawet wystawy potrafią być dochodowe. Wszystko zależy od dobrego pomysłu i reklamy. Z tego co słyszałem to ostatnia wystawa w Narodówce p.t. Transalpinum" była dochodowa. Zresztą kto ją widział ten się nie zdziwi - cały dzień chodziłem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie