sebulaa Napisano 7 Kwiecień 2005 Autor Napisano 7 Kwiecień 2005 general1006 raczej nie średnica około 50 - 60 mm znalezione przy ziemiance .
sebulaa Napisano 8 Kwiecień 2005 Autor Napisano 8 Kwiecień 2005 witam nie jest to żadne mocowanie gaśnicy ani kilofa ani element lewarka itp , sam osobiście wydłubałem z tego coś metalowego z prochem w środku.
bjar_1 Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 Faktycznie ,wygląda jak uchwyt do gaśnicy...
bjar_1 Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 Ale co żeś się tak uparł na minę? Żadna mina to nie jest :)
sebulaa Napisano 8 Kwiecień 2005 Autor Napisano 8 Kwiecień 2005 mina to nie jest tylko mocowanie jej tak mi sie wydaję , ale czekam na jednego chociaż znawce kto wam udowodni że tak jest Pozdrawiam Sebulaa
wons Napisano 11 Kwiecień 2005 Napisano 11 Kwiecień 2005 Tak, ale nasze znaleźliśmy w miejscu, gdzie Niemcy zbierali się w lesie, żeby się przebić. Wokół walały się przedmioty, które porzucili. Następnie małymi grupkami przedostawali się na Kołobrzeg i Szczecin. W promieniu ponad kilometra brak jakichkolwiek śladów naszych wojsk. Może to jednak jest niemieckie? Zgadzam się natomiast, że to będzie coś z saperksich wynalazków.
bjar_1 Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 Jakie mocowanie miny? Po co? :) Minę się wkopywało ,albo przykręcało drutem do np. drzewa.
sebulaa Napisano 8 Kwiecień 2005 Autor Napisano 8 Kwiecień 2005 a ta widocznie była przybijana do drzewa . moze to i nie mocowanie do miny ale Hubert z Pułtuska ( potwierdz że tak było) byl świdkiem wyczepienia z tego czegoś z prochem
bjar_1 Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 To zrób fotkę tego czegoś z prochem albo całego uchwytu" z ym czymś z prochem" :) Zobaczymy co wykopałeś ,a tak to rozebrałeś i co?
sebulaa Napisano 8 Kwiecień 2005 Autor Napisano 8 Kwiecień 2005 a no wyrzuciłem zawartość tego mocowania , gdyż nie chciałem mieć doczynienia z paragrafami a mój błąd że nie zrobiłem fotki w całości .
bjar_1 Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 To znajdź co wyzruciłeś ,albo wykop drugie :)
wons Napisano 9 Kwiecień 2005 Napisano 9 Kwiecień 2005 Witamy. Przyłączamy się do pytania - co to jest i do czego służyło? Wykopaliśmy dziś takie 2 sztuki. Niedalego tego paskudztwa walały się garłacze i łuski od rakietnicy
wons Napisano 9 Kwiecień 2005 Napisano 9 Kwiecień 2005 W jednym z tych uchwytów" był taki oto pojemniczek
sebulaa Napisano 8 Kwiecień 2005 Autor Napisano 8 Kwiecień 2005 Bjar kształtem to coś było podobne to tego co ty znalazłeś http://members.lycos.co.uk/freiwillige/wyprawy/8/3.jpg -
raf Napisano 11 Kwiecień 2005 Napisano 11 Kwiecień 2005 Jest to możliwe. Skłaniam się jednak bardziej przy radzieckiej opcji mając na uwadze: ilość znalezionego tego czegoś (kilkadziesiąt szt., raczej wykluczam przypadkowe modyfikacje saperskie-wygląda mi to na produkcję masową), brak jakichkolwiek wnianek w publikacjach niemieckich, miejsce znalezienia - na odcinku ok.2 km tuz przed liniami radzieckimi, po stronie niemieckiej nie było śladu tego cuda, prostotę wykonania.
wons Napisano 9 Kwiecień 2005 Napisano 9 Kwiecień 2005 Myślałem, że mam jeszcze jakąś fotkę, ale niestety. Dodam, że nie było w promieniu 1000 metrów od miejsca, gdzie to znaleźliśmy żadnych pozostałości radzieckich. Pochodzi to z kotła, miejsce krutkiego pobytu niemieckich żołnierzy.dołączamy sie do prośby o identyfikacjępozdr. wonsY
bjar_1 Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 He ,kształtem to to jest podobne do różnych rzeczy :> lepiej załatw fotkę!bjar_1
raf Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 witamZnajdowałem takie coś w wiekszych ilościach przed pozycjami radzieckimi- 10-50 metrów (niektóre były mocowane do drzewa lub były wyowijane cienkim drutem). Wiec może to być jakaś radziecka dziwna mina (sygnalizacyja ?).
raf Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 W znalezionych przeze mnie były jeszcze resztki drewnianej tulejki, wieć może to obejmka od jakiejś drewnianej?
raf Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 w moich przypadkach była mocowana za pomocą gwoździ (zobacz na dziurkę)
sebulaa Napisano 7 Kwiecień 2005 Autor Napisano 7 Kwiecień 2005 i dużo na to wskazuje ze to jednak coś z rozrywek . mi się wydaje że było to mocowane do drzewa za pomocą tej blaszki z otworami , a to to pewnie element odpalający ładunek, do zawleczki pewnie był przywiązany drut który zrywał jedną z blaszek i zwalniał w ten sposób napietą sprężynę http://www.odkrywca.com.pl/pokaz_watek.php?id=172278
Pytanie
sebulaa
witam ktoś wie co to może być
30 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.