wiciu_r Napisano 3 Kwiecień 2005 Autor Napisano 3 Kwiecień 2005 Witam !Jakie łuski wyciągacie najczęściej ?Ja biegając głównie dookoła Poznania wyciągam mniej więcej 1 pps na 20 mauserów i to mnie nieco dziwi bo przecież po serii z pepeszy powinno byc ich w jednym miejscu całe stado a nie jedna czy dwie. Częściej zresztą znajduję kompletne naboje pps, szczególnie przy forcie II, wygląda jakby ruskie specjalnie to gubili (sporo ich już leży w fortowej studni). Znaleźć mosina to też sztuka, prędzej wpadnie jakiś lebel. Żeby to jeszcze w okopach to zrozumiałe ale te proporcje dotyczą głównie okolic fortów.Ma ktoś jakąś logiczną teorię?Pozdrawiam
MaciekC Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 moja teorią jest jakze uwielbiana przez słowian WÓDKA :}na zdowieMC
MK Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 Post jak pięść do oka pasuje do towarzyskich :)Jakie najczęściej? Na radzieckich pozycjach - Mosiny i pestki" w ilościach hurtowych, na niemieckich - nie liczac stalówek - połowa to czeskie ety" a z nich połowa to czerwiec 1938.naleźć mosina to też sztuka, prędzej wpadnie jakiś lebel." - chciałbym mieć ten problem :) Choć też znaleźć ładnego IIWŚ Mośka to sztuka :) (w okopach przynajmniej)Pozdro
wz1977 Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 Cześć.Wszystko zależy od miejsca. Mam takie co wychodzą same Lebele i Masy - Mauser to rzadkość. Na innym masowo ( po około 300 szt. ) Spriengfieldy na równi z Mauserami + symboliczne ilości wszystkiego czym strzelano w II W.Ś. W kolejnym tylko Mausery i 9x19 Para ( co prawda tylko 2 szt. z lat 1918 i 1920 ).A jak wygląda u was sprawa łusek po amunicji 9x19 PARA? pozdr wz1977
wiciu_r Napisano 5 Kwiecień 2005 Autor Napisano 5 Kwiecień 2005 Parabelek mam około 5 sztuk. Odnośnie mauserków to tu gdzie chodziłem w Poznaniu to w fortach od I do III łuski niemieckie w większości elaborowane, za to fort VI-VIa i Strzeszynek w 50% łuski polskie. Chyba Niemcy używali naszej amunicji.
maxikasek Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 ppsz na maxa. Mosiny w dobrym stanie- rzadkość. para- przez 18 lat- 5 stalówek rozpadły się w rękach. Mausery- sporo. Lebeli- kilka, springfieldy i browningi- trochę.
bjar_1 Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Wz1977 - 9 x 19 Para przynajmniej u mnie są skrajnie rzadkie ,przez jakieś 8 lat wyszło może z 10 sztuk maksymalnie plus w tamtym roku paczuszka z 20 sztukami dziewiątek z 'Hasagu' w Skarżysku z 1941 r.Inne - jak jestem na carskiej strzelnicy to wychodzą mosiny (przeważnie koniec XIX w.) ,średnio co 10-15 łuska tam ,to Berdan. Na 1945 roku - głównie czeskie Z 1938 X ,jedna na 5 jest niemiecka mosiężna ,rzadziej stalowa platerowana. 1939 rok - tutaj przeważnie różne polaczki (29 N 67 N najwięcej). Polskie strzelnice międzywojenne - polaczki z lat 20-tych i sporo niemieckich z I w.ś. Czasami wyskoczy jakaś inna łuska - Masy (na 1945 r.) ,różne Mannlichery ,rzadko Werndl. Krótko mówiąc - różnie to jest na różnych miejscówkach :)pzdrbjar_1
Piorek Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Jak slusznie Bjar zauwazyl, zalezy od miejscowki moje okolice to pepesza i mauzer, bardzo rzadko wyjdzie lebel (5 sztuk w sezonie) a 9 x 19 Para trafilem jedna sztuke tylko. Na fotce widac najlepiej co wychodzi podczas 2h wyprawy, ale na tej miejscowce unikam miejsc obfitego wystepowania lusek i ammo pepeszy z wiadomych powodow;)
bjar_1 Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Ja jeszcze odnośnie 9 mm Para ,to i tak większość przezemnie znalezionych była produkcji brytyjskiej lub amerykańskiej :) Niemieckie 9 mm to rzadkość ,co powinno być dziwne ,przecież Niemcy używali sporej ilości broni na tą amunicję.pzdrbjar_1
wz1977 Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Para - cd. Na pobojowiskach ( 1945 )ja nie znalazłem ani jednej. Jedynie w okolicach starej strzelnicy. Jedno jest pewne na filmach o II W.Ś. na pewno królują PM z racji widowiskowości" strzelania z nich. Jak było w życiu wiemy sami przy okazji poszukiwań. U mnie dużo Lebeli, Masów i Mauserów ( bez charekterystycznego zagięcia szyjki łuski przy strzelaniu z MG ) zaprzecza mnogości PM i KM w walkach obronnych 1945 roku. Piszę na podstawie obserwacji łusek z okolic Miasta Twierdzy PIŁA. pozdr wz1977
bjar_1 Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Ja trafiam właśnie dziewiątki na 1945 r. ,co ciekawe spory procent 9 mm brytyjskiej i amerykańskiej może chyba świadczyć o zdobyczach/przejęciu zrzutów (?) przez Niemców. Możliwe że mała ilość 9 mm spowodowana jest tez tym ,że amunicja od 1942/43 r. produkowana była w łuskach stalowych i ciężko je wykrywaczem namierzyć. Częśćiej z pistoletowych wychodzą 7,65 mm Browning.bjar_1
mietek Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 z 75-80% stanowily by1)Mauzer2)PPSz3)Mosinpo rowno: Mannlicher-Carcano, Lebel, MAS, lotnicze 23, 20 plus 14,5 12,7 (razem z 20-25%)sladowe ilosci: Parabelum 9mm, Mannichery inne, 7,65mm
wz1977 Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 Witam.Ja także zrobiłem zestawienie moich znalezisk.Oto wyniki 55% mauser ( ok 80% produkcji niemieckiej ), 26% spriengfield, po 5% Lebel i TT, po 2% Mosin i MAS. Pozostale ( 12.7mm, 23mm, Mannlicher, Mannlicher-Carcano, PARA, 14.5, Nagant, Mauser 7.65x54) w ilosciach sladowych.Zapraszam pozostalych do liczenia.pozdr wz1977
bjar_1 Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 Dziś np. było tak :15 szt. 7,92 x 57 polskie3 szt. 7,92 x 57 niemieckie1 szt. 7,92 x 57 czeska1 szt. 7,92 x 57 jugosłowiańska4 szt. 7,62 x 54R z I w.ś.1 szt. 8 x 50R Mannlicher z 1914 r.3 szt. 7,62 x 25 radzieckiepzdrbjar_1
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.