VanWorden Napisano 1 Kwiecień 2005 Autor Napisano 1 Kwiecień 2005 Na to pytanie najlepiej pewnie odpowie mi Raned bo miał do czynienia z jednym i drugim sprzętem ale będę wdzięczny za każdą sugestię. Chodzi o to co poradzi sobie lepiej z najdrobniejszą z drobnych złotą drobnicą w średnio zaśmieconym terenie? Oba wykrywacze działają na tej samej (prawie) częstotliwości jednak oficjalnie Tesoro bardziej poleca Lobo jako złoty" wykrywacz.. Czy jest to jedynie marketing bo muszą mieć sprzęt w tej kategorii czy też faktycznie jest bardziej czuły na drobinki? Testowałem oba wykrywacze i Tejon jest fajniej zbudowany i ma lepsza dyskryminację(przede wszystkim lżejszy!) i choć w moim odczuciu są fajniejsze sprzęty na złoto i nie tylko (np.Troy czy XP Goldmaxx) to chciałbym wiedzieć jak to jest z Tesoro..PozdrawiamVW
VanWorden Napisano 1 Kwiecień 2005 Autor Napisano 1 Kwiecień 2005 PS. Zapomniałem dodać że:a) Mówiąc o zaśmieconym terenie mam na myśli pola orne a nie plaże..b) Na chłopski rozum te dwa wykrywacze powinny tak samo dobrze brać złotą drobnicę z racji częstotliwości, tych samych cewek etc. Jednak Tesoro zaleca Lobo ST a nie Tejona na złoto.. Kwestia filtracji sygnału czy są inne powody?
Raned Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 Tejon ma o wiele większy zasięg i ten polecam. Ostatnio tym wykrywaczem na polu miałem złotko a mój kolega dwie sztuki jednego dnia, co z pól jest swojego rodzaju ewenementem. Wykrywacz jest bardzo czuły i wykrywa bardzo małe przedmioty na zadziwijących głębokościach. Trzeba się strasznie nakopać i wyciągać licznie blaszki cynkowe, kalesoniaki" itp. ale warto. Wykrywacz szczególnie nadaje się na miejsca uważane już nieproduktywne a dobre w przeszłości.Obsługa tego wykrywacza wbrew pozorom jes łatwa, z pewnością jesteś wystarczająco doświadczony, chociaż kilku nieudaczników miało problemy.
VanWorden Napisano 1 Kwiecień 2005 Autor Napisano 1 Kwiecień 2005 Dzięki Raned. Jednak wciąż się głowię czemu Tesoro uważa że na złoto lepszy będzie Lobo ST?PozdrawiamVW
Raned Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 Bo chodzi o złoto w postaci samorodków. Samorodki występują w specyficznych ciężkich glebach a SuperTraq posiada komputerowy system śledzenia zmian gruntuPozdrawiam.
mab1978 Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 Pozwolę sie podłączyc do tego wątku z pytaniem o różnice między Tesoro Tejon a Tesoro Cortes. Czym się różnią w praktyce. Chodzi mi głównie o zasięgi i jak najlepszą dyskryminację... Czy wyświetlacz w Cores-ie sprawdza się, czy jest to tylko dodatkowy gadżet?Będę wdzięczny za wszelkie sugestie a dodam, ze zależy mi na czasie bo mam zamiar kupić nowy sprzęt do końca kwietnia.Pozdrawiam, mab1978.
wicja1 Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 Dzięki Bogu,że nie miałem kłopotów z Tejonem bo wyszedłbym na nieudacznika:))))) mab1978-myślę,że Tejon to sprzęt godny polecenia.Co do Corteza to nie miałem okazji testować.Może odpowie Raned albo VW.Ale im dłużej czytam te posty to tym bardziej mi się wydaje,że to wszystko jedno;)Pozdrawiam,wicja1
VanWorden Napisano 1 Kwiecień 2005 Autor Napisano 1 Kwiecień 2005 Myślę że pytanie o Cortesa to rzeczywiście raczej Raned pomoże. Ja mogę Ci tylko powiedzieć że z recenzji użytkowników Tesoro np. w Anglii jasno wynika że Tejon bije Cortesa swoimi osiągami. Zależy czego będziesz szukał ale Tejon na pewno będzie bardziej czuły z racji choćby na inną częstotliwość pracy. Goście podkreślają też że licznik jest tam raczej zbędny (i tak pokazuje amerykańskie nominały:)) Testowałem Tejona i uważam że jest spoko tyle że cholernie denerwujące są pokrętła które nijak nie chcą zostać na swoim miejscu co powoduje że często trzeba przy nich kręcić i poprawiać. Na szczęście jest na to sposób - trzeba je pozdejmować i pod spód założyć malutkie o-ringi.. Słyszałem też że wersja druga czarna"(pierwszy Tejon miał szary dół)została zmodyfikowana ale niekoniecznie korzystnie i niektórzy doradzają zakup pierwszej wersji.. Ogólnie polecam z zastrzeżeniem że solidniejszym wykrywaczem jest np. XP Goldmaxx.PozdrawiamVW
Raned Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 Mam duży sentyment do Cortesa: w ubiegłym roku miałem nim ok. 35 klamer wojskowych , ponad 100 niśmiertelników, 2 orły z pickelhauby, kilka dużych większych ikon i in. Polecam Cortesa osobom szukającym fantów wojennych. Ma nieco większy zasięg na duże przedmioty i wyświetlacz bardzo się przydaje. Jest też bardzo dobry na monety.Teraz używam Tejona i jest to zmiana dla samej zmiany, póki co jestem bardzo zadowolony, trochę brakuje mi wyświetlacza, ale częściowo jego rolę spełnia druga dyskryminacja. Tejon jest niesamowity na bardzo małe przedmioty typu denary jagiellońskie, szelągi i inny drobiazg.wicja1 - zapewniam Cię, że nie znam VW, chociaż jego poglądy w dużym stopniu zbiegają się z moimi i widać, że trochę tak jak ja liznął życia i miał dostęp do bardzo dobrego sprzętu.
VanWorden Napisano 1 Kwiecień 2005 Autor Napisano 1 Kwiecień 2005 AAa...Coś działam dzisiaj w zwolnionym tempie - dopiero po poście Raneda skumałem że Wicji chodzi o kwestię tożsamości Raned/VW a ja głupi myślałem że on mówi że to wykrywacze są wszystkie takie same:) A swoją drogą to przed chwilą kupiłem na ebay USA Tejona choć przyznaję się bez bicia że głównie dlatego że potrzebuję błyskawicznie dodatkowego sprzętu a nie było akurat nic lepszego w ofertach..Tzn. są Cortesy ale po przeczytaniu wszystkich recenzji, opinii użytkowników (zwłaszcza w anglii gdzie goście na serio męczą swój sprzęt i są w zasadzie bezstronni) postów etc., doszedłem do wniosku że jednak Cortes nie wchodzi w rachubę. Ale to tylko moja opinia głównie podyktowana tym że potrzebowałem właśnie dobrego sprzętu na rzeczy drobne a taka dobrą opinią cieszy się właśnie Tejon.PozdrawiamVW
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.