Zwierzak Napisano 8 Marzec 2005 Autor Napisano 8 Marzec 2005 Witam!Mam taki problem: Co zyskam (lub stracę) wymieniając mojego Whitesa 6000 Di Pro SL na Spektrum XLT. Pomijając kasę oczywiście :-) W czym jest lepszy XLT od Di Pro SL, a w czym gorszy?Proszę o opinie wszystkich, którzy mieli możliwość testowania obydwu sprzętów. Proszę również o opinie subiektywne" - ergonomia, komfort pracy, energochłonność, niezawodność itp. Uważam że Whites 6000 to bardzo uniwersalny sprzęt, o świetnych osiągach, ale... nigdy nie testowałem XLT. Dodam, że szukam zarówno monetek, drobiazgów, jaki i grubych" militariów. Czy XLT ma odpowiednik trybu pracy statyczny z dyskryminacją". Bo w 6000 to ekstra ustawienie na militaria w zaśmieconym terenie.Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Pozdrawiam!Zwierzak
mrand Napisano 10 Marzec 2005 Napisano 10 Marzec 2005 Cóż Ci można poradzić. Obydwa sprzęty są świetne i w pewnym stopniu podobne. Jeśli preferujesz siłowy" sposób prowadzenia poszukiwań pozostań przy W6000. Jeżeli lubisz myśleć przy szukaniu zmień sprzęt na XLT. Gdy się trochę przyłożysz do detektora, bardzo szybko odkryjesz całkiem nową jakość pracy w terenie. PozdrawiamMrand
proscan Napisano 10 Marzec 2005 Napisano 10 Marzec 2005 Witam,XLT nie ma trybu statycznego z dyskryminacją. Zamiast tego można posiłkować się wskazaniami na wyświetlaczu lub pracą w trybie Mixed Mode (w obu przypadkach dyskryminacja/rozróżnianie wymaga ruchu sondą).Ergonomia uzytkowania XLT jest nieporównywalnie lepsza (lżejszy i mniejszy). Przy szukaniu żelastwa raczej nie zyskasz zamieniając się na XLT. Jeśli chcesz większej ergonomii, to zamień model 6000 Di Pro SL na PRO XL.Zgodnie z tym co napisał Mrand przy XLT trzeba myśleć. Bez tego (opierając się na nastawach fabrycznych) to dosyć przeciętny wykrywacz. Jego klasa objawia się wówczas gdy go się naprawdę dobrze pozna i zagłębi w bogactwo nastaw.Tak ja wspominałem kiedyś - tylko E-series.proscan
Zwierzak Napisano 10 Marzec 2005 Autor Napisano 10 Marzec 2005 Mrand, Proscan - wielkie dzięki, trochę rozjaśniło mi się w głowie... Z szukania żelastwa" nie zrezygnuję, więc zostanę przy 6000.A przy okazji: szukam wiedzy na temat amatorskiej budowy koncentrycznej cewki o średnicy około 40 cm do Whitesa 6000 Di Pro Sl i podobnych. Nowej raczej nie kupię (cena). Posiadam oscyloskop, jakieś doświadczenie w robieniu cewek do VLF-a (Fischer 555 oczywiście :-) i z chęcią spróbuję swoich sił... Pozdrawiam!Zwierzak
mrand Napisano 10 Marzec 2005 Napisano 10 Marzec 2005 Tak się złożyło, że w okołosondowych problemach trochę się orientuję. Odradzam samodzielną budowę cewki do Whitesa. To naprawdę nie są już żarty i bez zaawansowanych technologii nie dasz sobie rady. Różnica pomiędzy Fisherem 555 a Whitesem jest mniej więcej taka jak pomiędzy kanciarzami a Św.Janem Kanty. Napisz do mnie na priv to wyślę wynik porównawczych testów Whitesa z sondą BM950 i BM1500 wykonany dla przedmiotów średniej wielkości. Wtedy zdecydujesz czy naprawdę potrzebna jest Ci duża sonda. PozdrawiamMrand
Zwierzak Napisano 11 Marzec 2005 Autor Napisano 11 Marzec 2005 Do Mrand-a:Napisałem na priva.Pozdrawiam!
kucek Napisano 12 Marzec 2005 Napisano 12 Marzec 2005 mrand- porównanie Kanta do kanciarza nie jest chyba zbyt szczęśliwe (o kulturze nie wspomnę!). Właśnie buduję koledze 555 i po Twojej wypowiedzi poczułem sie wlasnie takim kanciarzem.Dodam że zbudowanie wykrywacza o przyzwoitych zasięgach nie jest takie trudne i właśnie tym sobie tłumaczę atak na takie konstrukcje i ludzi którzy taki sprzęt budują lub uchylają rąbka wiedzy tajemnej" nt wykrywaczy.Życzę sukcesówkucek
mrand Napisano 12 Marzec 2005 Napisano 12 Marzec 2005 Kucek, bardzo proszę nie histeryzuj. Buduj swój detektor na zdrowie. Gdy nabierzesz dosyć praktyki, sam stwierdzisz, że skonstruowanie a nie tylko zbudowanie detektora o naprawdę wysokich walorach użytkowych wcale nie jest proste. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich kostruktorów amatorów. MrandP.S.Miałem na myśli Św. Jana Kantego a nie Immanuela Kanta.
nikt Napisano 12 Marzec 2005 Napisano 12 Marzec 2005 Witam! Mrand ma akurat całkowitą rację. I naprawdę wcale nie trzeba się obruszać. W's 6000 jest detektorem absolutnie nieporównywalnym z F 555. I nie chodzi tu o fakt, ze elektroniki w nim pewnie 6 razy więcej ale o zasadnicze różnice ideowe" które przekładają się na zasadnicze różnice w efektywności wykrywacza. Największy zasięg ma macka saperska mojego kolegi - dokładnie 2 m. Ale to nic nie znaczy. pozdrawiam RUTUS
Edik Napisano 13 Marzec 2005 Napisano 13 Marzec 2005 Witam!Podzielam opinie moich przedmówców. XLT jest bardzo podobny do 6000Di Pro. Wszystkie nastawy w XLT są dokonywane przez klawiature foliową – to może kogoś zniechęcać. Dlatego przed zakupem warto przyjrzeć się jeszcze innej „maszynie” White’s MXT gdzie konstruktorzy zastosowali potencjometry(gałki) do regulacji m.in. GAIN(wzmocnienia sygnału), dskryminacji i sygnału wiodącego. Jak widać „gałka” jest niezastąpiona!Ja zdecydowanie wybrałbym MXT – chociaż powszechnie sądzi się, że jest to wykrywacz tylko na monety i biżuterie, samorodki (częstotliwość pracy około 14kHz) to myśle, że z powodzeniem można nim szukać także militariów(program: Relic). Dodatkowo MXT jest wyposażony w unikalny system HyperSAT. Więcej o nim można przeczytać na stronach producenta i na forum PS. Był taki wątek MXT.Co do własnoręcznego wykonania sondy. Nie zgodzę się tutaj z Mrandem. Sondy White’sa po za szczegółem, że są wykonane z plastkiu przewodzącego prąd(ekran!) nie różnią się specjalnie niczym od innych sond. Jeśli ktoś chce sobie wykonać taką sonde(np. większą) to jeśli się do tego odpowiednio przygotuje(!!!) to istnieje duże szansa na to, że mu się uda. Sam wykonałem około 30 różnych typów sond i wszystkie działają bardzo dobrze - dodam jeszcze, że działają poprawnie również z wyższymi White’sami... :-))) Najważniejszy jest „odpowiedni”ekran, i termostabilizacja sondy. Tutaj wyjmagana jest największa staranność. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że będziemy zmuszeni wprowadzić pewne zmiany we wzmacniaczu wejściowym ale zakładanie z góry, że bez „odpowiednich technologi” na pewno sobie nie poradzimy to nic innego jak CZARNY PESYMIZM. PozdrawiamEdik
VanWorden Napisano 13 Marzec 2005 Napisano 13 Marzec 2005 Niestety trzeba coś powiedzieć bo szerzy się nieporozumienie:) XLT nijak się nie ma do MXT! Nigdy nie osiągniesz takich rezultatów jak przy WŁAŚCIWIE ustawionym XLT.. Jak już powiedział Proscan, XLT obsługiwany w programach fabrycznych jest dość średni ale gdy ktoś zada sobie trochę trudu by go poznać i zastosować własne ustawienia to ten wykrywacz nie ma sobie równych.. Jeżeli oprócz monet poszukiwane są także militaria to zastosowanie mix mode+własnych ustawień (jest dużo programów dostępnych w sieci) gwarantuje rewelacyjne rezultaty.. Jeśli chodzi o 6000 to przede wszystkim ergonomia działa na jego niekorzyść ale ogólnie nie jest źle.. Tak czy inaczej przy odpowiednio opanowanym XLT chowają się Explorery i inne sprzęty z gwizdkami" i dzwonkami"..Pozdrawiam.
Edik Napisano 14 Marzec 2005 Napisano 14 Marzec 2005 VanWorden napisał:Nigdy nie osiągniesz takich rezultatów jak przy WŁAŚCIWIE ustawionym XLT.. Skąd to przeświadzcenie...?To już nie tylko pesymizma tylko czysta demagogia.PzdrawiamEdik
VanWorden Napisano 14 Marzec 2005 Napisano 14 Marzec 2005 Nie pesymizm i nie żadna demagogia tylko doświadczenie:) Używam tego sprzętu od wielu lat i w swoich rękach miałem każdy inny wykrywacz pretendujący do roli ajlepszego" w swojej klasie. Ponieważ połowę mojego dochodu czerpię z poszukiwań sprawa wyboru sprzętu jest dla mnie priorytetowa. Po prostu nie mógłbym sobie pozwolić na świadomość że mogę wyjść na interesujący mnie obszar i wrócić bez niczego tylko dlatego że mój detektor tego czegoś nie sięgał bądź źle to rozpoznawał.. XLT jest więc wykrywaczem z wyboru (posiadam jeszcze kilka innych)bo choć nie istnieje detektor w pełni uniwersalny to XLT jest najbliższy ideałowi.. To taki Owczarek Niemiecki wśród wykrywaczy - są lepsze psy do tropienia, obrony czy polowań ale żaden nie jest tak wszechstronny:) Pozdrawiam.
Zwierzak Napisano 14 Marzec 2005 Autor Napisano 14 Marzec 2005 Widzę, że dyskusja zeszła na temat wyższości wykrywaczy fabrycznych" nad amatorskimi" i na odwrót.Dodam swoje trzy grosze. Firmowym wykrywaczom brak jest jednej cechy: serca" które wkładają w swoje konstrukcje twórcy urządzeń amatorskich". Kto całymi wieczorami siedział i lutował kolejny układ, ten wie co piszę...Jeśli chodzi o mnie, to szukając materiałów na temat budowy większej cewki do Whitesa, nie spodziewam się uzyskania jakichś rewelacyjnych osiagów. Ale chciałbym zmierzyć się z tym problemem. Jeśli nie poradzę sobie to trudno, zawsze pozostanie jakieś doswiadczenie...Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.Edik-napisałem na priwa.Pozdrawiam!Zwierzak
wicja1 Napisano 15 Marzec 2005 Napisano 15 Marzec 2005 Czy znacie wielu poszukiwaczy którzy zadają sobie trochę trudu" i zmieniają ustawienia fabryczne ?? Ja znam trzech użytkowników W'6000 i dwóch XLT i wszyscy chodzą na P".Myślę,że 70%użytkowników tych wykrywaczy nigdy nie pozna swojego sprzętu.A posty powyżej to wyjątki potwierdzające regułę.Pozdrawiam,wicja1
topór Napisano 17 Marzec 2005 Napisano 17 Marzec 2005 Nie mam XTL, ale jak czytam na tym forum to użytkowanie tego sprzętu jest chyba bardzo trudne (ustawienia, jakieś programy, itp.) Czy niema czegoś prostszego i również wydajnego?
VanWorden Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Plecam jeszcze Troy Shadow X3/X5 i XP Goldmaxx.. Oba proste i baaardzo skuteczne...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.