Skocz do zawartości
  • 0

O NIEŚMIERTELNIKACH ARMII CZERWONEJ


2A

Pytanie

Napisano

Witam :)
Jako, że ostatnio temat sześciokątnych blaszek zagościł w dziale identyfikacja i nie do końca wiadomo co za jedne podaję dane dla Wszystkich zainteresowanych jakie posidam na ten temat. Nie jasność będzie z Nami.

Żołnierze Armii Czerwonej aż do początku 1942 roku nie mieli żadnych dokumentów, poświadczających ich osobowość. Jedynym dokumentem był nieśmiertelnik, choć za taki go nie uważano.
Dosyć szeroko znany pod obiegową nazwą śmiertelnego medalionu" wzór był wprowadzony przez ‘Rozkaz o personalnym liczeniu zaginionych i pochówków składu osobowego Czerwonej Armii’, ogłoszonym przez rozporządzenie NKO 15 marca 1941 r. Medalion przedstawiał sobą bakelitowy lub ebonitowy pojemnik niedużego rozmiaru czarnego koloru, sześciograniastej formy z zakręcającą się pokrywą. Do wnętrza wkładano dwa kawałki papieru, skręcone w rurkę. Na tych kartkach wojskowy powinien był zapisać swoje osobiste dane i adres rodziny. Przewidywano, że w razie śmierci na polu bitwy przed pochówkiem jeden egzemplarz zostanie w medalionie przy poległym, a drugi będzie przekazany do sztabu jednostki
Nieśmiertelniki wprowadzono jeszcze w 1925 roku, ale tylko w czynnej armii. Wśród żołnierzy istniało przekonanie, że zapełniwszy ten papierek, podpisywano sobie wyrok śmierci. W praktyce, te pojemniki służyły dla przechowania szczypty machorki na jednego skręta, lub dla przechowania kilku zapałek. Poszukiwacze poległych w Rosji, pragnących ustalić dane poległych, podają, że faktycznie zapełnione karteczki w medalionach znajdują w jednym-dwu na setkę. Najczęściej tulejki są puste, albo też karteczki wewnątrz w ogóle niezapisane.

Poniżej oryginalna instrukcja o nieśmiertelnikach Armii Czerwonej:

-----------------------------------------------------------
Instrukcja
O wykorzystaniu medalionów z danymi osobistymi dla jednostek wojskowych RKKA i Floty
14 sierpnia 1925 roku Moskwa
1. Medaliony z osobistymi danymi o wojskowych wprowadza się dla ułatwienia ewidencji wszystkich wojskowych RKKA i Floty, znajdujących się na teatrze działań wojennych.
2. Medalion składa się z samego medalionu, pergaminowej karteczki z krótkimi wiadomościami o wojskowym i z taśmy do noszenia medalionu na piersi.
3. Medaliony wydaje się wszystkim wojskowym jednostkom, okrętów, sztabów, zarządów, urzędów i placówek wojennego i morskiego resortów bezpłatnie przy przyjmowaniu ich na służbę i po przybyciu do swojej jednostki jednocześnie z wydaniem książeczek służbowych (i umundurowania).
4. Dane zawarte w medalionie zapisują sami wojskowi podając kompanię (szwadron, baterię) pisząc pod obserwacją dowódcy kompanii a w sztabach, zarządach, urzędach i placówkach wojennego resortu – dane zapisują osoby, wypełniające legitymacje służbowe wojskowych.
5. Medalion przechowuje się, tak jak i książeczkę służbową, u samego wojskowego a w czasie przeglądów należy mieć medalion przy sobie na piersi.
6. W marszu medalion znajduje się zawsze na piersi.
7. Przy przeniesieniu wojskowych z jednej jednostki w inną wojskowy chroni medalion przy sobie i w nowej jednostce zmienia tylko pergaminową kartkę z danymi.
8. W razie zgubienia medalionu wojskowemu po jego oświadczeniu natychmiast wydaje się nowy.
9. Medalion odwzorowuje się w tabelach składu osobowego, dla potrzeb zaopatrzenia i jest niepowtarzalny.
10. Dowódcy i inspektorzy zobowiązani są sprawdzać obecność medalionów u wojskowych przy wchodzeniu do jednostek i urzędów wojskowych.

Służbową książeczkę, wspominaną ww. dokumencie, poświadczającą dane osobowe posiadali tylko dowódcy szczebla średniego i starsi.

A oto prawda o sześciokątnych ‘licznych znakach’ i ich przeznaczeniu

W trzydziestych latach według regulaminu wewnętrznej służby RKKA rolę dokumentu, poświadczającego osobowość żołnierza przy jego jednorazowym wyjściu poza jednostkę (np. na przepustkę) stanowił metalowy znak osobisty, w centrum którego znajdował się osobisty numer żołnierza (numer porządkowy w spisie jednostki), i notatka o wydaniu przepustki:

STATUT WEWNĘTRZNEJ SŁUŻBY RKKA
Rozdział III. Podział czasu
5 Zwolnienie z rozlokowania jednostek
str. 126

148. Wojskowi po odbiorze pozwolenia na zwolnienie przed odejściem zgłaszają się do dyżurnego. Dyżurny ogląda stan umundurowania zwalnianego, zapisuje go w książkę zwalnianych i wydaje zwolnionemu do wieczornego apelu osobisty znak. Przy zwolnieniu na długotrwały termin wystawia za podpisem dowódcy kompanii także przepustkę.
149. Osobiste znaki żołnierzy, młodszych drużynowych i dowódców terminowej służby przechowuje się w specjalnej zamkniętej szafce pod szkłem. Ta szafka znajduje się w kancelarii jednostki, klucz przechowuje się u starszego sierżanta.

Tak więc, żołnierza wypuszczano na przepustkę, zapisywano i wydawano ‘licznyj znak’. Po powrocie do koszar blaszkę odbierano i wieszano do gablotki. Stanowił on tym samym dowód przebywania na przepustce zamiast papierowego dokumentu. Mógł tym samym potwierdzić przy spotkaniu z patrolem, że znajduje się w mieście prawnie a także po obecności lub nie w koszarach danych znaków można było sprawdzić zaglądając do książki, kto znajduje się poza koszarami. Kolejnym razem ten sam znak można było wydać innemu żołnierzowi. Praktyczne…

pozdrawiam

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Raczej nie. Wygląda raczej na jakąś tabliczkę, która była do czegoś przybita.
pozdr
A.
Napisano

Witam :)
Jako, że ostatnio temat sześciokątnych blaszek zagościł w dziale identyfikacja i nie do końca wiadomo co za jedne podaję dane dla Wszystkich zainteresowanych jakie posidam na ten temat. Nie jasność będzie z Nami.

Żołnierze Armii Czerwonej aż do początku 1942 roku nie mieli żadnych dokumentów, poświadczających ich osobowość. Jedynym dokumentem był nieśmiertelnik, choć za taki go nie uważano.
Dosyć szeroko znany pod obiegową nazwą śmiertelnego medalionu" wzór był wprowadzony przez ‘Rozkaz o personalnym liczeniu zaginionych i pochówków składu osobowego Czerwonej Armii’, ogłoszonym przez rozporządzenie NKO 15 marca 1941 r. Medalion przedstawiał sobą bakelitowy lub ebonitowy pojemnik niedużego rozmiaru czarnego koloru, sześciograniastej formy z zakręcającą się pokrywą. Do wnętrza wkładano dwa kawałki papieru, skręcone w rurkę. Na tych kartkach wojskowy powinien był zapisać swoje osobiste dane i adres rodziny. Przewidywano, że w razie śmierci na polu bitwy przed pochówkiem jeden egzemplarz zostanie w medalionie przy poległym, a drugi będzie przekazany do sztabu jednostki
Nieśmiertelniki wprowadzono jeszcze w 1925 roku, ale tylko w czynnej armii. Wśród żołnierzy istniało przekonanie, że zapełniwszy ten papierek, podpisywano sobie wyrok śmierci. W praktyce, te pojemniki służyły dla przechowania szczypty machorki na jednego skręta, lub dla przechowania kilku zapałek. Poszukiwacze poległych w Rosji, pragnących ustalić dane poległych, podają, że faktycznie zapełnione karteczki w medalionach znajdują w jednym-dwu na setkę. Najczęściej tulejki są puste, albo też karteczki wewnątrz w ogóle niezapisane.

Poniżej oryginalna instrukcja o nieśmiertelnikach Armii Czerwonej:

-----------------------------------------------------------
Instrukcja
O wykorzystaniu medalionów z danymi osobistymi dla jednostek wojskowych RKKA i Floty
14 sierpnia 1925 roku Moskwa
1. Medaliony z osobistymi danymi o wojskowych wprowadza się dla ułatwienia ewidencji wszystkich wojskowych RKKA i Floty, znajdujących się na teatrze działań wojennych.
2. Medalion składa się z samego medalionu, pergaminowej karteczki z krótkimi wiadomościami o wojskowym i z taśmy do noszenia medalionu na piersi.
3. Medaliony wydaje się wszystkim wojskowym jednostkom, okrętów, sztabów, zarządów, urzędów i placówek wojennego i morskiego resortów bezpłatnie przy przyjmowaniu ich na służbę i po przybyciu do swojej jednostki jednocześnie z wydaniem książeczek służbowych (i umundurowania).
4. Dane zawarte w medalionie zapisują sami wojskowi podając kompanię (szwadron, baterię) pisząc pod obserwacją dowódcy kompanii a w sztabach, zarządach, urzędach i placówkach wojennego resortu – dane zapisują osoby, wypełniające legitymacje służbowe wojskowych.
5. Medalion przechowuje się, tak jak i książeczkę służbową, u samego wojskowego a w czasie przeglądów należy mieć medalion przy sobie na piersi.
6. W marszu medalion znajduje się zawsze na piersi.
7. Przy przeniesieniu wojskowych z jednej jednostki w inną wojskowy chroni medalion przy sobie i w nowej jednostce zmienia tylko pergaminową kartkę z danymi.
8. W razie zgubienia medalionu wojskowemu po jego oświadczeniu natychmiast wydaje się nowy.
9. Medalion odwzorowuje się w tabelach składu osobowego, dla potrzeb zaopatrzenia i jest niepowtarzalny.
10. Dowódcy i inspektorzy zobowiązani są sprawdzać obecność medalionów u wojskowych przy wchodzeniu do jednostek i urzędów wojskowych.

Służbową książeczkę, wspominaną ww. dokumencie, poświadczającą dane osobowe posiadali tylko dowódcy szczebla średniego i starsi.

A oto prawda o sześciokątnych ‘licznych znakach’ i ich przeznaczeniu

W trzydziestych latach według regulaminu wewnętrznej służby RKKA rolę dokumentu, poświadczającego osobowość żołnierza przy jego jednorazowym wyjściu poza jednostkę (np. na przepustkę) stanowił metalowy znak osobisty, w centrum którego znajdował się osobisty numer żołnierza (numer porządkowy w spisie jednostki), i notatka o wydaniu przepustki:

STATUT WEWNĘTRZNEJ SŁUŻBY RKKA
Rozdział III. Podział czasu
5 Zwolnienie z rozlokowania jednostek
str. 126

148. Wojskowi po odbiorze pozwolenia na zwolnienie przed odejściem zgłaszają się do dyżurnego. Dyżurny ogląda stan umundurowania zwalnianego, zapisuje go w książkę zwalnianych i wydaje zwolnionemu do wieczornego apelu osobisty znak. Przy zwolnieniu na długotrwały termin wystawia za podpisem dowódcy kompanii także przepustkę.
149. Osobiste znaki żołnierzy, młodszych drużynowych i dowódców terminowej służby przechowuje się w specjalnej zamkniętej szafce pod szkłem. Ta szafka znajduje się w kancelarii jednostki, klucz przechowuje się u starszego sierżanta.

Tak więc, żołnierza wypuszczano na przepustkę, zapisywano i wydawano ‘licznyj znak’. Po powrocie do koszar blaszkę odbierano i wieszano do gablotki. Stanowił on tym samym dowód przebywania na przepustce zamiast papierowego dokumentu. Mógł tym samym potwierdzić przy spotkaniu z patrolem, że znajduje się w mieście prawnie a także po obecności lub nie w koszarach danych znaków można było sprawdzić zaglądając do książki, kto znajduje się poza koszarami. Kolejnym razem ten sam znak można było wydać innemu żołnierzowi. Praktyczne…

pozdrawiam

Napisano
Z jednym się jednak pozwolę nie zgodzić. Nie jest bowiem prawdą że żołnierze sowieccy do 1942 roku nie posiadali żadnych dokumentów tożsamości. Mieli przecież bardzo gustowne kniżki krasnoarmiejca" - czyli książeczki wojskowe. Pytanie czy nosili ją przy sobie. Wiele znalezisk potwierdza że jednak nosili - kwestia tylko czy nosili bo musieli czy z innych przyczyn.
Pozdrawiam jeszcze raz
A.
Napisano
Witam panie Olku :) mieli i owszem ale ci służący w armii czynnej. Wydano je w 1940 roku a w czasie wojny dopiero 'prikazem' z 1941 nakazano wprowadzić je na front i tyły co w praktyce zostało wykonane w czerwcu 1942 roku. Obawiano się dywersantów zgłaszających się do służby w miejsce Iwanowa, którego ciało leżało tym czasem gdzieś w przydrożnym rowie z dziurką w głowie...
pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie