Gdzie znajdywaliście swe świecidełka"

[vonadamski]

Witam!!!

Bylo wiele różnych tematów. Niektóre przypominały założony przeze mnie jednak chciałbym zadać wam pytanko.

Gdzie znajdowaliście wasze piekne świecace (kiedys:)) odznaczenia i nieśmiertelniki?

Ja swoje odznaczenia znalazlem głównie na drogach, choć EK I lezal centralnie w lesie w pewnej odległości od okopu.

Czekam na wasze wypowiedzi.
Prosze jednak o odpowiedzi ludzi ktorzy wykopali lub byli obok osoby wykopujacej.
Nie wpisujmy kolega mojego kolegi ..." Nie byłeś znalazcą lub świadkiem nie pisz.

Z poważaniem vonadamski

[krzysiek]

Wzdłuż drogi... albo na stanowiskach... na przedpiersu, albo na dnie okopu.

Myślę, że nie ma reguły - gdzie kto kopie tam znajduje :). Ja w zasadzie kopię tylko głębokie sygnały na dnie okopu i tam przede wszystkim trafiam :)

Ale tak naprawdę większość tego typu fantów znajduje się tam gdzie leżeli zabici... Albo przed pochówkiem, albo w miejscach z których zostali ekshumowani. Brutalne, ale prawdziwe...

Pozdrawiam
Krzysiek

[piotr22]

Ja te kilka odznaczen ktore znalazlem wygrzebalem w miejscu laczenia sie trzech lesnych drog , ale widac ze bylo tam kiedys wysypisko bo jest tam wszystko ( garnki sztucce , luski , drobne monety , zlom motoryzacyjny itd )Miejsce to znajduje sie ok 1 km od wioski i prawdopodobnie tam ludnosc wprowadzajaca sie do domow pozbywala sie smieci i wojskowych pamiatek

[U96]

Mi raczej wychodzą głównie z tyłu stanowisk - blisko wyjścia.
Adam

[talpa]

Dawno, dawno temu na początku lat 70-tych w pewnej zatoce przy ujściu rzeki Riomoscito nad morzem karaibskim ulegając czarowi okolicznych legend o piratach i skarbach tam pozostawionych zacząłem próby nurkowania, poszukiwań i eksploracji. Coś niecoś znalazłem i to mnie zainspirowało do zajęcia się eksploracją tu w Polsce, a że jestem z dolnego śląska to sami wiecie że każda wioska tutaj posiada swoją legendę o skarbach i niezliczonych schowkach. Nie będę przedstawiał kim jestem ale na pewno nie jeden może się domyślać.:):)

[rorvik]

Moje pierwsze - czarna za rany. Przedpiersie okopu, kilkanaście łusek od pepeszy już mamy zmieniać stanowisko -a tu wyskakuje, mieniąc się resztkami emalii. Metr dalej wyskoczyła samotna łuska do naganta...
rorvik
PS A drobiazgi to na polu bródnowskim:)

[bjar_1]

Vonadamski - jak jest u nas to wiesz - wszystko bezładnie porozrzucane po lesie. Raz kolega kopnął 8 'winterschlachtów' w jednym miejscu - wyglądały na celowo ukryte ,miały wstążki.

pzdr

bjar_1