Nowotny Napisano 12 Luty 2005 Napisano 12 Luty 2005 Padaka,Można coś odczytać wewnątrz? Kod fabryki? waffenamt? cokolwiek?
bjar_1 Napisano 12 Luty 2005 Napisano 12 Luty 2005 Chyba kolega się chciał pochwalić jakie cacko wykopał :>
ARTI123 Napisano 13 Luty 2005 Napisano 13 Luty 2005 witampochwalić!ciekawe jak było z wami na początku?no tak, cyfra ponad 5000tyś hm rutynapozdrawiam-arti
mek100 Napisano 17 Luty 2005 Napisano 17 Luty 2005 Oto mój waltherek znaleziony w 1985 roku w starej szopie na wsi, a następnie od 1987 do 2002 roku przeleżał niezabezpieczony w ziemi. Posiada wżerki, ale w środku jest super, są widoczne numery i bicia, orzełek z numerem 135 świadczy o tym że został wyprodukowany w zakładzie Mausera, roku produkcji nie widać, jest kompletny i sprawny ale zdezaktywowany przez czas.
mek100 Napisano 17 Luty 2005 Napisano 17 Luty 2005 Po wyciągnięciu z ziemi rozebrałem go na 58 części i dokładnie wyczysciłem, było to ciekawe przeżycie.
mek100 Napisano 17 Luty 2005 Napisano 17 Luty 2005 W magazynku mam 2 naboje para"(przewiercone oczywiście) ponieważ lubię słyszeć odgłos przeładowywania Walthera P38.Trzymać w ręku oryginał to prawdziwa frajda.
Nowotny Napisano 18 Luty 2005 Napisano 18 Luty 2005 Mimo ze go zdezaktywowałeś , tak samo jak i amunicje - to odważny z Ciebie człowiek:)Też bym chciał takiego znaleźć.
palenqe Napisano 12 Lipiec 2005 Napisano 12 Lipiec 2005 Długo szukałem gdzieś WALTERA, więc jeśli to nie problem to chętnie się podłączę ze swoim 7,65 PPK.Posiada wszystkie części i mechanizmy ruchome ( brak kilku drobiazgów jak widać). Oczywiście strzelać to on już nie będzie, bo nie lubię kłopotów. Chętnie go odstąpię kolekcjonerowi.
torba5 Napisano 12 Lipiec 2005 Napisano 12 Lipiec 2005 Witam kolego mek 100 uważaj bo w najlepszym rok w zawieszeniu na dwa,wiem coś o tym,też kiedyś byłem no nieważne ale raczej już się nie chwal pzdr Rafi
MarcinP Napisano 13 Lipiec 2005 Napisano 13 Lipiec 2005 Witam, tak się zastanawiam w kontekście sprawnego, ale zdeaktywowanego przez czas" Walthera - czy Mek100 to prowokacja, czy głupota ? Przecież zdjęcia i opis to gotowiec dla organów". Szczególnie na forum tak dokładnie obserwowanym przez służby, jak to. Podobny efekt byłby, jakby chłopak wyszedł na giełdę staroci z wielką wywieszką mam w kieszeni sprawnego waltera bez pozwolenia". Tak dla wiadomości: dla poprawienia wykrywalności policja może i z detsrukta zrobić groźną broń. Jeager już gdzies tu o tym pisał, ale że to z mojej magisterki, przytoczę obszerniejszy fragment opinii biegłego z zakresu kryminalistyki, będącej podstawą do skazania a twardo" (tzn bez zawiasów)Broń będącą przedmiotem badania (destrukt bodajże tetetki, wygrzebany gdzieś z ziemi, przewiercony na wysokości komory nabojowej, bez mechanizmu spustu - przyp. mój -MP) przygotowano do użycia poprzez zaczopowanie (dziury wywierconej przez "kolekcjonera w celu dezaktywacji - przyp. mój - MP) oraz umieszczenie w imadle. Po załadowaniu naboju, uderzono w kurek młotkiem, powodując oddanie strzału" na podstawie tej opinii dodano chłopakowi do wyroku (sprawa była generalnie o poważniejsz eprzestępstwo) kolejne 3 latka. A więc ... mek100 szykuj poduszkę (tyłek boli, jak się długo siedzi), albo wyrzuć fanta, i idź w zaparte. I nie chwal się na drugi raz tak bezmyślnie, bo potem idzie fama, że eksploratorzy, kolekcjonerzy to potencjalne źródło nielegalnej (kompletnej i sprawnej, ale zdeaktywowanej przez czas" - brawo!)broni palnej.PozdrawMarcinP
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.