Skocz do zawartości

Co zgubiliście/znaleźliście zwłaszcza po poszukiwaczach


Boruta

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam
Znalazłem (oprócz tego czego szukałem)w sumie kilkanaście nozy zgubionych przez grzybiarzy. A poważniejszych strat jakoś szczęśliwie jak na razie nie poniosłem.
Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 60
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witam.
Ja kiedyś chodzę z wykrywką po lesie patrzę a tu zegarek.
Adrenalina na maksa, podnoszę oglądam a to mój zegarek.
Poprostu byłem w tym miejscu chwilę wcześniej i urwał mi się teleskop w pasku. Byłem tam sam a zrobiło mi się strasznie głupio.
  • 2 weeks later...
Napisano
Obie historie miały miejsce parę lat temu.

Pierwsza tyczy się wypadu na 1945r. na kocioł toruński". Kumpel w czasie wykopków zgubił komórkę, na niby niewielkim terenie, sęk w tym że wtedy jeszcze w tym miejscu nie było zasięgu i nawet nie było szans żeby na nią zadzwonić. Znalazłem ją po 15 minutach, przywaloną pniem zmurszałej sosny:) bez wykrywki nie znaleźlibyśmy jej za Chiny Ludowe.

Drugie wydarzenie tyczy się zgubionych kluczy do malucha, tak jakoś bez przekonania szedłem ścieżką przez zboże którą poprzednio przeszliśmy, i wykrywacz zapiszczał, klucze się znalazły.
Napisano
kiedyś zostawiłem przy pakowaniu cewkę od wykrywacza, przypomniałem sobie oniej trzy dni pózniej jak chciałem znowu połazić naszczęście byłem w tym samym lesie i po jakiejś godzinie szukania odnalazłem ją. a poza tym znalazłem jakieś trzy szpadle pozostawione przez innych poszukiwaczy
Napisano
Witam.
A mi , jakoś nie udało się zgubić , ale znależć dziwny fant tak .
Pewnego dnia chodziliśmy po okopach i stanowiskach dział .
Trafienia typowe dla miejsca , łuski , część menażki , jakaś odznaka i piękny granat F- 1 i zapalnik do niego .Zakopuję rozrywkę " głęboko i przechodzę no kolejny okop . Jest sygnał , klękam na piasku i zaczynam kopać , nagle słyszę cichy wystrzał , jakiś syk i coś uderza mnie w twarz ! Przestaję widzieć ! Przewracam się na plecy a przez głowę przelatuje myśl - MINA !
Po chwili czuję w ustach znajomy smak .Otwieram piekące oczy , spoglądam na dołek a tam...... przebita saperką puszka Red Bulla !!!
Było zabawnie , ale od tego zdarzenia , kiedy kopię w takich miejscach nachodzi mnie myśl - mogłem trafić na ....!
Pozdrawiam i nie życzę rozrywek "
-woojec -
Napisano
Mam kumpla który namiętnie brodzi, tak do kolan, z wykrywaczem. Byliśmy raz na wale pomorskim w rejonie Nadażyc i tam znalazł sobie w lesie taką większą kałużę- oczko wodne. Wbił się do do wody i po chwili mocny sygnał. Obserwowałem w napięciu z brzegu;)Rejon przecież ciekawy.
Schylił się i pogmerał na dnie. Wyciągnął całekim niezły model nokii z kartą w środku. Śmiejemy sę z tego do dziś przy piwku:)
Pozdrawiam L.
Napisano
Znajomy w lesie zgubil telefon.tzn wpadl mu do dziury po bursztyniarzach,taka dziurka ma pare metrow i jest b mala:)troche sie chlopaki nakpali zeby go wyciagnac,a ja zostawilem saperke,sluchawki pchilipsa,po saperke pojechalem,ale po sluchawki bylo za daleko:)a znajduje prawie hurtowo hehe nawet bez wykrywki scyzoryki victorinoxa:)pozdrawiam
Napisano
Moja historia miala miejsce jesienia 2003 roku.Bukowy las.Brniemy wawozem utopieni po kolana w starych zmurszalych lisciach.Moi kompani ledwo zyja,kac gigant meczy ich od rana a na dodatek jaranie im sie konczy.Nagle piszczala zwariowala.Chlopaki odgarniaja liscie i zbaranieli...Calkiem przyzwoity plecak firmy ADIDAS a w srodku cztery puchy czerwonego zywca,paka niebieskich LM-mow,jakies dlugopisy i zabazgrany zeszyt.Od tej chwili zycie moich dwojga kompanow stalo sie pieknym....Historia moja jest niewiarygodna- lecz wieszcie mi koledzy od piszczaly ,ze jest faktem i miala miejsce.
Napisano
Moja historia miala miejsce jesienia 2003 roku.Bukowy las.Brniemy wawozem utopieni po kolana w starych zmurszalych lisciach.Moi kompani ledwo zyja,kac gigant meczy ich od rana a na dodatek jaranie im sie konczy.Nagle piszczala zwariowala.Chlopaki odgarniaja liscie i zbaranieli...Calkiem przyzwoity plecak firmy ADIDAS a w srodku cztery puchy czerwonego zywca,paka niebieskich LM-mow,jakies dlugopisy i zabazgrany zeszyt.Od tej chwili zycie moich dwojga kompanow stalo sie pieknym....Historia moja jest niewiarygodna- lecz wieszcie mi koledzy od piszczaly ,ze jest faktem i miala miejsce.
Napisano
Niedawno zostawiłem słuchawki od wykrywacza przewieszone na jakiejś gałęzi w lesie... Po około tygodniu, gdy wróciłem w to samo miejsce, słuchawki znalazłem, tyle tylko, że wisiały w zupełnie innym miejscu!
  • 3 weeks later...
Napisano
Wyciaglem kiedys piekny, srebrny zegarek w kopercie (cebula), z pieknym zaglowcem na pokrywce. Prubowalem go otworzyc... pekl mi na pol :( okazalo sie, ze jest to cynkowy(?), bateryjny, fant prod. radzieckiej. Taki za 12PLNów :(
Zgubilem... orgynalna, w idealnym stanie zapinke NSDAP. Ona gdzies tam lezy i zpedza mi sen z powiek :)
  • 3 weeks later...
Napisano
Z rzeczy zagubionych to moja zaczepno-obronna Motorola zasiliła pobojowisko z I wojny śwatowej. Natomiast kiedyś w środku lasu wykopałem cała reklamówke z lat 80 XX wieku, pełną łusek Mauzera i innych.
Napisano
Ja znalazłem słoik po gołąbkach czy klopsikach,a w środku naboje od mausera i kartka z napisem pozdrowienia od żołnierzy września 1939".Okazało sie że ten słoik zakopał wcześniej kolega.
Napisano
Gubin, dwa wina nba dwóch ,rozpoczęcie sezony ,ja z kolegą na wykopkach . Rozeszlismy sie po lasku ,on mialdyzy sygnał i mnie zawołał do pomocy-ja też coś zlokalizowałem więc wyłączyłem pikawke położyłem centralnie na miejscu gdzie bylo coś w ziemii i pobiegłem do niego (dość daleko) . Potem za cholere nie mogłem znaleźć własnego wykrywacza .
Napisano
Ze zgubionych nóż-rzutka, który tkwi przy stanowisku samotnego strzelca niemieckiego z 2 wojny - czekam na zmianę pogody, żeby go odnaleźć.
Ze znalezionych - nóż, zgubiony przez grzybiarza.
  • 2 weeks later...
Napisano
Cholera, czytałem ten temat i myślałem że mnie taki przypadek nie dotknie... parę dni temu jak byłem ze słomą w terenie w nocy, po wykopaniu hełmu i ładnego pustego handa, poszedłem zanieść wykopany złom do auta (mam taką zasadę że nie zostawiam żadnych wykopanych śmieci w lesie). Jak głupek zostawiłem wykrywacz w środku lasu po czym nie mogłem go odnaleźć !!! Słoma dzielnie pomagał ale jego latarka LED słabła, moja zresztą też, nerwy zaczęły mi puszczać, na dodatek nie mogłem zostać w tym lesie do rana żeby odnaleźć sprzęt bo o 7 rano miałem służbowo jechać do Łodzi. Słoma łazi, szuka i kopie, ja biegam i robię mnóstwo błędnych tropów. W końcu skapnąłem się że to bez sensu i zacząęm chodzić tylko po śladach na śniegu. Po dość długim czasie natknąłem się na słomę który kopał jakiś dołek a metr obok leżał mój wykrywacz którego on nie zauważył! Fakt, jak odczułem to na własnej skórze to mnie czegoś nauczyło.

Lekcje dodatkowe z zimowych wyjazdów:
1. nie zjeżdżać na pobocza leśnych dróg w zimie jak ma się letnie opony
2. to samo tyczy się bocznych dróg gdy spadek jest większy niż 30 stopni
3. nie rzucać wykrywacza w śnieg
4. nie kopać w skórzanych rękawiczkach koloru czarnego ;)
5. nie zostawiać termosa z kawą na środku jezdni przed samochodem :D
6. nie kopać na środku łąki która jest zamarzniętym jeziorem ;)

Cóż, zima dobiegła końca, a teraz wiosna i reguły inne ;)
Napisano
Witam! Lecimy z bratem na dwa wykrywacze niemieckie okopy na jednej ze śródleśnych piaskowych górek, nagle brat ma sygnał i prosi o podrzucenie mu Fiskarsa (saperka okazuje sie za mała na wielki fant), ja jako kulturalny, starszy brat niosę młodemu łopatę, zaś wykrywacz zostawiam w leju po jakimś radzieckim odłamkowym :) odkopujemy wspólnie co trzeba i czas ruszać dalej... wsio okej, ale, w którym leju jest mój detektor?! ech, długo go szukaliśmy... Ale za to mieliśmy ubaw bo kilkanaście metrów dalej na dnie transzeji grzebnąłem butelkę litrową po samogonie i 2, czy 3 niemieckie puszki po rybkach, pod tym wszystkim znalazł się też nabój mauserowski. :) Pozdrawiam, Łukasz
Napisano
5 metrów od bunkra na brzegu okopu ,na wymiętym mchu znalazłem zużyte 5 sztuk prezerwatyw i opakowań po nich :)
:)
a czy to po poprzednich odkrywcach?????.....:)
Napisano
No jak się potem znalazła to dopiero problem ... a chyba , że rycerski jakiś klimat itd. a ja się nie znam :-)))))))))))))))))))))))))

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie