Skocz do zawartości

Kto bedzie wlascicielem czolgu?


Noir

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
...przyjada słuzby, czołg Ci zabiorą i nie masz nic" - już to widze jak słuzby (jakie ? muzeum, konserwator ?) ruszaja swoje cztery litery i przyjezdżają po jakichś tam czołg, konserwatoowi to lata bo ma inne problemy niż drugwojenny złom mimo że niektórzy pasjonaci stwierdzą że to żadka wersja Pantery czy innego tam Jagdpznzera, muzeum tego tez nie zachachmęci bo to nie jest MG-17 którego można wziżżć pod pache po okazaniu legitymacji w towarzystwie jednego czy dwu oficjeli.
Noir - na zlotach pojawiają sie sprzęty w rodzaju BMW R-75 czy Zundapp KS-750 z tą tylko delikatną różnicą że po pierwsze koszty remontu motocykla nawet ciężkiego są nieporównywalnie inne, poza tym jest do tego sporo cześci oryginalnych, jak i zamienników
Napisano
Wszystko sprowadza się do prostej zasady, jak Ty tego nie zapierniczysz (boje sie nawet wnikac w koszty takiego przedsięwzięcia - mozna jedynie obejść sie smakiem) to zrobią to inni, na placówki państwowe do tego przeznaczone raczej nie ma co liczyć.
Napisano
W numerze Odkrywcy z września 2002 jest artykuł o gościu co wykopał niemiecki motocykl R-35 z roku 1938 . On go zachował. Czołg to w końcu większy motocykl. Rok produkcjji pewnie podobny. Wyciągaj i do stodoły:)
pzdr
Garfield
Napisano
to nie był R-35 tylko coś z rodziny R-66, R-71, a to juz duza różnica, poza tym motocykl na dobrą sprawę mozna poskładać nawet w mieszkaniu o ile rodzina na to pozwoli ;) [sam to z resztą ćwiczyłem :))) ],a części są mniej lub bardziej ale dostępne, literatura zresztą też.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie