mam prośbę o pomoc w identyfikacji trzewików - niestety moja wiedza jest zbyt mała i stanowią one zagadkę. Trafiły one do mnie ostatnio wraz z tornisterkiem wz.27 i pochodzą z jednego miejsca. Ich właściciel się twardo upiera że to polskie buty wrześniowe i że leżały u niego na strychu od wojny (nieco sam w nich chodził a w 1939 roku dostał je od żołnierzy jego ojciec w zamian za cywilne ciuchy) - wiadomo jak to jest z tymi historiami - najczęsciej to przeciekawe ale niestety bajki. Trzewiki na pierwszy rzut oka są podobne do wz.31 w wersji standardowej ale po przyjrzeniu się są pewne różnice. Są wysokie i podobnie jak wz.31 mają po osiem dziurek na sznurówkę z każdej strony. Język wszysty jest w taki sposób że do wysokości 6 dziurki od dołu jest wszyty w bok buta i dopiero wyżej jest luźny. Charakterystyczne jest to że nitowane oczka na dziurkach są w kształcie szeciokąta. Przód buta wykonany jest b.podobnie ale nie ma nitu w miejscu łączenia się przodów z górną częscią buta. Inaczej jest także wykonana pięta i tył buta co wida ć na zdjęciach. Dodatkowo na tyle jest naszyte ucho" pomagające we wciąganiu buta na stopę. Sama podeszwa u mnie jest zmodyfikowana ale to typowa chłopska robota - zerwana warsta z gwożdziami i zastapiona gumą. Całe buty sa wykonane z brązowej gładkiej skóry. Chciałbym zapytać co sądzicie o tych bucikach ? Czy to mogą być polskie trzewiki przedwojennej produkcji? Osobiście mam wątpliwości ale nie wykluczam tego. Coś mi się jednak kojarzą z jakimiś trzewikami podoficerskimi czy ofcerskimi z przełomu lat 1950/60. Prośba o wyrażenie opinii. Może to owszem buty z okresu ale np. czeskie czy ruskie itp ...
Pytanie
bolas
mam prośbę o pomoc w identyfikacji trzewików - niestety moja wiedza jest zbyt mała i stanowią one zagadkę. Trafiły one do mnie ostatnio wraz z tornisterkiem wz.27 i pochodzą z jednego miejsca. Ich właściciel się twardo upiera że to polskie buty wrześniowe i że leżały u niego na strychu od wojny (nieco sam w nich chodził a w 1939 roku dostał je od żołnierzy jego ojciec w zamian za cywilne ciuchy) - wiadomo jak to jest z tymi historiami - najczęsciej to przeciekawe ale niestety bajki. Trzewiki na pierwszy rzut oka są podobne do wz.31 w wersji standardowej ale po przyjrzeniu się są pewne różnice. Są wysokie i podobnie jak wz.31 mają po osiem dziurek na sznurówkę z każdej strony. Język wszysty jest w taki sposób że do wysokości 6 dziurki od dołu jest wszyty w bok buta i dopiero wyżej jest luźny. Charakterystyczne jest to że nitowane oczka na dziurkach są w kształcie szeciokąta. Przód buta wykonany jest b.podobnie ale nie ma nitu w miejscu łączenia się przodów z górną częscią buta. Inaczej jest także wykonana pięta i tył buta co wida ć na zdjęciach. Dodatkowo na tyle jest naszyte ucho" pomagające we wciąganiu buta na stopę. Sama podeszwa u mnie jest zmodyfikowana ale to typowa chłopska robota - zerwana warsta z gwożdziami i zastapiona gumą. Całe buty sa wykonane z brązowej gładkiej skóry. Chciałbym zapytać co sądzicie o tych bucikach ? Czy to mogą być polskie trzewiki przedwojennej produkcji? Osobiście mam wątpliwości ale nie wykluczam tego. Coś mi się jednak kojarzą z jakimiś trzewikami podoficerskimi czy ofcerskimi z przełomu lat 1950/60. Prośba o wyrażenie opinii. Może to owszem buty z okresu ale np. czeskie czy ruskie itp ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.