Skocz do zawartości

Uprawnienia dla ubeków ?!


Traper7

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
To przechodzi ludzkie pojęcie! Jest rok 2004, odkłamano historię, powiedziano i napisano kim byli funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa, z kim walczyli, w czyim interesie i jakimi metodami. Nie ma tu sensu pisać o tysiącach ofiar zakatowanych,skazanych na śmierć w haniebnych procesach, rozdeptanych dosłownie i przenośni najlepszych synów naszej Ojczyzny. Dzisiaj 203 posłów naszego parlamentu głosowało za przyjęciem ustawy dającej uprawnienia kombatanckie tzw,utrwalaczom władzy ludowej! Nie mam tu nic do zwykłych milicjantów zaprowadzających ład po wojnie, ale jestem oburzony że tych renegatów z UB ktoś chciał uprzywilejować. Jak ja zwykły obywatel tego kraju moge mieć szacunek do naszej władzy po czymś takim? Jak mogę byc lojalnym obywatelem tego kraju gdzie prawie połowa sejmu próbuje coś takiego uchwalić?! Nie rozumiem, niech ktoś mi to wyjaśni...
Miało nie być polityki, przepraszam, ale juz nie wytrzymałem.
Napisano
Bronisław Komorowski (PO) porównał sprzątaczki zatrudnione w Milicji Obywatelskiej do intendentów gestapo i szefów kantyn SS. Sejm debatował wczoraj nad projektem nowelizacji ustawy o kombatantach.

Posłowie SLD chcą zmiany przepisów krzywdzących część osób pozbawionych w 1991 r. uprawnień kombatanckich. Za zmianą są UP, SdPl, PSL i Samoobrona. Przeciwko cała prawica.
Chodzi m.in. o pracowników administracyjnych Milicji Obywatelskiej, Urzędu Bezpieczeństwa, prokuratury, zatrudnionych tam w latach 1944 – 56, którzy nie brali udziału w represjach okresu stalinowskiego. Chodzi także o sprzątaczki, kierowców, maszynistki, pracowników ośrodków wypoczynkowych, którzy nabyli uprawnienia walcząc z okupantem, a po wojnie pracowali w organach bezpieczeństwa. Ustawa kombatancka z 1991 r. niezależnie od tego. jaką pełnili tam funkcję i czy mieli związek ze zbrodniami, wrzuciła ich do jednego worka i odebrała uprawnienia.
Posłowie lewicy powołują się na przypadek kobiety, która w czasie wojny była łączniczką AK. Po wyzwoleniu została zatrudniona w milicji jako sprzątaczka. Obowiązująca ustawa pozbawiła ją uprawnień wynikających z jej wojennej przeszłości. W podobnej sytuacji są partyzanci Batalionów Chłopskich, których po wojnie kierowano do MO. Ustawa
dotknĘŁa teŻ
żołnierzy z poboru, którzy walczyli ze zbrojnym podziemiem, w tym z UPA i niemieckim Werwolfem. A także byłych milicjantów i ormowców, którzy robili to samo – prowadzili działania „na rzecz bezpieczeństwa obywateli i integracji państwa”. Dlatego SLD zgłosił projekt nowelizacji przywracający im uprawnienia. Dotyczy on 35 tys. osób z 50 tys. pozbawionych uprawnień.
Edmund Stachowicz (SLD) ocenił, że ustawa w dotychczasowym kształcie jest „rażącym przykładem stosowania prawa do politycznych rozgrywek i ideologicznych porachunków”. Dodał, że nowelizacja gwarantuje indywidualne i obiektywne rozpatrzenie każdej sprawy. Nie zdołał przekonać prawicy. Bronisław Komorowski żałował, że Polska po 1989 r. nie mogła sobie pozwolić na „zastosowanie wzorca niemieckiej denazyfikacji”. Poseł PO stwierdził, że w Niemczech nie miało znaczenia. czy ktoś był intendentem w gestapo czy szefem kantyny SS. Ważne, że należał do zbrodniczej organizacji. – Im też nie udowodniono, że popełnili zbrodnie – mówił. Uznał, że projekt „to kolejna próba zrównania kata i ofiary”.
W podobnym tonie wypowiadał się Artur Zawisza z PiS, a kilka godzin wcześniej w imieniu PiS zażądał od premiera Marka Belki odwołania Jana Turskiego, szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Według Zawiszy, Turski „był czołowym nadzorcą politycznym i faktycznym współtwórcą nowelizacji”.
Lewicę wsparł w imieniu swojego klubu Włodzimierz Czechowicz z Samoobrony, kombatant i więzień UB. Podkreślił, że lata 1944 – 49 to czas walki o władzę, w której obie strony wykorzystywały zwykłych ludzi. – Część działała pod dyktando Moskwy, część Londynu. Ale większość miała dość wojny.
Zgodnie z projektem, osoby ubiegające się
o przywrócenie
uprawnień kombatanckich nie będą musiały przedstawiać opinii stowarzyszeń kombatanckich. Jednak przyznający uprawnienia kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych będzie w ich sprawie zasięgać opinii prezesa IPN.
Nowelizacja przewiduje też, że osoby, które dopuściły się zbrodni w rozumieniu ustawy o IPN, są pozbawiane uprawnień kombatanckich. Może to dotyczyć osób, które np. walczyły w AK, a po wojnie aktywnie represjonowały członków podziemia. Ale i tych, którzy pod pozorem działalności niepodległościowej dokonywali rabunków, gwałtów i morderstw. Znana jest np. sprawa podpalenia w 1946 r. pięciu wsi i wymordowania przez oddział Romualda Rajsa „Burego” 30 furmanów, którzy przewozili jego ludzi. Postępowanie w tej sprawie od dwóch lat prowadzi Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku. Jak się dowiedzieliśmy, w śledztwie pojawiły się ostatnio nowe okoliczności, które nieco je przedłużą. Okazuje się, że żyją jeszcze niektórzy członkowie grupy, która dokonała mordu. Jeśli mają uprawnienia kombatanckie, zgodnie z nowelizacją powinni je stracić.
Napisano
Co nie których polityków zupełnie poje....ło.
Jaka była ta policja taka była, ale złodzieji, bandytów morderców scigała ponad 30 lat. Ładnie byśmy wygladali gdyby nie ich działania. Polityka to zawiła sprawa, wtedy komuniści, teraz kler. Co komu winna sprzątaczka że pracował w MO, w PRL ponad 2 mil ludzi było w partii.
Niebawem trzeba bedzie rozstrzelać tramwajarzy za to ze jeżdzili czerwonymi tramwajami.
Napisano
Bo oczywiście Milicja i UB NIC od 45-go nie robiły tylko ścigały przeciwników politycznych PRL. Wiem co oni wyrabiali z przeciwnikami politycznymi ale jak to k...a było, że jak miałem 10 lat (lata 60-e)to mogłem wyjść z psem po godz. 23 i nikt mnie nie zaczepiał a teraz to się boję nawet wyjść przed dom po 20. Poza tym przypominam , że w latach 50-ych było coś takiego jak akaz pracy" czyli przymusowe skierowanie do pracy np. w Milicji lub MSW. Ciekawe ilu dzisiejszych ohaterów" wtedy by odmówiło.
Napisano
Dobrze wiecie że nie chodzi tu o sprzątaczkę z milicji" czy inne tego typu przypadki, tylko o funkcjonariuszy UB ,Informacji Wojskowej i innych tego typu szubrawców którzy przy okazji znowu zostali by uhonorowani. Faktem jest że ustawa jest niedoskonała i są osoby pokrzywdzone, ale powtarzam: gdyby ta ustawa przeszła, wielu ludzi którzy powinni stanąć przed sądem zostało by uznanych za kombatantów.
Napisano
Peter, wszystko fajnie, tylko czemu nie wspomnisz o czasach, w których nie można było wyjść z domu pomiędzy 22:00 a 6:00 ??? Tym, którzy pałowali, też się za jakiś czas mają należeć prawa kombatanckie ???
A może chcesz, żeby zapanował w Polsce ktoś na podobieństwo Łukaszenki, który najlepiej wie, czego chce jego lud ???
Owszem, było bezpiecznie, ale siermiężnie. A bezpiecznie tylko dla tych, co potakiwali. Niepokorni wcale nie mieli tak fajnie. Owszem, ewentualnie mogli wyjechać /w pewnym czasie wręcz próbowano zmuszać do wyjazdu, ale nielicznych/, jak dostali paszport. A pod jakimi warunkami można było dostać paszport, a po powrocie szybciutko zwrócić. Pamiętasz te czasy ??? Paszport był własnością PRL, prawda ? Nie człowieka, tylko państwa.
Można tylko ubolewać, że nie ma pieniędzy na szkolenia i wyposazenia dla Policji, ale sądzę, że winni są ustawodawcy, prokuratorzy, sędziowie; bo co ma zrobić policjant, jak widzi złodzieja na wolności ? Tego, którego złapał a gorącym" 3 dni wcześniej ???
W ogóle uważam, że ludziom potrzeba zmiany mentalności peerelowskiej na troszkę inną.
Ufff, ale się patetycznie zapędziłem :):):).
POZDRAWIAM
Napisano
Na anonimy z zasady nie odpowiadam. Natomiast krótki komentarz. Jako człowiek kilka razy prześladowany" ale broń Boże nie kombatant, jestem zwolennikiem szarości. Świat nie jest czarno-biały i historia tyż. Jeżeli wypowiadasz się o czasach komuny a masz mniej lat niż 25 to nie mamy o czym rozmawiać.
Napisano
W kwestii UB nie będę sie wypowiadał ale fakt jest taki, że było DUŻO bezpieczniej. MO w wielu przypadkach robiło co mogło aby zwalczać pospolitych kryminalistów. Wszędzie są i dobrzy i źli. Ilu z tych AK-owskich kombatantów ma na rękach krew niewinnych ludzi? O tym też należy pamiętać.
Napisano
Czy mam podać swój domowy adres netowy /stukam na służbowym kompie/, czy zmienić swój 3kropek, do którego już się zdążyłem przywiązać ?
Nie zamierzałem Cię urazić. Jeśli w mojej wypowiedzi coś Cię ubodło, to sorry. Wzbudzam, się bo niedawno była afera z wysokim oficerem milicjo-policji, a takie rzeczy mnie ruszają.
Jeszcze raz SORRY i pozdrawiam.
...
P.S. Do 4 dych brakuje mi 4 miechów.
Napisano
Też jestem zwolennikiem szarości, tylko Twoja wypowiedź nie wydała mi się szara.
Prześladowany nie byłem, ale pamiętam kolege, który nie dostał paszportu z powodu : inne-ważne /niewłaściwy tata/ i strasznie się z tego powodu cieszył, gdyż był wesołym, fajnym, kolesiem. Optymistą, za co go podziwiałem.
Wtedy było łatwiej, a wcześniej bezpieczniej :):):).
Napisano
Oczywiście się nie obraziłem tylko, że te trzy kropki to mi wyglądają jak trzy krzyżyki niepiśmiennych chłopów przed wojną na Polesiu. Wiesz, mówiąc uczciwie to ja komunie niejedno zawdzięczam (m.i. kilka śladów na plecach). Natomiast trochę mnie kręci pogarda dla milicji. Mój wujek jeden z najporządniejszych ludzi jakich w życiu spotkałem był milicjantem. Zginął w latach 70-ych w obławie na jednego z bardziej znanych bandziorów w Bieszczadach. Z jego środowiska pamiętam kilku niezłych karierowiczów ale również staram się pamiętać o tych wszystkich zwykłych stójkowych" którzy schodzili obcasy na moim osiedlu (Dolny Mokotów). Teraz na moim osiedlu (Ursynów) Policjanta widzę od wielkiego święta, raz na rok.
Napisano
mam pytanie czy wam sie zdarzyło dostać po ryju od milicjanta za nic? Ja tak.Czy możecie sie doliczyć rodziny?ja nie i wszystko w temacie.Dośc przywielejów dla czerwonych.ja czekałem parę lat na proces rehebilitacyjny dziadka bo jak mi powiedziano -zyją jeszcze ci którzy w tym czasie skazywali i sądzili ...szkoda gadać
Wszystkich byłych milicjantów ,ubekow ,esbekow itd w ogole pozbawiłbym prawa do jakichkolwiek rent czy emerytur
Napisano
mam pytanie czy wam sie zdarzyło dostać po ryju od milicjanta za nic? Ja tak.Czy możecie sie doliczyć rodziny?ja nie i wszystko w temacie.Dośc przywielejów dla czerwonych.ja czekałem parę lat na proces rehebilitacyjny dziadka bo jak mi powiedziano -zyją jeszcze ci którzy w tym czasie skazywali i sądzili ...szkoda gadać
Wszystkich byłych milicjantów ,ubekow ,esbekow itd w ogole pozbawiłbym prawa do jakichkolwiek rent czy emerytur
Napisano
Dziasiek, nie wrzucaj wszystkich do jednego kotła. Mojemu ojcu zabrali uprawnienia bo przez dwa lata walczył w bieszczadach z upowcami. Teraz są cool. Ale na pocieche mam fakt że wujkowi znajomej też zabrali bo po wojnie był w AK i też walczył tylko z UPA. Mojego dziadka NKWD zabrało w 45 trzy kilometry dalej do lasu, uciekł im w 1917 ale go znaleźli. Myślisz że pamiętali o nim czy ktoś usłużnie doniósł. Drugiego razwalili Niemcy w 40 bo ukrył parę karabinów w stawie. Donióśł na niego Polak, bo miał urazę do niego sprzed wojny. Też nie moge się doliczyć rodziny, ale pamiętam że są też dobrzy ludzie. Ojciec przeżył dzięki bauerowi który opiekował sie nim i dał mu pracę.
Napisano
Jestem za weryfikacją, choć czasem brak papierów. A ta pani prokurator z Angli pewnie ciągle dostaje emeryturę. Musiała być kimś, że ją tam ulokowali.
Pozdrop
Napisano
Peter, nie wierzę, że ustawa zostanie napisana i przeprowadzona w sposób, który będzie satysfakcjonował WSZYSTKICH UCZCIWYCH LUDZI /również tych z milicji/. Nadal uważam, że milicja przed 1989 była aparatem represji a tylko niejako przy okazji wykonywała policyjną robotę. Zgodzisz się ze mną ? Dostawali rozkaz i mieli go wykonać, a jak się komuś nie podobało, to .. wolna droga. Ciekaw jestem, czy Twój krewniak odmówiłby wykonania rozkazu pałowania w czasie stanu wojennego ??? Rzecz w tym, że byli tacy, którym to sprawiało przyjemność i robili to gorliwie i tych TRZEBA ukarać, to chyba jasne ? A tak na marginesie, to nie wierzę w szczere intencje ŻADNEGO polityka /ze szczególnym uwzględnieniem tych z rodowodem pezetpeerowskim/.
Napisano
Chciałbym zauważyć że w treści przysięgi składanej przez milicjantów było : ... stać niezłomnie na straży socjalizmu ". Według mnie to już dyskwalifikuje od jakichkolwiek uprawnień kombatanckich niezależnie jaką funkcję się pełniło. Nie wyobrażam sobie prawdziwego AK-owca składającego taką przysiegę. A sprzątaczce i tak się nic nie należy oprócz emerytury. Do kolegi Petera : to że ktoś ma poniżej 25 lat nie znaczy że nie ma pojęcia o peerelu. II wojna światowa zakończyła się 59 lat temu, czy to znaczy że osoby młodsze nie mogą nic wiedzieć o tamtych czasach ? Nonsens.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie