J-23 Napisano 24 Sierpień 2004 Autor Napisano 24 Sierpień 2004 dzisiejsza notatka PAP-u. Zwłoki trzech austriackich żołnierzy z I wojny światowej wydobyto w niedzielę z alpejskiego lodowca i przewieziono śmigłowcem do kostnicy w mieście Peio, w północnych Włoszech - poinformował wczoraj organizator tej akcji.Ratownik górski Maurizio Vicenzi odkrył zwłoki w ostatni piątek na lodowcu Forni tuż poniżej szczytu San Matteo (3688 m n.p.m.) we włoskich Alpach Retyckich. Przez lornetkę zobaczyłem coś, co wyglądało jak plama na lodowcu Forni i poszedłem to obejrzeć. Gdy dotarłem bliżej, odkryłem zamarznięte w lodowcu ciała żołnierzy. Nic takiego mi się dotąd nie zdarzyło. W tutejszych lodach nie znajdowano zwłok od dziesięcioleci" - powiedział Reuterowi 46-letni Vicenzi.Historycy przypuszczają, że żołnierze zginęli prawdopodobnie od wybuchu granatu podczas bitwy stoczonej 3 września 1918 roku. Starcie wygrali Austriacy, tracąc przy tym 11 poległych.Wraz ze swymi kolegami - ratownikami Vicenzi wydobył ciała poległych z lodowca i zabrał je stamtąd śmigłowcem. Ciała były doskonale zachowane, przy żołnierzach znaleziono skórzane pasy, maski gazowe i czapki z gwiazdką.Żołnierze zostaną pochowani na miejscowym cmentarzu wojskowym - w niemal 86 lat po ich śmierci.
Frozzer Napisano 24 Sierpień 2004 Napisano 24 Sierpień 2004 w teleekspresie pokazano nawet zdjecianiestety tego nie widzialemczy ktos znalazl jakeis zdjecia tego zdazenia?
czarny Napisano 24 Sierpień 2004 Napisano 24 Sierpień 2004 Ciekawe odkrycie - tym bardziej, że cztery dni temu (urlopy!) powróciłem m.in. z Alp Retyckich i widziałem rzeczoną górę. A propos - w górach mnóstwo ciekawych sztolni i wydrążonych korytarzy, którymi poruszali się żołnierze włoscy (Alpini) i austraccy (Falljaeger).
Gość Napisano 24 Sierpień 2004 Napisano 24 Sierpień 2004 http://www.repubblica.it/2004/h/sezioni/cronaca/soldatimummie/soldatimummie/soldatimummie.html
AK77 Napisano 24 Sierpień 2004 Napisano 24 Sierpień 2004 No, jeszcze znać włoski i wszystko OK.Pzdr AK 77
Adam A. Napisano 25 Sierpień 2004 Napisano 25 Sierpień 2004 Temat I WŚ w górach na granicy Austriacko-Włoskiej (gł. Dolomity) jest w ogóle interesujący (i straszny zarazem). Byłem w tych rejonach kilkakrotnie i wszędzie, nawet w najwyższch partiach napotyka się na pozycje, sztolnie minerskie i sporo żelastwa. Walki w zimie na wysokości 3 tys. m to musi być hardcore...W zeszłe wakacje zwiedziłem muzeum w rejonie przełeczy Falzarego (okolice Cortiny). Polecam.Garść informacji o tym rejonie:http://www.grandeguerra.dolomiti.org/PL/dettaglio0.htmAA
Forteca Napisano 25 Sierpień 2004 Napisano 25 Sierpień 2004 Chyba najlepsze (w każdym razie jedno z lepszych) muzeum o tej tematyce znajduje się w Austrii, w Kotschach-Mauthen, prowadzone przez stowarzyszenie Dolomitenfreunde. W okolicy skansen fortyfikacji polowych, na lokalnych cmentarzach sporo polskich nazwisk.http://www.dolomitenfreunde.at/Interesujące jest też muzeum w Kobaridzie
iglanadon Napisano 25 Sierpień 2004 Napisano 25 Sierpień 2004 polecam tez muzeum na lodowcu Marmolada, kupa ciekawych i świetnie zachowanych fantów, m.inn resztki włoskiego samolotu pchacza" który wypłynął sobie z lodowca z ...załogą ,są jeszcze zachowane kominiarki pilotów, a tak poza tym to prawie w każdym schronisku znajdzie sie jakaś pomiatke z czasów wielkiej wojny - wchodzę sobie do knajpy schroniska a tam nad koło baru wisi sobie na belce manlicher carcano z wykopków - i nikt jakoś nie robi z tego afery, koło innego z kolei schroniska stoi sobie armata skoda, tak jak ja austriacy zostawili - cóż normalny kraj, tam policja zajmuje sie poważniejszymi rzeczami
2A Napisano 25 Sierpień 2004 Napisano 25 Sierpień 2004 Serdecznie polecam największy pomnik ku czci poległych w Dolomitach. Cała tzw. Terza Armata (Trzecia Armia)leży na jednym cmantarzu-pomniku wybudowanym nota bene przez Mussoliniego w Redipuglii.Każde nazwisko wyryte na potężnych stopniach oraz wielkie 'rekonstrukcyjne' muzeum walk w górach ( oczywście okopy, pole walki pełne sprzętu itd.) oraz jeden z okolicznych szczytów pełen armat wszelkich kalibrów do dotknięcia, pocałowania i jak kto jeszcze chce :)Chodząc po górskich okopach trafiłem hełm M16-autentycznie.http://www.worldwar1.com/itafront/redipug.htmWystarczy wbić Redipulgia i jest znacznie więcej na ten temat.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.