Łukasz Napisano 15 Sierpień 2004 Autor Napisano 15 Sierpień 2004 Witam! Jak wszyscy wiemy, mamy, widzieliśmy, dotykaliśmy wiele hełmów bojowych, a czy to niemieckiech, polskich jest popękanych. Wiadomo, hełm stalowy, a stal zamiast się giąć pęka. Ostatnio będąc w Solcu nad Wisłą dorwałem nasz rodzimy wz. 31 tyle, że podobny do obranego banana... Czerep garnka" stanowią lekko odgięte trzymające się całego (na szczęście) rantu paski stalowej blachy połączone niegdyś w jedną jak cudowną całość. Siedząc, oglądając nowy fancik rozmyślałem co mogło spowodować tą jakże widoczną zmianę wizerunku hełmu? Wybuch pozostawiłby chyba inne zniszczenia, szrapnel, odłakowiec czy niemiecka kolba też. Więc nie wiem. Czołg go też nie mógł rozjechać... Może macie jakieś koncpecje na to COŚ, co zepsuło mój ocnik"? Temat i problematyka może trochę dziwna jednak nie odbiega od ogółu tegoż forum. Dlatego... POMOCY :) Pozdrawiam z ogromnym dziś poczuciem humoru, Łukasz
Romel79 Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 widziałem taki destrukt, znajomy znalazł cały połamany na drobne kawałki a pod nim leżał połamany zamek, jedyne co się nasówa na myśl to to że jest to efekt niszczenia sprzętu przez żołnierza.
polsmol Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 A moze to jakaś artystynczna wizja zakopana razem ze śmieciami?
osterode Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 myślę że blacha z jakiej był robiony chełm winna pękać niż się wginać czy rozsypywać,dawało to żołnierzowi większe szanse przeżycia.dajmy na to,że chełm pęknie i spadnie biedakowi z głowy i to,że rozsypie się w kilkanaście kawałków i porani mu twarzyczkę.jeśli nie mam racji proszę mnie poprawić tylko niezbyt drastycznie:)pozdrawiam
osterode Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 nie wiem jakim cudem pisałem hełm przez ch"??przepraszam za błędy...i pozdrawiam
werning Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 osterode ma rację. Hełmy produkuje się ze stali twardej czyli taka stal prędzej pęka niż się wygina. Mam 2 takie radzieckie hełmy z popękanym dzwonem. A z popękanych to najczęściej polskie właśnie widziałem. Widać taka stal...
MAB Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Lepiej żeby hełm pękał nawet na całej długości niż fragmentował.Poprostu drobne fragmenty hełmu odłamane od skorupy mogłby dodatkowo działać na głowę żołnierza jak zabójcze odłamki.Mnie zastanawia natomiast coś innego.Dlaczego wojskowe hełmy nie mają podwijanych krawędzi?Zgaduję, że chodzi o energię, która przy uderzeniu w skorupę powinna wyjść" poza hełm a nie być zatrzymywana przez podwinięte brzegi na jego powierzchni.Pozdrawiam, MAB
Kopi Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Witam.E tam, są hełmy które mają i podwiajne kerawedzie, a M42?PozdrawiamKopi
polzin Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 ... są też hełmy z przyłbicą...Myślę, że zawalcowanie rantu to były 2 dodatkowe operacje w cyklu produkcji, które kosztują i to jest przyczyna rozwoju konstrukcji w kierunku obnizenia kosztów -M42..Ponadto przewalcowanie rantu na zimno też powoduje osłabienie go (niby go usztywnia ale narusza strukturę)Odnośnie pękania samego garnka to pęka może w kierunku tłoczenia blachy - jest ona wyciągnięta też na zimno.pozdrowienia Polzin
Łukasz Napisano 16 Sierpień 2004 Autor Napisano 16 Sierpień 2004 No ok, ok. Zgadzam się z Wami, stal pęka, a nie się gnie. Ale co mogło to spowodować? Pisząc o" mam na myśli pęknięcia czerepu. Pozdrawiam, Łukasz
kloki Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 2 -->Na zdjeciach przedstawiam helm, ktory wyciagnalem z rzeki. Stad te dziwne dziurki" na nim (zrobily sie od dzialania roznych czynnikow zecznych", osadow), ale nie o to chodzi. Prosze zauważyc w jaki dziwny sposób ten hełm pękł. Najprawdopodobniej coś mu wybuchło nad głową z racji iż na szczycie jest wgniecenie, od krórego kolejno odchodzą pęknięcia. Nie wiem od czego zależy czy hełm ma pęknąć czy wgnieść się. Wiem też, że mój dziadek po wojnie przyniósł hełm z lasu walnął młotkiem od góry i zrobił miskę dla psa. Dlaczego nie pęknął hełm tego nie wiem. Też chciałbym wiedzieć dlaczego hełmy raz pękają, a innym razem nie. Zna ktoś odpowiedz na to pytanie? Moze zalezy to od sily uderzeniowej, sily razenia wybuchu?Pzdr.
werning Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Ale zauważcie że pęknięcia występują raczej na starej stali a nie na zdrowej". Metal też się utlenia i po jakimś czasie staje się bardziej kruchy. Pęknięcia hełmu na zdjęciach moim zdaniem wystąpiły póżniej niż wgniecenie ALE jak najbardziej na jego skutek. Wgniecenie wywołało naprężenia w niektórych miejscach dzwonu a korozja zrobiła swoje.
Sv Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Mlotkiem nie trzeba bic...widziałem chełm w taki jak ten stanie ( rowniez wczesniej zzarty korozja ) po tym jak koles trzasnal nim pare razy o mur...pekl tak jak Twoj od tylu do gory, a wielkich sladow obicia na nim nie bylo...Sv
werning Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Dokładnie hełm ma kształt czaszy, jest wykonany z jednego kawałka blachy. przez co stal jest już naprężona. A na dodatek hełmy prasuje" się na zimno. Reszta załatwia rdza.
Adolpho87 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Podłużne pęknięcia takie jak to na mojej fotce powstają bardzo często na skutek pobliskiego wybuchu pocisków duzego kalibru. Powoduje to znaczny wzrost ciśnienia i na hełmach powstają własnie takie uszkodzenia. Na ciele żołnierza także powstają różne pęknięcia.Ale uszkodzenia takie jak opisane w pierwszym poscie, a więc gdy z hełmu zostają strzempki to raczej właśnie jak to jeden z przedmówców powiedział efekt celowego niszczenia sprzętu. Pewnie hełm był rzucony na hałdę broni i ekwipunku i wysadzony. Albo ktoś się nim bawił, wkładając coś wybuchowego pod garnek. ;-)Pzdr
werning Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Toś zaszalał z tymi wybuchami. Jeśli już to pękł na skutek uderzenia o coś w skutek wybuchu, czyli miał niezły lot. A co do pękania ciała hmm... nigdzie tego nie wyczytałem choć od jakichś 6 lat zgłębiam temat obrażeń na polu walki. Owszem o rozerwanych pęcherzykach płucnych tak ale to bardzo rzadkie przypadki.
Adolpho87 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 To na moim hełmie powstało zapewne od uderzenia odłamkiem. W tylnej części czaszy zresztą widać jedno z miejsc uderzenia. fotka była dla przykładu o jakie pęknięcia chodzi. Mam jeszcze drugi hełm, na którym nie ma najmniejszego nawet zarysowania lakieru, a pęknięcie jest. I to dosyć długie: ok. 7cm i grubości ok. 1mm.Opinię o liskich wybuchach" słyszałem z kilku źródeł iefachowych"(a więc można by je o kant d..y potłuc) i z jednego źródła bardziej fachowego". Fachowiec ten to człowiek zajmujący sie od jakiegoś czasu właśnie tego typu rzeczami. Jak znajdę do niego namiar to sie zapytam o szczegóły. Niemniej dla mnie brzmi to dosyć rozsądnie. bo jak wytłumaczyć fakt istnienia milimetrowej grubości szczelin w idealnym hełmie, bez uszkodzeń lakieru? Zamarzającą wodą? ;-) Walnięcie o coś albo czymś pozostawiło by jakieś ślady.Pozdro
werning Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 A nie masz jakiejś foty tego hełmu? Z chęcią bym zobaczył.
kloki Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Zeby nie bylo porozumienia, to wyjasniam, ze helm pokazany na moich fotkach nie jest tym helmem, ktory moj dziadek mlotem walil.
polsmol Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Dobry hełm powinien pękać przy trafieniu zamias sie wnitać czy fragmentować. Przy pękaniu hełm oddaje częsć energii uderzenia dzięki czemu ewentualne obrażenia są mniejsze lub nie ma ich wcale. To tyle jeśli chodzi o teorię a w praktyce wszystko zależy od jakosci wykonania, materiałów itp. Z tąd duża różnordoność uszkodzen na hełmach. Jeśli chodzi o mikro pękniecia to rzeczywiście może to być efekt upływu czasu. W końcu stal na hełmach jest cały czas poddawana dużym natężeniom. Jest tak dlatego, że hełmy były wytłaczane na zimno więc na zdrowy chłopski rozum ich obecny kształ nie jest dla materiału nienaturalny.
Adolpho87 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Fotki na razie nie mam. Postaram się ją zrobic i ją wrzucić.Ale z całym szacunkiem, z tymi naprężeniami stali nie jest tak jak mówicie. Hełm z naprężeniami można by od razu wypie...ić. Nie spełniał by wtedy przecież swojego zadania należycie. Ciężko by wtedy mówić o jakiejś konkretnej odporności. Hełm po wytłoczeniu był zwykłą uformowaną blachą. Potem przechodził wiele etapów w których był hartowany i odpuszczany. Odpuszczanie właśnie ma na celu zlikwidowanie naprężeń powstałych nie tylko w procesie formowania ale i hartowania. Na marginesie tak samo jest np. ze szkłem optycznym. Pozatym późniejsze partie hełmów były juz tłoczone na gorąco.Pzdr
werning Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Jeśli hełmy miały by być robione ze zwykłej blachy i póżniej dopiero były hartowane to było by to całkowicie bez sensu. Bo choćby nie wiem ile hartował i odpuszczał czarną stal" to i tak nie wiele to pomoże. Hełmy przecież były produkowane z różnych gatunków stali balistycznych i jaka kolwiek obróbka termiczna po wytłoczeniu nie była konieczna. Chyba że były prasowane na gorąco (?) to wtedy stal mogła tracić swoje właściwości i trzeba było hartować ją ponownie. Chociaż na ciepło też da się bez hartowania bo każda stal ma też swoją tzw. temperaturę plastyczności. Co do naprężeń to masz rację tyle że mi chodziło o to że te naprężenia są jednolite" na powierzchni hełmu a wgniecenia naruszają tą strukturę.
Adolpho87 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Sorry, może źle się wyraziłem z tą zwykłą blachą. Oczywiście nie miałem na myśli czarnej blachy tylko konkretna blachę o dość niskiej(stosunkowo) odporności. odporność ta była zwiększana właśnie poprzez hartowanie i odpowiednią obróbkę cieplną. Jeśli tak jak sami mówicie hełm ma pękać pod wpływem uderzenia pocisku, to podczas tłoczenia też by pękła znaczna ich ilość. Dlatego garnki są tłoczone z odpowiedniej blachy, która jest na tyle plastyczna ze da sie głęboko tłoczyć. A jednocześnie musi byc hartowana po wytłoczeniu(no i podwijaniu, robieniu otworów itp.) właśnie żeby nie miała takich własności jak podczas tłoczenia.Pzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.