shadee Napisano 13 Sierpień 2004 Autor Napisano 13 Sierpień 2004 Witam.Mam dylemat i proszę o pomoc te osoby które schodzili z Tesoro na wyższy" sprzęcik. Obecnie mam Tesoro Silver igłównie szukam drobnicy i mniejszej militarki jednak nigdy i większym militarnym złomem" nie gardziłem a wykrywka ta jakoś dawała sobie rade :) Jednak przyszedł ten dzień...No i właśnie nie wiem który wybrać. Myśle o następnych modelach Tesoro jednak niekoniecznie. Byłbym wdzięcznych za wszelkie info od osób , którzy mieli podobny do mojego dylemant i na co się zdecydowali- tylko od tych co schodzili z Tesoro. Oczywiście B.H. nie wchodzi w gre.A i czy jest osoba, która szukała tymi dwiema wykrywkami- De Leonem i Tejonem ?Pozdrawiam i licze na odpowiedzi.Tylko proszę mi tu z M.Explorerem nie wybiegać" bo na Bartka musi styknąć :)ps. co się stało z polską stronką Tesoro - dystrybutor ją olał ?
dominic Napisano 13 Sierpień 2004 Napisano 13 Sierpień 2004 uwazam tesoro spelnia wszelkie wymagania piszczalki,mam lobo jestem b zadowolony ewentualnie kupilbym cortez lub tejon podobaja mi sie osiagi clasicIII z wyswietlaczem nie wiem jak sie zwie ma jakies oznaczenie widzialem go w polu pzdr ps nie jestem sprzedawca ani nie zarabiam na tym:}:}:}
wicja1 Napisano 13 Sierpień 2004 Napisano 13 Sierpień 2004 Jeśli chodzi o monetki to Tejon jest prawdziwą rewelacją.Zbieram monetki z terenów wielokrotnie przeczesanych innym sprzętem.Ma swoje drobne wady,ale ciągnie znakomicie i zmienię go tylko na prawdziwą ajwyższą półkę".Cortesa nie miałem w ręku i nie mogę nic powiedzieć na jego temat.Pozdrawiamwicja1
SP17 Napisano 13 Sierpień 2004 Napisano 13 Sierpień 2004 A mnie trochę smieszą takie wypowiedzi, że zamieniłem na lepszy sprzet i wyciagam to czego nie wykrył tańszy... Od roku posługuję się DeLeonem, wcześniej Trackerem IV. Jakoś nic nowym sprzetem nie znalazłem tam gdzie wcześniej Trackerem szukałem. Robiłem to b. dokładnie(Trackerem)czy to on był tak wspaniały.Wyświetlacz jak najbardziej spełnia oczekiwania.
dominic Napisano 13 Sierpień 2004 Napisano 13 Sierpień 2004 cze nie wiem czego szukasz zamiast sie smiac zmien miejscowke bo jesli monet to masz slaba:}ja odkad mam lobo przeszukuje miejsca od nowa a jestem bdokladny nawet takie gdzie wszyscy szukali:}pzdr
SP17 Napisano 13 Sierpień 2004 Napisano 13 Sierpień 2004 Ale ja wcale nie narzekam na sprzęt. Gdziekolwiek się pojawię to coś wyciągnę, tylko nie tam gdzie bylem wcześniej, a ponieważ byłem tam już to logiczne ze zmieniam(z sukcesem) miejscówki.
wicja1 Napisano 14 Sierpień 2004 Napisano 14 Sierpień 2004 No cóż,różne rzeczy ludzi śmieszą.Jeśli na starych miejscach nic nowego nie znajdujesz to może zamieniłeś siekierkę na kijek,a może zwyczajnie nic tam już nie ma.Ja celowo z nowym sprzetem ruszam na stare miejsca,w ramach testu.Mam taki niewieli kawałek lasu,zaraz przy moim mieście,gdzie w okresie międzywojennym stacjonowały Legiony.Teren był wielokrotnie przeryty na wylot.Badały go:dwa Whitesy 6000,Eldorado,C-scope2M,Nowak i Hs3.Ilość monet,pamiątek,medalików,medali itd była tam ogromna.Praktycznie przewaliliśmy cały ten teren szpadlami.A jednak Tejonem znalazłem tam kilkanaście monet!A wracając w ostatnią niedzielę z nie udanej wyprawy,też tam zakotwiczyłem.I wykopałem,dokładnie tam,rzymskiego denara! I nikomu nie było do śmiechu,najmniej tym co latali tam z W'6000.Pozdrawiam,wicja1P.SPisząc:najwyższa półka-miałem na myśli wykrywacze droższe,czy lepsze,tego nie wiem.Są przecież takie które gadają ludzkim głosem!!!
mrand Napisano 14 Sierpień 2004 Napisano 14 Sierpień 2004 Panowie. Detektor, niezależnie od typu czy nazwy, jest tylko narzędziem w rękach konkretnego człowieka, który się nim lepiej lub gorzej posługuje. Innym porównaniem może być instrument muzyczny. Rzępoła nic nie zagra choćby mu dali Stradivariusa. Mistrz, zaś urządzi koncert nawet na gęślach :)Nic dla mnie nie znaczy, że ktoś z max sprzętem niewiele znalazł a po nim gość z samoróbką nakosił fantów. Potem poszedł ktoś jeszcze, z czym nie wiem, i też coś niecoś wydobył. Po prostu tak jest i w tym tkwi urok. Lubię wracać na stare miejsca, co i inyym gorąco doradzam. PozdrawiamMrand
dominic Napisano 14 Sierpień 2004 Napisano 14 Sierpień 2004 cze {do Wicja1} jakie wady widzisz w tejon ,ogladalem go na zlocie w nowej wiosce b mi sie podobal,jak ze znajdywaniem malutkich monetek kopijek drucianych lub denarkow jagielly?ja swojego lobo mam juz 3lata i chcialbym zmienic lecz nie mam pomyslu:}pzdr
wicja1 Napisano 14 Sierpień 2004 Napisano 14 Sierpień 2004 Wady w Tejonie znalazłem dwie:pierwsza to otwierające się pudełko na baterie,ale z ta wadą byłem pogodzony wcześniej.Temat był już wałkowany na forum,a jak wiadomo jest to przypadłośc wszystkich ośmiopaluszkowych Tesoro.Smutne tylko,że w sprzęcie za 3000zł coś zrobione jest tak bardzo do d..y.Druga wada to dziwna tendencja do ozbiegania"się,czy raczej do ozpierdzania".Lekko przesadzając,można by powiedzieć,że przy większym sygnale masz już fanta w ręku a Tejon jeszcze to sygnalizuje.Dotyczy to tylko większych sygnałów,ale jest denerwujące.Więcej grzechów nie pamiętam.Do niektórych,innych cech tego sprzętu trzeba się przyzwyczaić.Mam tu na myśli ręczne strojenie do gruntu,czy niby statyczny all metal.Ale generalnie sprzęt jest super,polecam z czystym sumieniem.Pozdrawiamwicja1
Raned Napisano 14 Sierpień 2004 Napisano 14 Sierpień 2004 Nie olałem" polskiej strony Tesoro i chciałbym mieć jak najlepszą, ale... Póki co jest strona macierzysta a telefon do mnie czy adres internetowy łatwo osiągalny.
Raned Napisano 14 Sierpień 2004 Napisano 14 Sierpień 2004 wicja1 - Twoje znaleziska pokazywane na forum zapierają dech w piersiach i kto jak kto ale Ty nie masz powodów do malkontenctwa na temat szczegółów, bez urazy. Tejon nawet przy najwyższym kursie dolara nie kosztował 3000 zł co najwyżej 2850 zł (przypomnę, że nasza transakcja była wymianą z dopłatą) a obecna cena to 2700 zł.Pozdrawiam.
Raned Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 Co do pierwszej wady Tejona to mogę się zgodzić, chociaż nie mam takiego problemu w swoim Cortesie.Ad. rzekomej drugiej wady, to nie wada a niedokładne dostrojenie do gruntu przez użytkownika. Wiadomo, że wokół przedmiotu metalowego tworzą się sole tego metalu, po wyciągnięciu przedmiotu wykrywacz reaguje jeszcze na te związki. Zjawisko to występuje we wszystkich innych silniejszych wykrywaczach.wicja1, uważam, że wypadałoby najpierw wymienić kilkanaście zalet Tejona i potem ewentualnie niedociągnięcia, bo jak wiadomo nie ma idealnych wykrywaczy, kobiet, samochodów, instr. muzycznych...SP17, może powinieneś kupić droższego Bounty Huntera, i tak np. 4×droższy od Trackera IV powinien być 4×lepszy;-)
SP17 Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 Raned - a dlaczego mam kupować 4xlepszego BH??? Czy to znaczy, że DeLeon - który mi sprzedałeś jest Twoim zdaniem do d..y???
wielgosia Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 Cześć.Mam wielką prośbę, czy możecie przestać obrażać DeLeona. Przecież wszyscy wiemy, że to świetny wykrywacz.Pozdrawiam Małgosia.
wicja1 Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 Tejon ma całą masę zalet,ale pytanie dotyczyło wad.Zostałem poproszony o ich wymienienie i to zrobiłem.Możliwe,że jest to wina złego dostrojenia,ale wiadomo,że warunki glebowe zmieniają się w czasie i w przestrzeni".Precyzyjne dostrojenie może za miedzą uciec w diabły.Co do ceny to faktycznie było to troszkę mniej niż 3000zł,ale czy tak bardzo?chyba za bardzo się Pan identyfikuje z Tesoro.To nie była osobista wycieczka do Pana,tylko stwierdzenie faktu.W psychologii ma to swoją nazwę,której niestety nie pamiętam.Ale podobne zjawisko ma miejsce przy próbie posolenia zupy u teściowej.Generalnie wykrywacz jest super i tak jak pisałem mogę polecić z czystym sumieniem.Pozdrawiam,wicja1P.STa uwaga o znaleziskach to był sarkazm?Bo nie załapałem.
Raned Napisano 15 Sierpień 2004 Napisano 15 Sierpień 2004 Nigdzie nie znalazłem pytania o wady a pytanie dotyczyło jaki sprzęt po Tesoro. Polacy generalnie mają tendencje do wielkiego narzekactwa i zamiast pozytywów zawsze wyciągają negatywy.Co do znalezisk to wciąż mylę wicja1 z uczestnikiem Etam, który używa innego modelu tej f-my, ale wydawało mi się, że u Ciebie też było dobrze.Zdecydowanie za bardzo utożsamiam sią z Tesoro.SP17 od dawna wychwalasz pod niebiosy swojego starego Trackera IV, bądź co bądź wykrywacz z najniższej półki, chociaż widziałem, że De Leonem wyciągnąłeś sporo interesujących fantów. No cóż, pierwsza miłość jest najsilniejsza. A może trzeba wyjść poza Szadółki i Orunię?
SZZ Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Witam,Moim skoromnym zdaniem sprzęt, którym posługujemy się ma mniejsze znaczenie niż intuicja, fart i wieloletnia praktyka. Miałem wczoraj przyjemność szukać na przeczesanym już pobojowisku z 1831 r. razem z ekipą Dominika (dominic).Pomimo tego, że szedłem parę metrów obok z Cortesem - to on trafił Tesoro Lobo z małą cewką (wykrywaczem skonstruowanym do poszukiwania głównie złotych samorodków) rosyjski płomień (płonący granat) w niemal idealnym stanie, duży guzik cynowy z cyfrą 3 prawdopodobnie od płaszcza żołnierza 3 pułku piechoty liniowej z Powstania Listopadowego czy całkiem współczesny zegarek w kopercie ze stali nierdzewnej. Takie fanty mógł teoretycznie trafić każdy z nas - bo członkowie ekipy posiadali jeszcze Whites Coinmaste, BH Lone Star i HS-3 - zalegały płytko. Udało się tylko jednemu. Wszyscy ukopali wczoraj sporo kul muszkietowych i II wojennego śmiecia, a tylko jeden mógł się pochwalić naprawdę cennymi znaleziskami. Przy okazji czy mogę prosić Rybciaka o wrzucenie na forum fotek znalezisk?Pozdrawiam:)SZZ
Rybciak Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Dla takiego przewodnika jak SZZ - odmówić bym nnie potrafił! Pozdrowiam całą ekipę dominic'a! To był bardzo przyjemny dzień ( a miało padać :-) ....
Rybciak Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Po południu wrzucę jeszcze kilka ładniejszych fotek (2 lufy, duuuży pocisk,gąsienica, sprzęt,)bo teraz muszę lecieć do pracy! Przy wypadach w kilka osób można się sporo poduczyć - chyba kupię taki kapelusik z siatką jak ma SZZ, by się potem nie drapać jak dzisiaj :-)
SP17 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Raned - czytam to co wczesniej napisałem i nie widzę bym gdzieś napisał, że Tracker IV to super sprzęt. Napisałem tylko, że nie znalazłem nic ciekawego DeLeonem tam gdzie wcześniej szukałem Trackerem. Może to oznaczać, że albo były to małozasobne miejsca, lub - poszukiwałem dokładnie i nie przeoczyłem niczego. Czy jesteś w stanie to zrozumieć,czy jest to zbyt skomplikowane dla Ciebie? Co do DeLeona spisuje się świetnie i za to co znalazł może już iść na emeryturę. Co do Szadułek - nie licz na to, że wskażę Tobie jakiekolwiek miejsce!!! Ty nawet w ramach testu kupowanego u Ciebie sprzętu nie miałeś ochoty wyjść ze mną w teren z nim.Wyślę, że wyczerpałem temat. Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Tesorowiczan" nawet tych sprzedających.
Raned Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 SP17 prawie nikogo nie zabieram na swoje miejsca z wyjątkiem osób najbardziej zaufanych. Być może to, że nie udałem się z Tobą w teren bo było spowodowane jakimiś warunkami, których nie pamiętam. Szadółki znam wystarczająco dobrze.
wicja1 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Do SP17:Chciałem tylko dodać,że nie biegam bezmyślnie z nową wykrywką po starych miejscach.Miałem na myśli tylko miejsca dobrze rokujące wcześniej,takie gdzie słabszym sprzętem trafiało się coś ciekawego.Do Raneda:Dopiero dzisiaj doczytałem,wczoraj się lekko we mnie zagotowało,że chyba się nie zrozumieliśmy przy opisie wady nr.2"Tejona.Nie miałem na myśli słabych sygnałów w pustym dołku,ale sygnały słyszalne po podniesieniu wykrywacza,czy przesunięciu w bok,czy położeniu na ziemi.Jeszcze przed kopaniem.Wygląda to tak jak gdyby Tejon nie umiał wychamować i nasycał się bez sensu.Dotyczy to większych kawałków metalu,ale nie tylko.Do Wielogosi:Wiem,ze De Leon jest super,ale chciałem być trochę uszczypliwy.Przepraszam.Pozdrawiamwicja1
SP17 Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Wicja 1 - ja nie mam do Ciebie żadnych uwag. Jeśli znajdujesz coś tam gdzie byłeś ze starym sprzętem to życzę byś znajdował tam 100lat i jeden dzień. Ja faktycznie biegam z DeLeonem po terenie wspomnianym przez Raneda i mam nadzieję, że równie długo tam zostanę. Dlatego nie wiem w jakim celu(domyslam się )proponuje mi bym przeniósł się gdzie indziej.W DeLeonie puszki na baterie również wykonane są nichlujnie. Do Tego dochodzi jeszcze łączenie ramienia tuż pod puszką z elektroniką. Nie odkręcam tego do transportu bo wtedy denerwująco to skrzypi poruszając maszynką.
Raned Napisano 16 Sierpień 2004 Napisano 16 Sierpień 2004 Jak pisłał Mrand wszystko zależy od człowieka. Stare przysłowie mówi, że kiepskiej tanecznicy spódnica zawadza. Producentem zasobników na baterie nie jest Tesoro a pewnie jakaś firma azjatycka. Staram się przekazywać klientom aby nie rozbierali wykrywacza w drobny mak bo powstają wymienione luzy i skrzypienie.Wicja1 może chodzisz na zbyt wysokiej czułości?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.