Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 rece to mi opadają... jak wy się lubicie nawzajem nakręcać... jak zejdzie wam trądzik młodzieńczy i przejdziecie już mutację to jest nadzieja, że i zaczniecie trochę logiczniej myślećnie będę się powtarzał, wszystko właściwie napisałem wcześniej, poza tym zaczynam mieć wrażenie, że to zwykła strata czasu...Mogę tylko odesłać:http://www.odkrywca-online.com/index1.php?action=forum&iletab=jedna&sub=pokaz_watek&ktory=6060&id_forum=0&&sq=karkonoszach&wi=48945#48945
kudi Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Osobiscie wole problemy i potrzeby ludzkie niz zwierzece. Bez przesady. Tyle lat nie bylo potrzeby zeby okratowywac podziemia i jakos sobie nietoperze zyly.A ja wysuwam postulat ze krat byc nie moze bo reprezentuje srodowisko ekologiczne chroniace niedzwiedzie! Jak zakratujecie sztolnie i MRU to pozbawicie ich legowisk!A moze zamkniemy palace i zamki i urzadzimy w nich schroniska dla zwierzat??MRU, Riese, itp itd. to OBIEKTY ZABYTKOWE kolego bat a nie przytuliska dla nietoperzy. Nie nalezy sie dziwic ze srodowisko eksploratorow sie wkurza. Bo ja sie wkurzam ze nie moge wejsc do obiektu bo sobie tam 3 nietoperze mieszkaja. Po prostu przez glupote jednego czlowieka dojdzie do tego ze reszta spoleczenstwa nie bedzie mogla normalnie zyc. Archeolodzy beda mieli monopol na odkrywanie historii, a ekolodzy na podziwianie srodowiska. Kazdy znajdzie sobie swoje pole i bedzie strzelac do innych. To chore.pozdrrobert_kudelski
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 widzisz... problem znowu (juz to tu przerabialismy) z niezrozumieniem czytanego textu. Polecam jeszcze raz przeczytac to co pisalem bo nie cierpie sie powtarzacmozna pogodzic interesy nietoperzy i bunkrowcow i TO JEST ROBIONE - inaczej tego nie widze. Kraty przez wiekszosc roku sa pootwierane (cale lato oraz czesc wiosny i jesieni) w wiekszosci hibernakulów. Te obiekty nie sa zamykane NA ZIME przed takimi bunkrowcami jak moi znajomi (prawdziwi pasjonaci - czesc z nich wciagnela sie z reszta w nietoperze) czy wiekszosc na tym forum. Zamykane są NA ZIME przed debilami (niestety i tacy sie tu na forum zdarzaja) o ktorych juz pisalem.a to, ze obchodzi cie tylko los Homo sapiens a w dupie masz cala reszte swiata to juz braki w wychowaniu i wyksztalceniu o co, byc moze, ciezko miec do ciebie pretensje...:-( zyj sobie wiec w spokoju czlowieku, tylko uwazaj na zapisy prawne, bo tlumaczenie typu: wysoki sadzie, ja... wygralem kiedys w ping-ponga zawody" może nie poskutkować
kudi Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 kolego Twoje zachowanie w stosunku do mojej osoby budzi we mnie jednak cos ze zwierzecia... nie obrazilem Cie a Ty starasz sie to zrobic. W dodatku pozostajac anonimowym uczestnikiem tego forum.Wyrazilem swoja opinie. Dla mnie los obiektow zabytkowych i mozliwosc ich swobodnego zwiedzania co zapewnia mi konstytucja jest wazniejszy niz los nietoperza.A jesli bede chcial zwiedzic MRU w zime? To mam tego niezrobic bo wlasnie nietoperze spia i sraja na posadzke? No pomysl kolego czy to nie paranoja?Ja czlowiek mam sie podporzadkowywac stojacym nizej w hierarchii ewolucyjnej nietoperzom? I z tego powodu mam w zime nie zwiedzac fortyfikacji i sztolni? Moze ta dyskusja jest i bezprzedmiotowa ale chodzi o normalnosc. Dlaczego moje hobby ma byc mniej wazne niz Twoje?? I dlaczego Twoje ma byc zagwarantowane ustawowo a moje nie?jesli masz ochote obrazac mnie bezposrednio to zapraszam na priva... podaj swoje imie i nazwisko oraz wybierz czas i miejsce.pozdrrobert_kudelski
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 to nie jest proba obrazania tylko stwierdzenie faktu:nie masz bladego pojęcia o problemach związanych z wymieraniem gatunków co prezentujesz na tym forum, a taka wiedze zdobywa sie mniej wiecej na przelomie podstawowki i gimnazjum - jak wiec mam to nazwac obiektywnie zeby szanowny kolega nie poczul sie urazony? wyksztalcony inaczej?A jak nazwac to, że wali cię, że kilka tysięcy (w MRU jest 30 tys) nietoperzy bedzie kosztowalo zycie to, ze ty masz kaprycho jechac tam w zimie zamiast poczekac kilka miesiecy? że wazniejsza jest twoja rozrywka niz tysiace istnien? Wychowanie polega na nauczeniu dziecka, ze przyczynianie sie do bezsensownej smierci (i to nie tylko Homo sapiens) jest zle. Wiec jak mam to nazwac zeby szanownego kolegi nie urazic? wychowany inaczej? jesli nie tak to jak? egoizm?takie sa fakty.Poza tym jesli jest tam rezerwat to ty lamiesz prawo i jestes przestepca wchodzac tam bez zezwolenia - i nie chce cie tutaj obrazac tylko mowie jak to wyglada z punktu widzenia prawa! Poczytaj odpowiednie ustawy zamiast sie powolywac na konstytucje...
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Cyt.:Dlaczego moje hobby ma byc mniej wazne niz Twoje?? I dlaczego Twoje ma byc zagwarantowane ustawowo a moje nie?"hehehe, przepraszam ale jeśli rozumujesz kategoriami, że ja to niby walczę o ustawowe zagwarantowanie wolności dla mojego hobby to chyba faktycznie ta rozmowa jest bezprzedmiotowa...ja jestem za tym żebym tak samo jak ty w okresie zimy nie mial tam wstepu (choc chcialbym zobaczyc jedno z najwiekszych w Europie zimowych zgrupowan nietoperzy)!
mietek Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Bat - chyba tak na prawdę masz inne zamiary, chcesz wzbudzić zarówno do swojej osoby, jak i do bogu ducha winnych nietoperzy szczerą nienawiść. I udaje się to bardzo dobrze. Od lat chodzę po jaskiniach, uczestniczyłem w liczeniu nietoprzy, uczyłem grotołazów i w Polsce i za granica poszanowania dla przyrody, w tym do nietoperzy.Ty zaś wchodzisz na forum, obrażasz kazdego kto ma inne zdanie, czego oczekujesz po czymś takim? Że każdy zacznie zaraz kochać nietoperze? Twoja metoda zgodna z działaniem wszystkich zaślepionych fanatyków - kto nie jest z nami to przeciwko nam, a nawracać najlepiej ogniem i stalą.Mówiąc krótko, szkoda nietoperzy, że maja takich sfanatyzowanych i ograniczonych obrońców.
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 eh... ciezka sprawa... po raz kolejny ten sam syndrom - niezrozumienie czytanego tekstu. Fanatycy sa za calkowitym zamknieciem i podziemi i wybiciem wszystkich bunkrowcow. Ja natomiast powiedzialem, ze jestem za ZAMYKANIEM PODZIEMI TYLKO I WYLACZNIE W ZIMIE DLATEGO ŻEBY BUNKROWCY MOGLI CHODZIĆ I ROZWIJAC SWOJA PASJE (przepraszam ale wiekszej czcionki nie mialem). Czy ty to rozumiesz??? ale jesli dostaje w zamian tekst, ze wazniejsze jest widzimisie kolesia, któremu w zimie zachciało się jechać i rozpalić ognisko w forcie mając w dupie inne stworzenia to uznaje to za fundamentalizm bunkrowy". Znam wielu bunkrowcow i PODZIELAJĄ CAŁKOWICIE moje zdanie - kompromis jest banalnie prosty do osiagniecia. Jesli brales udzial w liczeniu nietoperzy to powiedz mi jak reagujesz na takie teksty, ze nie wazne sa nietoperze bo w zimowy wieczor facetowi chce sie jechac do podziemi i ma w dupie nietoperze? i, że nie moze poczekac np. 2 miesiecy? Jesli choc troche znasz biologie nietoperzy to co takiemu faciowi mówisz? a trudno? nic się nie stanie? fajny jesteś, że masz w tyle wszystko inne poza czlowiekiem?psprzeczytaj jeszcze raz to co pisalem caps lockiem bo nie chce tego juz powtarzac... i zastanow sie czy to ja jestem fanatykiem czy ta czesc tzw. niereformowalnych bunkrowcow. Kto tutaj proponuje kompromis a kto go odrzuca z pobudek... no niestety ale egoistycznych?
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Cyt.:Mówiąc krótko, szkoda nietoperzy, że maja takich sfanatyzowanych i ograniczonych obrońców"tez ich nie lubie - troche przesadzaja. Szkoda natomiast, ze wsrod zdecydowanej wiekszosci bunkrowcow rozsadnych trafiaja sie konformisci, ktorzy gotowi sa popierac poglady typu ie wazne sa nietoperze - wazniejsze jest kaprycho zimowej eskapady" (choc sami brali kiedys udzial w liczeniach)...:-(
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 cyt.:Ty zaś wchodzisz na forum, obrażasz kazdego kto ma inne zdanie, czego oczekujesz po czymś takim?"nie obrażam tylko przedstawiam faktya poza tym zależy jakie jest to zdaniedla przykładu, jeśli ktoś ma zdanie, że wszystkich bunkrowców trzeba zabić to ja będę starał się przedstawić fakty, że ten ktoś jest niewychowany, egoistyczny oraz ma najwyraźniej mało wiedzy na ten temat. Zawsze będę się przeciwstawiał radykalnym zdaniom, generalizującym, egoistycznym i bez odpowiedniego uzasadnienia logicznego, czy to źle?
d007 Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Bat: tu nie chodzi o żadne kaprycho zimowej eskapady" ale o to, że przez przeklęte nietoperki większośc obiektów MRU jest zamkniętych do zwiedzania a plany stworzenia w nich czegoś na wzór wielkiego muzeum są zablokowane przez bande ekooszołomów. Przecierz mamy w Polsce piękne i niepowtarzalne fortyfikacje. Dlaczego maja być marnowane przez ekologów. Zdadzam się ze zdaniem R. Kudelskiego i uważam że błąd został popełniony już lata temu kiedy wogóle pozwolono za zwożenie tych nietoperzy do MRU. Ktos kiedyś podjął decyzje, że w MRU będzie rezewat i koniec.
Mariusz Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Witam,Po części zgadzam się z bat'em. Jako ludzie (tym bardziej wykształceni) winniśmy szcunek wszystkim innym istotom żywym. Nie chodzi mi tu by najmniej o jakiś fanatyzm, lecz etykę, a właściwie przyzwoitość. Nam nie zaszkodzi poczkać na wiosnę, zaś nietoperze mogą już jej nie doczekać. One sobie bez nas poradzą, my bez nich ... nie. Obojętność na inne poza naszym zainteresowaniem aspekty czyni z nas wandali, a obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy.PozdrawiamMariusz
mietek Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Nie jestem przeciwko celowi - ochronie nietoperzy, lecz metodzie stosowanej przez Bata.Zamiast wyjaśniać i edukować - atakuje, zupełnie niepotrzebnie uzywając słownictwa dość mało eleganckiego, by wręcz nie rzec chamskiego. Zamiast do problemu, ustosunkowuje się do osób.Niepotrzebnie podgrzewa tylko atmosferę, wzbudzając niechęć nie tylko chyba moją.Nie mam nic przeciwko nietoperzom, lecz poprostu absolutnie nie uznaję metod przyjętych przez Bata - dają one więcej szkody niż pożytku. Osobiście uważam, że jest możliwa egzystencja i bunkrów i nietoperzy. Mało bunkier bez nietoperzy to nie to samo co bez;)PS Bat polecam kilka książek z negocjacji, dowiesz się tam, że jeśli oddzialisz człowieka od problemu będziesz mógł osiagnać zdecydowanie lepsze rezultaty. Jeśli chcesz konkretne tytuły to pisz na maila.
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 d007 - widzisz, właśnie dyskusja na tym polega - przytoczyłeś konkretny, rzeczowy argument. Powiedz mi czy widzisz możliwość kompromisu? np. żeby tak jak mówię takie muzeum lub udostępnienie dla zwiedzających było sezonowe? tzn. żeby wilk syty i owca cała? Ja jestem zwolennikiem kompromisów - trochę jedna i druga strona odpuszcza. W lato tam jest też sporo nietoperzy, ale latem jak je przepłoszysz to odleca gdzieś i tyle - nie ma zagrożenia, że zgina z głodu, wyleca na zewnątrz i się nażra. Każde wybudzanie w zimie natomiast to ogromna strata zapasu energetycznego, którego nie może nietoperz uzupełnić w tym okresie i może go to kosztować w konsekwencji życie.I tak jak mowi Mariusz etyka powinna istnieć nawet bez znajomości tematu
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Mam pod Radomiem na skraju puszczy stary dom z piwnicą, było tam około 100 gacków w kilku kupach. Zrobiłem dziś z nimi porządek aby mi jakiś ekolog nie zakratował piwnicy. Wszystkie wygoniłem z piwnicy , dżwi i okna uszczelniłem niech szukają sobie innego miejsca. Przecież można to załatwic bez stresowo nie zabijając gacków.
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 cyt.:yło tam około 100 gacków w kilku kupach. Zrobiłem dziś z nimi porządek aby mi jakiś ekolog nie zakratował piwnicy. Wszystkie wygoniłem z piwnicy , dżwi i okna uszczelniłem niech szukają sobie innego miejsca. Przecież można to załatwic bez stresowo nie zabijając gacków"widzisz... i jak ja mam reagować jak ktoś zmyśla tylko po to żeby zabłysnąć? Poza tym nawet gdybyś to zrobił to nie mi zrobiłeś na złość tylko zaszkodziłeś nietoperzom. I znowu odzywa się ten sam syndrom nierozumienia czytanego tekstu - to jakiś standard na tym forum? Nie można tego załatwić bezstresowo ponieważ pośrednio przyczyniasz się do strat energetycznych u tych zwierząt, a więc pośrednio rowniez do ich śmierci, ale to już kwestia twojego sumienia - nie mojego. A dlaczego piszę, że zmyślasz (żeby nie powiedzieć kłamiesz)? A no dlatego, że w piwnicach zimują pojedyncze nietoperze i rzadko kiedy jest ich więcej niż kilka. Poza tym gacki nie zimują w kiściach, i jeszcze wiele więcej o czym nie będę pisał bo cholera wie co ci do łba strzeli. Poza tym jesteś (zeby cie nie obrazic) wyedukowany inaczej bo chyba nie wiesz co to jest wlasnosc prywatna. Nikt nie ma prawa bez twojej zgody nawet wejsc na twoja prywatna posesje nie mowiac o kratowaniu czegokolwiek...
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 cyt.:Mówiąc krótko, szkoda nietoperzy, że maja takich sfanatyzowanych i ograniczonych obrońców"hehehe, po czym urodzony negocjator pisze, cyt.:polecam kilka książek z negocjacji, dowiesz się tam, że jeśli oddzialisz człowieka od problemu będziesz mógł osiagnać zdecydowanie lepsze rezultaty. Jeśli chcesz konkretne tytuły to pisz na maila."przygadał kocioł garnkowi:-))) lekarzu, lecz się sam!
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 WitamTak sobie czytam te posty i coraz wyraźniej widzę że ktoś bardzo zręcznie odwraca uwagę od głównego tematu tego wątku i kieruje ja w stronę mysiego g...a".Podobne zabiegi dokonywane są w temacie Bundeswehra w Karkonoszach". Tam po bez mała półtorarocznej ciszy, po uwadze b.żołn, że przy pracach nie było żadnego polskiego przedstawiciela, kto zabiera głos w bardzo agresywny sposób? No...? tak jest pan bat, temat: mysie odchody.Panie bat, ucz Pan swoich kolegów do której kategorii EN czy LC zaliczyć puszczyka mszarnego, a nie eksploratorów kiedy mają chodzić w teren. Pzdr. dla bunkrowców i zbieraczy meteorytów Abir
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 cyt:Tak sobie czytam te posty"czytanie to nie wszystko - trzeba jeszcze rozumieć co się czyta panie Abir...
mietek Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Tylko że ja nikogo do niczego nie chcę przekonywać, w przeciwieństwie do Pana Bata i jego niemieckich kolegów.
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Co to za pie...nie, wy na prawdę tak na serio o tych nietoperzach? BuahhahahaaPrzecież sytuacja jest w tym przypadku identyczna jak w przypadku akcji zielonych" przeciw platformom wiertniczym - zwyczajowo finansowanym przez konkurencję...Więc radzę zakończyń te pie...nie o gackach i zająć się np: tematem agenturyzacji ośrodków decyzyjnych - tych konkretnie które wydały zgodę na działania bundesmanów - na (wciąż jeszcze) Polskiej ziemi
Forteca Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Że koegzystencja nietoprzy i fortyfikcji jest możliwa śiwadczy przykład cytadeli w Spandau, która jest zarówno atrakcją turystyczną (dziesiątki tysięcy zwiedzających) jak również jednym z najwiekszych w Niemczech zimowisk nietoperzy. I jakoś jedno drugiemu (i nikomu) nie przeszkadza. Podobnie rzecz wygląda na forcie IV w Toruniu. Rzecz raczej w tym, iż nikt z decydentów na szczblu lokalnym (i nie tylko) nie ma pomysłu co zrobić z FF OWB, a lokalne gminy widzą w tym skądinąd ciekawym systemie tylko środek na szybkie i bezbolesne zrobienie kasy".
d007 Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Bat: No właśnie wg. mnie nie może byc kompromisu w tej sprawie, bo jeżeli chcemy mówić o muzeum to konieczne są daleko posunięte prace nad odrestaurowaniem kompleksu. Już widze protesty ekologów na każdym kroku.Po prostu ekolodzy z nietoperzami wpieprzyli się w nasze fortyfikacje i teraz większość na tym cierpi. Po pierwsze pasjonaci fortyfikacji, po drugie cały region, który mogłby nieźle zarobić na turystyce. A tymczasem mamy jakiś rezerwat gacków na cholere potrzebny w tym kraju i akurat w tym miejscu.Jednak uważam, że obydwa środowiska powinny ze sobą współpracować w celu przeniesienia rezerwatu w inne miejsce. To jedyny sposób aby obydwie strony były zadowolone.No i nie byłbym taki pewny w kwestii własności prywatnej. Czy nam się to podoba czy nie żyjemy w państwie policyjnym i pod byle pretekstem z buciorami może Ci wleść jakiś nawiedzony prokuratorek to Twojego własnego domu bo tak mu łatwiej nabić statystyki.pozdrawiam d007
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Wywieść gacki do Wałbrzycha, jest tam kilka wolnych kopalni ... :) Bunkry dla bunkrowców!!!!A tak na marginesie jak zamurowują a tak było w artykule, to nie rozwaląna tego na wiosnę bo to nieekonomiczne, już to widze .... W Sowich na Gontowej, mimo informacji że powinna być już krata zdemontowana, krata była !!! Przejechałem 100 kilosów bo uwierzyłem,że ktoś będzie przestrzegał tego do czego się zobowiązał.Lubie na bunkry jeździć jesienią i zimą bo wtedy zielsak mniej i muchy jakoś nie widać :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.