Gość Napisano 10 Sierpień 2004 Napisano 10 Sierpień 2004 Nie chętnie zabieram głos na forum ale myślę że wypada sprostować kilka wypowiedzi osoby o pseudonimie „Anna”. Jako członek i jeden z założycieli tego nieszczęsnego, nie znanego LTRH a także uczestnik „Bitwy Warszawskiej” mam do tego prawo. Nasze towarzystwo którego skrót oznacza „Lubuskie Towarzystwo Rekonstrukcji Historycznej” działa od roku przy muzeum w Drzonowie koło Zielonej Góry i skupia obecnie ok. 100 aktywnych członków i sympatyków z całego kraju. Możemy pochwalić się kilkoma udanymi inscenizacjami batalistycznymi z udziałem pojazdów i środków pirotechnicznych. Współpracujemy przy tym z powodzeniem z Wojskiem Polskim które zapewnia mam środki pozoracji walki. Co się jednak tyczy osoby o pseudonimie „Anna” nie jestem wstanie dociec kto się za nim ukrywa się. Źle się stało ze te ktoś w naszym imieniu wysuwa zarzuty w kierunku kolegów z „Pomeranii”. Nie służy to konsolidacji ruchu rekonstrukcyjnego w Polsce. Osobiście nie byłem światkiem powyższego zdarzenia a nawet jeśli było, zostało myślę na tyle szybko wyjaśnione że nikt go nie zauważył. Profesjonalizmu wyżej wymienionych też nikt o nawet podstawowej wiedzy o ekwipunku i mundurach tez nie powinien podważać. Pozdrawiam: Kolegów z „Polskiego Września”, ich pierwszy szturm był wzorem wyszkolenia i organizacji. Kolegów z „1FJR” którzy pomimo szczupłych sił wzorowo wywiązali się z zadania w drugim szturmie, zważywszy że przydzieleni im statyści nie załapali się już na broń i musieli tłoczyć się na ciężarówce zamiast im pomóc. Kolegów z „Pomeranii” będących ozdobą pojazdów w 3 szturmie. Wszystkich uczestników 4 decydującego szturmu. Szczególnie pozdrawiam osoby które swoją pracą wcześniej w Łodzi a potem już w Warszawie, zamiast integrować się w szkole potrafiły z tej bezładnej masy mundurów, wyselekcjonować jakieś komplety w które potem ubierali się statyści. Ten kto był i widział w jakiej formie i stanie przyjechały wie że nie było to łatwe. Pozdrawiam także wszystkich tych którzy byli po stronie Powstańców.Krytykę pewnych niedociągnięć pozostawię na później ale już na innym gruncie. Myślę ze forum publiczne wywołuje za duże emocje. Jedynym bardzo poważnym zarzutem wartym zamieszczenia jest ten o bałaganie przy wydawaniu broni hukowej. Początkowo została stworzona lista osób które mają przeszkolenie wojskowe i mogą takową otrzymać. Osobiście ją w sobotę przepisaliśmy. Przy wydawaniu jednak listy nikt nie respektował i broń mógł dostać każdy kto ustawił się w dobrej kolejce z pominięciem listy za okazaniem jedynie dowodu tożsamości, tak więc nawet mogło dojść do tego że dostał by ja ktoś z poza inscenizacji byle w mundurze (np. na tzw. lewy dowód). Jest to jednak nauka na przyszłość. Zresztą podsumowując, powiem filozoficznie: Kto nic nie robi ten nie popełnia błędów! Efekt i tak był najlepszym wykładnikiem wysiłku wszystkich uczestników, a oklaski oraz uśmiechy publiczności najlepszą nagrodą za te godziny spędzone w sukiennych mundurach i litry potu pod nimi wylane;) Ale to jest to co w rekonstrukcji najpiękniejsze.Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich serdecznie:Filip FornalczykSekretarz LTRHJak ktoś chciałby się skontaktować proszę śmiało pisać na maila.
Gość Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Nie miałam zamiaru wypowiadać się w imieniu Lubuskiej GRH, bo do niej nie należę i należeć nie będę. :) Być może moja wypowiedź jest zbyt mocno przesadzona, co wychodzi z mojego regionalizmu. Ostatnia impreza w Boryszynie po prostu mnie zaszokowała pod względem dynamiki imprezy i pod względem efektów specjalnych.Natomiast śmieszy mnie fakt zbędnego podniecania się nad tego typu widowiskiem, gdy tak naprawdę wiele było w nim błędów i to podstawowych !!! I tego nie da się ukryć. Organizatorzy POwstania" winni nie obrosnąć w piórka, tylko znacznie bardziej przygotować się do realizacji tego typu widowiska w przyszłym roku. Powinni wypisać sobie błędy i niedopatrzenia, które wynikły w trakcie imprezy i głęboko nad nimi się zastanowić. Powstanie" to nie pierwsza impreza tego typu w skali Polski, choć niewątpliwie pierwsza w mieście. Jednak trzeba być szczerym, że błędów w niej było sporo... i to bardzo sporo. Powstanie" ma szansę dalszych kontynuacji, ale ta edycja imprezy to dla mnie jeden wielki feler.Od razu też piszę, że w kwestiach historycznych, umundurowania, uzbrojenia nie będę się wypowiadała bo nie mam o tym zielonego pojęcia. Pomerania", he, he, he ... Krowa która dużo ryczy, a mało mleka daje :)))Co do obrażliwych słów pod moim adresem, to uważam że tego typu gadki same w sobie mówią o pomawiających. Jak ktoś nie umie dyskutować, to sięga po chamstwo :)Jeżeli chodzi o proponowane spotkanie to nie ma sprawy. Sądzę, że i tak się spotkamy przy kolejnym widowisku - może na Bzurze? a może w Poznaniu ?
Gość Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 W Poznaniu?Jaką imprezę masz Anno na myśli i kiedy?
MAB Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Droga Anno w imieniu swoim jak również i innych kolegów i koleżanek, którzy brali udział w widowisku, poświęcili swój czas i swój zapał, a których Ty tak ładnie zlałaś do szamba proponuję Ci abyś zrobiła swój pokaz.Jeśli tego nie zrobisz to „Krowa która dużo ryczy, a mało mleka daje”.Chyba to pamiętasz?Zresztą może wszyscy się od Ciebie czegoś nauczymy?Ale chyba nie tego, że jeśli o czymś nie ma się zielonego pojęcia to lepiej milczeć i nikogo nie obrażać.Pozdrawiam, Mariusz
JanekJ-23 Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 A ja ze swojej strony proponuję Pani Annie przejęcie roli kierowniczej, organizatorskiej, koordynacyjnej (czy też jak sobie Pani życzy to nazwać) nad każdą podobną imprezą organizowaną na terenie Polski (a może i za granicą). Zapewne wtedy wszystko będzie super i na miejscu. Proponuję także Osobie przejęcie obowiązków sponsoringu. Wtedy będzie jeszcze leiej dla każdej GRH.Sługa (niezabardzo) uniżonyJ-23
mizeria Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 A cóż to za impreza szykuje się w Poznaiu ??? Czyżby te pogłoski o forsowaniu Renu" ??? Co do Warszawskiej inscenizacji, to było fajnie, a wyciąganie na forum kuchennych" spraw to nieeleganckie. Jeśli Anna ma jakieś pretensje do organizatorów to może niech się z nimi skontaktuje, miast bluzgać na forum i ośmieszać innych. Dla jasności dodam tylko że jestem z Poznania, i sądzę że koledzy z Warszawy zrobili kawał dobrej roboty, a że nie wszystko było wzorcowo ... cóż, następnym razem napewno będzie lepiej. Jak ktoś potrafi lepiej, niech poda namiary na własną imprezę, wszyscy chętnie popatrzą. Pozdrowienia dla Lohsego, Pawła, wszystkich zrzeszonych i niezrzeszonych z Pomeranii, Polskikego Września i Zielonych Diabłów
Mike Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Z Poznania jesteś,mizeria?Działasz na codzień w którejś z grup?Widzę,że pogłoski o organizowanej przez oddział poznański GRH 1.SBS" zataczają coraz szersze kręgi...Jako organizator radzę nastawić się na najbliższe imprezy,przeprawa,jeżeli się odbędzie,to za jakieś 8-9 miesięcy.Poczyniono już pewne przygotowania,wtajemniczono pewne osoby i grupy...A kto się będzie miał dowiedzieć,to się dowie w swoim czasie :-P
Panzergrenadier Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Mizeria Zielone Diabły dziękują i również pozdrawiają!!!
MAB Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 WitamPrzeczytałem Wasze komentarze na temat inscenizacji 7 sierpnia i jako że w imprezie siedziałem niemal od samego jej początku organizując obsadę barykady wydaje mi się, że powinienem się do tego jakoś ustosunkować.W jednym z wcześniejszych moich postów dosyć ironicznie wypowiedziałem się na temat zakładania opasek.Przepraszam za to, ale zrozumcie, że wiele już razy wyśmiewano nas za to, że nosimy je na lewym, a nie na prawym właśnie ramieniu nie wiedząc tak naprawdę dlaczego.Jeden z moich kolegów przez długi czas nic nie robił tylko tłumaczył się z tego.Piszecie, że było tłoczno.Zgoda, macie rację.Ale pamiętajcie też proszę, że każda ulica zawsze ograniczona jest z dwóch stron.Wolska choć jest szeroka to jednak jej pojemność ma swoje granice.Nie jest to otwarte, duże, plenerowe pole, które pomieści szeroką rzeszę ludzi.Organizator spodziewał się zapewne mniejszej frekwencji, ale czy to oznacza, że następnym razem po prostu należy wpuścić 5 razy mniej ludzi, a reszcie powiedzieć do widzenia?Przecież to impreza otwarta i nie można tego zrobić!Pamiętajcie też, że na imprezę zostały nałożone duże ograniczenia.W pokazie została użyta mocna pirotechnika oraz sprzęt ciężki i obie te rzeczy zagrażały publiczności.Czołg, który wjechałby w widownie na długi czas przerwał by wszelkie zgody na podobne widowiska.Nie mówiąc już o np. ewentualnych rannych od „skaczących cegieł” czy innych tego typu wypadkach.Wyjściem z niewygodnej sytuacji byłyby oczywiście trybuny (chociaż tak naprawdę wyjściem prowizorycznym, ponieważ te również zajmują miejsce i również mają swoją pojemność) oraz telebimy.Ale te rozwiązanie pociąga za sobą coraz większe i większe koszty (potem zapewne znalazłby się ktoś kto wytknął by, że pieniądze te można by wykorzystać na zupełnie inne cele).Podobnie jest w przypadku umundurowani i wyposażenia.Oczywiście można by było wypożyczyć więcej strzelającej, nie zacinającej się broni.Można by uszyć mundury dla każdego, a z innych krajów pościągać cięższy, jeżdżący sprzęt.Ale na to wszystko potrzebne są naprawdę kolosalne pieniądze, których nie mieliśmy.Impreza w ogóle była przygotowana przy dużej pomocy chętnych osób, które chciały bezinteresownie pomóc.My wszyscy zresztą włożyliśmy w to sporo serca.Przyjechaliśmy z całej Polski, poświęcaliśmy swój czas, niektórzy przytargali ze sobą własny sprzęt.Moje sanitariuszki pracowały z poświęceniem, moi żołnierze dali z siebie wszystko nie dla samych siebie, ale właśnie dla widowni.Większość z nas pochodziła z różnych grup rekonstrukcyjnych, więc doświadczenie w podobnych widowiskach już miała.Na próbach mieliśmy również nakazane przez reżysera, aby pamiętać iż nie idziemy się bawić, ale jesteśmy tu aby coś ludziom pokazać Czy więc naprawdę niczego nie zdołaliśmy Wam przekazać?Czy nie widzicie absolutnie żadnej pozytywnej rzeczy?Ta impreza była jeśli nie największą w mieście w ogóle to przynajmniej jedną z największych.Wiele rzeczy mogło pójść nie tak i wiele nie tak poszło, choć zapewniam Was, że plan był dopracowany.Ale czy wobec błędów, które opisaliście mam powiedzieć organizatorowi iż widowisko generalnie się Wam nie podobało i że nie chcecie następnego oglądać?Pozdrawiam, Mariusz
Wiosna Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 MAB masz bardzo dużo racji. Najłatwiej jest narzekać tym którzy nigdy bezpośrednio nie uczestniczyli w rudnej robocie" - przygotowaniach całej imprezy i nie zdają sobie sprawy z ogromu pracy jaka na pewno włożyliście.Co było nie tak każdy widział...ale czy nie najważniejsze było to,że tak duża grupa miała okazję zebrac sie w jednym miejscu? Czy nie najważniejsza była sama akcja? KOledzy z grupy do której należe [TGRH] byli zgodni w opiniach na temat całej imprezy- nie żałuja że przyjechali.Co do integrowania się w szkole ...hehe tak tak.. prysznice i łazienka polączyła wielu z nas w bólu czekania :D ale to były takie chwile które na pewno zapadną w pamięc...Ja na pewno będę miło wspominała cały wyjazd. POzdrawiam serdecznie wszystkich uczestników.PS. - POranna pobudka to była męka! :D Co za mądrala strzelał rano?
ramov Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Szanony Towarzyszu broni!- to n ie do końca jest chyba tak ze całość jest do bani i generalnie dno, pomyje i koniec świata - nie wg. mnie i chyba jescze kilku osób - całe przedśięwzięcie było ogromną operacją planistyczno - organizatorską - ludzie ciężki sprzęt gąsienicowy i to bez nakładek gumowych w samym centrum dużej aglomeracji! to przecież ogromny wyczyn a ilość sprzetu ciężkiego też nie może pozostać niezauważona ponadto prosze pokazać przypomnieć drugą impreze w kraju w której uczestnikom dano do reki broń ? - to co że mogło byc jej więcej albo że amunicja była sprzed 30 lat - to są elementy drugorzędne i w zasadzie nieważne! ważne że mogliśmy ją wykorzystać i co najważniejsze nikomu nic się nie stało - przecież tam była cała masa ludzi - a cywile? ktos wcześniej trafnie zauważył że nie popełnia tylko błędu ten kto wcale nie próbuje - a gdzie byśmy wtedy byli? jestem po lekturze wszystkich uwag pełen uznania dla organizatorów za to co przygotwali - i raczej miast rzucać oskażenia i dąsać się jak niedopiesczona panna - powinnismy chyba zastanowić się jak zagospodarować powstałe zjawisko - nie nisczyć ale zagospodarować i rozwijać - jeśli bylaby to cykliczna impreza to na co będzie można sobie pozwolić w przyszłym roku - ktoś myślał? serdecznie pozdrawiam wszystkich z którymi miałem okazję tam być .
ramov Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 przepraszam czy ktoś byłby na tyle miły i opowiedział by coś na temat imprezy w poznaniu w styczniu /lutrym ? - chodzi o zdobywanie miasta w 1945 - inscenizacja??
Gość Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Inscenizacja walk o Poznań jest planowana,ale jest za wcześnie aby mówić o szczegółach.Wystawa Wielkopolanie w Powstaniu Warszawskim"w poznańskim Odwachu" z udziałem grupyrekonstrukcyjnej była zaplanowana już w grudniuzeszłego roku ale jest to zupełnie inna skalaprzedsięwzięcia.
Mike Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Ramov-czy mógłbyś przybliżyć,skąd o tym wiesz?Faktycznie,VII Poznański Okręg Wojskowy ma w planie zorganizować coś takiego-inscenizację albo rekonstrukcję walk o Poznań i zdobycia Cytadeli Poznańskiej 23 lutego 1945.Ale to na razie plany,jeszcze żadnych konkretów nie ma.
Wiosna Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 wiecej iemieckich" fotek nie posiadam....jeśli jakieś wyjdą z czarno-białej kliszy dam znać ... 3
mietek Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Najpierw odnośnie opasek (za książką Grupa Krybar Powiśle 1944" W.Rosłońca str. 91)... 11 Sierpnia ukazał się rozkaz Komendanta Okręgu Warszawskiego AK płk. Montera w sprawie odznak zewnętrznych i ubiorów żołnierzy AK. Między innymi rozkaz ten regulował sprawę noszenia opasek biało-czerwonych, opatrzonych literami WP, godłem państwowym i numerem plutonu. Nakazywał noszenie opasek na prawym przedramieniu powyżej łokcia. Do tej pory opaski powstańcze noszono na lewym przedramieniu. Na prawym przedramieniu są one bardziej widoczne, bowiem żołnierz większość ruchów wykonuje tą właśnie ręką. Wielu powstańców nosiło mundury niemieckie, także charakterystyczne bluzy, tzw. panterki. Stąd wynikała konieczność jednolitego i widocznego oznakowania powstańców. Z tych samych względów rozkazał noszenie zamiast orzełka na przodzie czapki, beretu lub chełmu odznak biało-czerwonych w formie prostokąta"Moim zdaniem sukcesem jest sam fakt, iż inscenizacja została zorganizowana, niestety z powody wyczerpania się wolnych miejsc powstańczych i braku munduru niemieckiego nie uczestniczyłem w niej, czego bardzo żałuję. Jednak niewątpliwie jest to ważne zdarzenie, bowiem jest to pierwsza inscenizacja o której tak szeroko mówiono i pisano. Nie zapominajmy jednak o wymiarze edukacyjnym i patriotycznym. 99,9% społeczeństwa nie odróżni kamuflaży z 2 wojny od austriackiego, czy BGS. Tak więc z braku kopii mundurów spokojnie można moim zdaniem użyć innych zbliżonych i tak liczy się ogólny odbiór pokazu i próba oddania atmosfery tamtych dni. Z reszta równie ważne (a może i ważniejsze) jest wyszkolenie wojskowe, zgranie drużyn itp. Oczywiście nie sądzę aby wiele osób miało czas na np. tygodniowe szkolenie przed pokazem z taktyki, regulaminów, podziału zadań, zgranie sekcji itp. jednk niewątpliwie by to bardziej zwiększyło realizm niż patrznie czy pasek powinien mieć 2 dziurki czy jedną i czy kształt kieszeni kurtki jest w 100% zgodny.
ramov Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Do Mike-a Serdecznie dziekuję za potwierdzenie informacji - szkoda że nie wszstkich ! ale już tak w życiu jest - nie wszystko sie ma co się chce.Mam prosbę - czy byłoby mozliwe - oczywiście jeśli będziecie poszukiwać grup rekonstrukcyjnych - o przesłanioe informacji do TGRH.org ? - stricte zajmują się jednostkami Armii Czerwonej i 1 Brygady Panc. - ale są w stanie się przeorganizować w całości w Czerwonoarmistów z pełnym wyposażeniem!- może wam się przydadzą - bo chybas niewiele jest u nas w kraju grup zajmujących się tą tematyką.Pozdrawiam.
Mike Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Jeżeli sprawa dojrzeje",na pewno będziecie zaproszeni!Na razie pojawiają się coraz to nowe pomysły i propozycje od władz miasta i środowisk historyczno-kulturalnych,m.in.wyciągnięcia z Muzeum Broni Pancernej w CSWL sprawnego T-34/85.Ale konkretów wciąż brak :-(
polsmol Napisano 11 Sierpień 2004 Napisano 11 Sierpień 2004 Oczywiście rozmiary widowiska nie usprawiedliwiają błędów typu adidas itp, ale powiedzmy sobie szczerze, że jak na polskie warunki to wpadek było bardzo mało. Może wpływ na to miała pewna dowolność powstańczego stroju, ale mam nadzieję, że tendencja się utrzyma i już nie zobaczymy polskiego piechura w spodniach wz. 19 i spinaczach od munduru drelichowego wz. 36. :-P Dodam tylko, że pobudka w niedzielę była spowodowana meczem koszykówki który zaczynał się o ósmej (według tego co mówił dozorca). Jeśli pamiętacie to ja apelowałem o posprzątanie po sobie. Z resztą sam sprzątałem choć nie spałem z wami i nie śmieciłem. Niestety zamało było chętnych do tej pracy a przecież chodziło o dobre imę wszystkich rekonstruktorów. -Dla osłody przyczepił się do mnie jakiś burak ze wsi i nawet groził, że wezwie Policję!!! Nie wiem tylko czy przeszkadzało mu że musi wstać tak wcześnie czy, że wymaga się od niego sprząnięcia własnego syfu. No nic. Głąbów nie brakuje albo gość popropstu zabardzo dał w rurę poprzedniego dnia. Niestety organizator nie zadbał o nic. Nawet torby na śmieci musieliśmy załatwić od ciecia.
polsmol Napisano 12 Sierpień 2004 Napisano 12 Sierpień 2004 film jest na serwerze FTP W pasku adresów należy to wpisać:ftp://83.144.69.235Jeśli nie było by dźwięku ani/lub obrazu to proszę zainstalować K-Lite Codec Pack.Audio jest czasami... straszne... Nie jest to jednak wina kodeka tylko karty dźwiękowej - dźwięk zgrany z kamery jako WAV już taki był...Video - WinwosMediaVideo 9Audio - OGGTo robota mojego braciszka :-)) Na powstaniu biegał w hełmie niemieckim i czarnym skórzanym płaszczu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.