Skocz do zawartości

odkrycie grobow


Gość yard

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
ODKRYLEM MIEJSCE POCHOWANIA ZOLNIERZY NIEMIECKICH W 1945 R NA TERENIE WIELKOPOLSKI. JAK DALEJ POSTEPOWAC? MACIE JAKIES POMYSLY?
Napisano
sorki za duze litery....wiecej nie bede. dodam ze wg. ubylcow" w jednej mogile jest ok.300 w 2 ok.90 , 3 ok.10
germancow" yard
Napisano
Powinieneś zawiadomić o tym Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge (Niemiecki Związek Opieki nad Grobami Wojennymi).
Adres:
Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge
Werner-Hilpert-Straße 2
34112 Kassel
NIEMCY
(www.volksbund.de)
List można napisać po polsku.


Pozdrawiam
Leuthen
Napisano
nie my zaczęlismy tę wojne. zawiadamiac mozna dla kasy. Skoro lezą tyle lat to niech leżą. I nie szukajmy w ich grobach.martwmy się o naszych którzy jeszcze nie zostali odnalezieni.Miałem przyjemność (w 1986-88 byłem w WOP)ipech chciałże przez przypadek znależliśmy chłopaka z 39.tam gdzie oberwał tam lezał. trzeba było widzieć jego matke która przez tyle lat go szukała.Ale wreszcie była szczęśliwa.A cały czas wierzyła.(że żyje)
Napisano
Jaca, ja od dawna uważam, że w Polsce powinno się stworzyć instytucję będącą odpowiednikiem niemieckiego Deutsche Dienststelle, której zadaniem byłoby gromadzenie informacji nt. poległych i zaginionych na wszystkich frontach II wojny światowej polskich żołnierzy oraz zmarłych w niewoli polskich jeńców i prowadzenie poszukiwań ich szczątków. Niestety, prawdopodobnie działania w tym kierunku skończyłyby się otrzymaniem listu o treści w stylu dziękujemy za Pana cenną inicjatywę, ale obecnie z powodu (tu wymienienie tysiąca i jeden problemów na czele z KASĄ, a raczej jej brakiem) nie jest możliwe zrealizowanie Pańskiego postulatu". Oczywiście, spróbować można, bo jak ktoś kiedyś powiedział wartość sprawy nie tkwi w szansach jej zwycięstwa, ale w niej samej".
Natomiast absolutnie nie zgadzam się z Tobą, jeśli chodzi o kwestię szczątków żołnierzy niemieckich. Niezawiadamianie o ich odnalezieniu, lub mówienie o pieniądzach w zamian za informację o miejsce pochówku uważam za wybitnie niemoralne. I nie mówię tak dlatego, że pałam miłością do kraju Goethego i Gestapo. Niemcy omal nie wysłali pod koniec wojny mojego dziadka na tamten świat i ogólnie nie mam ich za co lubić. Jednakże teraz, 60 lat po wojnie, chyba można wykazać się gestem w ich stronę.
W czasie II wojny światowej na dzisiejszym terytorium Polski poległo ok. 468 tysięcy niemieckich żołnierzy. Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge dysponuje informacjami nt. ok. 300 tys. poległych, o których zostały złożone imienne meldunki figurujące w dokumentach Wehrmachtu. Odnalezionych zostało dotąd kilkadziesiąt tysięcy. Polegli też byli ludźmi i też mieli rodziny.
Czy odmawiasz im możliwości odnalezienie szczątków ich bliskich?

Pozdrawiam
Leuthen
Napisano
w okolicy ok40km od zielonej gory jest pewna fabryka zbrojeniowa tz byla;)
po walkach o ta pewna miejscowosc ludnosc cywilna zakopywala ciala zolnierzy w lesie.glownie wehrmacht i SS.jest tam ok 300cial.grob masowy jest juz przez nas dokladnie zlokalizowany nawet robilismy wstepne wkopywania itd.probowalismy zainteresowac media,powiaty itd na ekshumacje grobu zrobienie chocby symbolicznego pomnika i ...nic:(
jest mi przykro ze gdy znajdzie sie cialo zolnierza radzieckiego to robi sie go bohaterem 2wojny.ale gdy jest grub masowy niemcow to totalna olewka.przeciez to oni przegrali wojne nie ohaterscy" czerwono armisci i inni.
niemcy sa dalej uwazani za zbrodniarzy szczegolnie ci spod znaku SS.a walczyli rownie dzielnie jak nasi czerwoni wybawcy"...
gdy jezdze w tamto miejsce i okolice na wykopki za kazdym razem zabieram-y znicz.
ps.prosze nie uwazac mnie za jakiegos skinheada lub inne scierwo.po prostu mam taki sam stosunek do zolnierzy.obydwie strony byly dla mnie bohaterami.
pozdro
Napisano
Witam,

rzeczywiście najlepiej powiadomić Volksbund. Może nierychliwie, ale zareagują. Jeszcze lepiej powiadomić np. faxem któregoś z przedstawicieli na teren Polski (mogę podać namiary). I pisać można po polsku - albo sami rozumieją albo mają tłumaczy. Wtedy można taką mogiłę wskazać. I jeszcze jedno. Na żadnym forum nie podawajcie nawet przybliżonej lokalizacji grobu. Hieny tylko na to czekają. Mają swe sposoby, by dowiedzieć się więcej. A każdy ukradziony znak tożsamości to jeszcze jeden niewyjaśniony ludzki los (i parę złotych w kieszeni degenerata okradajacego zwłoki).
Od kilku lat pomagamy stronie niemieckiej w poszukiwaniach i w pracach na Pomorzu Zachodnim. Nawet po tylu latach rodziny wciąż czekają na jakikolwiek, najdrobniejszy nawet ślad swego bliskiego. A już post o pokazywaniu grobów za kasę" pozostawiam bez komentarza. Szkoda słów.
Napisano
Czy Pan Stedke aby nie przesadza stwierdzeniem że dla pana Niemcy polegli w drugiej wojnie światowej to bohaterowie .Rozumiem można ich tolerować i mnieć do nich szacunek jako poległych na naszej ziemi,wiadomo w wiekszosći nie ze swoiej winy tu przyszli i zgineli ,ale takie górnolotne słowa że to bohaterowie to lekka przesada.Major Hubal to dla mnie bohater .Pozdrawiam.
Napisano
witam!

zgadzam się z osobami polecającymi zawiadomienie niemieckiej orgaizacji. tak należy moim zdaniem postąpić. Mimo wszystko rodzinie należy się informacja a także miejsce gdzie mogliby postawić znicz. i nie należy tego traktować w kategoriach bohater-czy też nie. zmarłym po prostu należy się szacunek.

pozdr
Zocik
Napisano
W dyskusję, czy żołnieże SS to baohaterowie, czy też zbrodniaże nie będę się angażował, natomiast jeśli chodzi o pochówki, bezimienne mogiły, to przypomina mi sie artykuł z odkrywcy sprzed kilku miesięcy o człowieku, który walczył o ekshumację i godne pochowanie polskich!! żółnierzy poległych na wale pomorskim. Sprawa ciągneła się latami, a urzędnicy mieli generalnie wszystko w d..
Problem ogólnie jest moim zdaniem szerszy. Czy na przykład słusznie zlikwidowano w Krakowie pomnik Koniewa? Bądź co bądź człowiek uratował miasto, a ja za każdym razem kiedy zwiedzam Wawel, lub pokazuję go znajomym pamiętam o tym. Że potem mieliśmy ciekawy ustrój, no cóż, pytanie ile było w tym naszej własnej winy. Wystarczy włączyć telewizor i popatrzeć na naszych obecnych władców. Nawet jeśli skaczą sobie do gardeł przed kamerą, to potem rączka w rączke idą do knajpy obgadywać kolejny interes.
Ironrat
Napisano
cóż..........
mój przedmówca, czy też przedpiszca ma rację........

w związku z tym przypomniał mi się dowcip. (przepraszam wszystkich, których urażę, dowcipkując w tym wątku). w iraku znajdują półprzytomnego, zakwawionego amerykańskiego żołnierza leżącego w rowie obok nieprzytomnego irackiego bojownika. udzielają im pierwszej pomocy i pytają co sie stało. Amrykański żołnierz opowiada:
stoję na posterunku i nagle z krzaków wypada iracki bojownik z kałachem. patrzę na niego i krzyczę:
saddam to skurwysyn!"
a on na to:
ush to skurwiel!"
i jak podawaliśmy sobie rękę na środku ulicy to potrąciła nas ciężarówka."


to chyba oddaje urok sobie a muzom"................

pozdr
Zocik
Napisano
zawiadom poprostu urząd miejski w twojej mieścinie a oni powiadomią polsko niemiecką fundacje ktora zbiera prochy żołnierzy i przenosi na cmentarz do np. Poznania
Napisano
SS - manom robić pomniki
hehe

Jestem przeciwny, niech gniją tam gdzie są i nie dziwię sie z ewładzom powiatowym szkoda na to kasy - lepiej ksiązki dzieciakom kupić

popzdr

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie