Skocz do zawartości

derkb1

Użytkownik forum
  • Zawartość

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

derkb1's Achievements

3

Reputacja

  1. Wyżej ktoś wspominał o doktrynie przepraw przez rzekę. Czytałem na jakimś fachowym portalu że np Francuzi (i inni na zachodzie) mogliby sie po dnie przeprawiać swoimi Leclercami, ale nie mają na stanie ani jednego zestawu przystosowującego. Dlaczego? Bo przystosowanie każdego czołgu z osobna do przejazdu po dnie oraz przecież brzeg musi sie nadawać na wjazd i wyjazd...potem to wszystko trzeba zdemontować.. trwa o wiele dłużej jak postawienie mostu pontonowego czy innego. Ponadto jak już jest most tymczasowy to wszystkim można przy okazji przejechać, konno, na rowerze, deskorolce, dżipem - tak przy okazji jak czołgi przejadą.
  2. Mam tokarkę z AFM Andrychów taka co to waży 1500 kg, wszystkie gwinty o jakich sobie pomyślisz można na niej zrobić. Zjawisko kanibalizacji nie jest złe, przecież i tak nigdy 100% pojazdów jest w linii, jedne przechodzą przeglądy inne remonty i spokojnie możne je czasowo kanibalizować w przypadku jakiś części mniej dostępnych i nie będących w magazynie do czasu aż dotrą.
  3. Przecież my nie produkujemy silników do T72 i je sprowadzamy z Serbii i pewnie miesiącami czekamy na dupersrołkę z Serbii... Chyba że ktoś myśli i ma na magazynie w wojsku, to samo dotyczy wszystkiego, nawet wyprodukowanego w Polsce... Argument do bani
  4. W każdym lepszym sklepie z częściami do ciągników kupisz niemal każda śrubkę calową...
  5. No właśnie bardziej jest upierdliwe zdobycie 10 śrub i każda inna bo masz jeden pojazd np WLA niż 1500 każdego rodzaju bo masz pojazdów 250 i do tego masz w armii humvee F-16 i masę innego złomu z USA... Argumenty bez sensu skoro już za komuny Ursusy-fergusony produkowane w tym kraju Polsce były miały śruby calowe...
  6. A system calowy nie metryczny, skandal! Przy remoncie Harleya WLA nie miałem z tym najmniejszego problemu a jestem zwykłym śmiertelnikiem...
  7. Ta... w przypadku wojska spalanie to największy koszt i w ogóle najważniejsza ważność... haha, kilka strzałów z działa i te koszty paliwa to ułamek kosztów takiego strzelania. Poza tym obecnie mniej się jeździ w terenie a więcej na symulatorach niż kiedyś bywało, bo symulatory to nie są takie jak w 1970 roku... Szwajcarzy wybrali F-35 i jednym z powodów był rozbudowany system symulatorów - nie spalasz paliwa i nie zużywasz sprzętu a efekt zbliżony. A logistyka... kupujemy 250 czołgów czyli tyle ile wszystkich ma UK, Niemcy Francja (no może maja ciut więcej), Logistyka zaczyna być kłopotliwa kiedy mamy 3 sztuki jakiegoś radaru i mamy mnóstwo takiego sprzętu ... Logistyka z paliwem - tak mamy kraj o długości 3000000 km i nie damy rade podciągnąć cysterny bo za daleko....
  8. Tak tak, pewnie lepiej mieć te kody niż nie mieć. pozdrawiam
  9. To ma jedno do drugiego, kolego fala, że oprogramowanie to oprogramowanie, oprogramowanie F-16 (jego kody źródłowe) to ciąg liczb binarnych jak oprogramowanie przeglądarki Firefox też ciąg liczb binarnych wirtualnych, tak jak oprogramowanie Facebooka i można tak wymieniać. W 1 poście podałem przykład przeglądarki bo jak czytam na forach o mitycznych kodach źródłowych to mam wrażenie że piszący nie wiedzą o czym piszą, więc podałem najprostszy przykład tego co znać powinni. Więc kody F-16 i Firefox, to to samo w sensie służy do tego samego - przetwarzania wprowadzonych danych i zrobione jest z tego samego.... ..... w przeciwieństwie do łopaty i widelca które sa zrobione z czego innego i służą do innych celów. Widzę że nie rozumiesz - nawet łopatologicznego tłumaczenia.
  10. I jeszcze link dla użytkownika fala, który sie śmieje z poczciwego Firefox: http://www.wykop.pl/ramka/1709198/najdluzsze-kody-swiata-infografika/ Jak tytuł wskazuje to infografika o najdłuższych kodach. Najdłuższych czyli najbardziej pracochłonnych bo linijka po linijce trzeba napisać, a czy do myśliwca czy na laptop pisze sie tak samo. Czego sie można dowiedzieć, otóż F-22 ma ok 2 miliny linii a Firefox niecałe 10 milionów linii... F-35 ma (wersja z 2013) miał ok 25 milionów linii tyle samo co poczciwy pakiet biurowy Microsoft Office z roku 2001... Pozdrawiam Pana falę
  11. Oprogramowanie to oprogramowanie, z definicji nie różni się niczym, czy na domowy laptop czy do F-16. Może sie różnić ceną jeśli robimy objętościowo" takie samo dla 300 sztuk F-16 a 30 milionów laptopów.
  12. Ale że niby Izraelczycy atakowali reaktor atomowy z powietrza kodami źródłowymi?, czyli wirtualnym ciągiem cyfr binarnych? Atakowali z powietrza programem komputerowym? Czy Izraelczycy maksymalnie przeciążyli swoje F-16 niezgodnie z zaleceniami producenta (podpięli więcej dodatkowych zbiorników i bomby)? Bo producent samolotu nawet dla armii USA nie przewidział że można latać aż tak przeciążonym samolotem? Bo producent samolotu bał się że F-16 tak przeciążony rozleci się w powietrzu? Nigdzie się nie spotkałem z informacją że musieli Izraelczycy zmieniać oprogramowanie aby podpiąć więcej uzbrojenia i zakatować więcej paliwa. A nawet gdyby musieli to działali niezgodnie z zaleceniami producenta na własna odpowiedzialność i nie miało to związku z kodami tylko z wytrzymałością samolotu. Da się pewnie załadować 10 ton na żuka i jechać...ale to nie jest zalecane. Tu masz definicję co to jest kod źródłowy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kod_%C5%BAr%C3%B3d%C5%82owy
  13. Parę postów wyżej jest coś o mitycznych kodach źródłowych", że bez posiada nich broń jest bezwartościowa, że obcy będzie decydował kiedy i jak ją użyć, że ruski przejmie kontrole itp. Kody źródłowe są po to by zmodyfikować oprogramowanie (Software), dodać nowe funkcje do tego oprogramowania, sterowniki itp. Teraz przykład: nie potrzebuje kodów źródłowych aby używać przeglądarki Mozilla Firefox do tego do czego została zrobiona czyli aby surfować po internecie, wpisuję DANE (czyli adres strony) i przeglądam. Kody by mi były potrzebne aby tę przeglądarkę przerobić aby inaczej działała, miała jakieś nowe funkcje które ja sobie wymyśliłem a nie twórca przeglądarki i właściciel kodów. Więc kody Izraelczykom do F-16 były potrzebne aby podpiąć i zintegrować swoją elektronikę i swoje uzbrojenie z oprogramowaniem stąd Izraelski F-16 ma końcówkę i" F-16i, bo prawie cała elektronika jest żydowska. Co my możemy zintegrować z naszymi F-16? jakie uzbrojenie made in Poland? Polski pilot wpisuje po porostu DANE w komputer misji i leci. Wpisuje te dane jak ja wpisuje DANE w przeglądarkę Mozilla Firefox i nie potrzebuje do tego kodów ani zgody USA na wykonanie misji. To samo się będzie tyczyło patriotów, jeśli bedą do nich polskie radary to pewnie razem z amerykanami je zintegrujemy, lub będzie moduł plug and play i dostęp do tego modułu pewnie będziemy mieli. W jaki sposób rusek dostanie się (nawet jeśli będzie znał kody źródłowe)do kodów naszych patriotów? przecież dostęp do nich czyli do oprogramowania na wyrzutniach i w radarach chyba nie będzie poprzez internet, aby się można było włamać i zmienić software poprzez te kody. W ogóle po co zmieniać kody jak sie ma dostęp do software'u, lepiej przecież zawirusować, tak jak elektrownie atomowe w Iranie zawirusowali Izraelczycy. To juz któreś forum gdzie czytam o tych mitycznych kodach źródłowych (inne to defence24)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie