Skocz do zawartości

formoza58

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    94 164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez formoza58

  1. Grób Braci Konstantego i Kazimierza Plisowskich na Powązkach Wojskowych. Konstantego, niestety , symboliczny :-(
  2. Extra, znam tylko dwa. To zdjęcie zatytułowane " konie na majdanie", to raczej przy koniowiązach przy stajni Inspektoratu Armii ( oznaczone jako "1", w głębi ujeżdzalnia kryta nr.1 jako "2". Na drugim kadrze kawalek tej stajni widać w prawym rogu. Budynek stoi do tej pory. Trzecie to Plis z czaykowskim w niezlej rozdzielczości... W którym piśmie takie " wisienki"?
  3. Tak wstępnie, po obejrzeniu zdjęć... 1. tor sportowy na jalowcu. Od lewej cywila stoi rtm. Neyman, w jasnym płaszczu Godlewski, obok w furazerce Brandt. 2.W cieniu drzew przy jujeżdżalni nr.2. Trzeci od lewej przy orderach st. wachm. Dewald,dalej rtm. Neyman, mjr. czajkowski i por. Brandt. 3 Miejsce, tor sportowy na Jalowcu. 4,5. Przed stajnią 1 szwadronu. 6,7,8,9. Zajecia w Dniestrze, w Haliczu 10. Od lewej, dowodca szwadronu KM rtm. Neyman, drugi bardzo przypomina szefa szwadronu KM wachm Zenknera. Albo on obladowany wyposażeniem ( maska pgaz., torba, lornetka), albo jeden z oficerów 11. Siedzi rtm. Neyman To tak wstępnie, " na biegu"
  4. Oj, to bedzie ciekawa zabawa z identyfikacjami, ale przybędą opisy. ;-) .Odnośnie święta 1924 roku nie trafiło mi się .
  5. Wyjątkowo, nie zdjęcie :-(
  6. Pięknie zachowana, po tylu latach, fotografia ceramiczna. Mam zamówioną dla pchor. Piotrowskiego, tylko czy przetrwa tyle , co na ww. zdjęciu?
  7. Ja jak sie skonczyły lata 1919- 1821. Potem jeszcze dalsze lata, nawet w polowie lat dwudziestych trafiały sie powiadomienia o mszach intencyjnych w nawet 4 lub 5 rocznicę. Kiedyś " utlenił" mi się z nimi folder. Trzeba by raz jeszcze spenetrować , ale czasu brak :-(.
  8. Można by wstawić , będzie tematycznie. Może się uda zidentyfikować ludzi, miejsca i czas. Kiedyś mnie reka świerzbila, aby z ciekawości oderwać zdjęcia w albumie Juszczaka, ale przy pierwszym zdjęciu zrezygnowałem. dał mocny klej. Pocieszeniem jest to, że naklejał małe karteczki z opisami na większości.
  9. Trzeba by sprawdzić nekrologi z 1921, być może więcej kawalerzystow poszło do Powstania, na zasadzie ochotniczej " delegacji" lub jak por Sowiński w " Sól ziemi xzarnej". Po raz kolejny Szacunek za Wiedzę i to, co robisz
  10. Na Zaolziu...
  11. I jeszcze , niejako w epilogu, taka ciekawostka po zakończeniu dwumiesięcznych manewrów. Zwracają uwagę wyjatkowo male jak na Pułk, straty ... W koszarach trwały porządki i odbywał się bilans kilkutygodniowego przebywania w polu. Powołano kilka komisji roztrzygajacych wydarzenia z tamtego okresu, ustalając przyczyny i karając winnych. Min. zrobiono bilans strat w uzbrojeniu, poniesionych podczas manewrów i okazało się, że globalnie były one niewspółmiernie małe. Dotyczyły one następujących uszkodzeń: - Kbk ze szwadronu KM, w którym doszło do złamania kolby przy szyjce - szabli niemieckiej artyleryjskiej ze szwadronu KM, ze złamanym brzeszczotem - lancy francuskiej z 1 szwadronu, gdzie nastąpiło złamanie grota - szabli niemieckiej artyleryjskiej z 2 szwadronu, której ostrze zostało złamane na wpół - szabli niemieckiej artyleryjskiej z druzyny dowódcy pułku, której ostrze zostało złamane - lancy francuskiej z 4 szwadronu, złamanie drzewca.
  12. Tak Krzymenie, już chyba go całkiem kawaleryjsko " spacyfikowalem". Poleglych z innych broni, nie notowałem.
  13. Spokojnie możesz wrzucić to zdjecie do tego wątku...
  14. 1. Gen. Szeptycki. 2. Z pogrzebu gen. Popowicza.
  15. Cd... Pogrzeb odbyl się 16 sierpnia, z udzialem plutonu trebaczy, przybylego na ta smutną okoliczność z manewrów, oraz z asystą honorową, wystawioną przez przebywających w garnizonie ułanów,oraz delegację pułkową.Podane wyżej okoliczności tragicznej śmierci ogólnie lubianego i szanowanego oficera były właśnie tak podane w rozkazie dziennym pułku. W rzeczywistości do tragedii doszło podczas konnego powrotu oficerów z gościny w zaprzyjaznionym majątku. Mimo tragedii i straty wartościowego oficera, życie toczyło się nadal.26 sierpnia odbyła się w Chorostkowie uroczy- stość wręczenia przechodniego buńczuka nagrodowego brygady, oraz rozdania nagród dla wyróżnionych w zawodach wyszko- leniowych pododdziałów brygady.Po nich pułk przeszedł do nowego rejonu zakwaterowania w rejonie Wierzbowiec- Łaskowce. Wyjście nastąpiło o godzinie 8.45 i po defiladzie szwadronów przez dowódcą pułku, którą na czele wystąpił jako sztandarowy 2 szwadron, zarządzono karmienie koni i obiad po wyjściu z Chorostkowa. następnie marszem podróżnym po osi Chorostków- Kobyłowłoki- Buchanów pułk dotarł do Wierzbowca, z miejscem postoju dowództwa w Mogielnicy. W dniu 28 sierpnia dowództwo szwadronu gospodarczego objął por. Stanisław Stankiewicz. Natomiast 31 sierpnia na Święto 9 Pułku Ułanów Małopolskich, udała się delegacja pułkowa w składzie: rtm. S. Starnawski, rtm. J. Bokota oraz chor. B. Gadzin. Kończyły się manewry letnie. Myślami ułani byli już w koszarach.Robiono przedwyjazdowe porządki, zbędny sprzęt odsy- łano transportami kolejowymi do garnizonu, min. 12 chorych koni. 29 sierpnia padł wałach " Achilles" z 4 szwadronu, który skaleczył się podczas ćwiczeń. Przyczyną śmierci było zakażenie rany, toteż natychmiast powołano komisję do ustalenia winowajcy. W dniu 2 września w Janowie, odbyły się oficerskie zawody konne brygady, w których odnosili sukcesy oficerowie pułku. Manewry zakończyły się 12 września i pułk w dniach 13- 15 września wracał do garnizonu. Zdj.1. Por. Aleksander Rylke, dowodca plutonu w szwadronie KM. Zdj.2. Ulani szwadronu KM na zajęciach Zdj.3. Szwadron KM w marszu na zajęcia. Koniec. ------------------------------------
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie