No tak, jak sam tytuł opracowania z 1941 roku wskazuje, jest to spis tymczasowy", zweryfikowany całkowicie dopiero po wojnie, kiedy ludzie zaczęli się odnajdywać, lub potwierdzano faktyczną śmierć lub cudowne ocalenie. Przykładowo... -Poz. 10. Płk. dypl. Czesław Chmielewski został bardzo ciężko ranny w ostatnim ataku pułku pod Rogożnem, ale przeżył i zmarł po wojnie. -Poz. 217. Kpt. art. Adam Gąbkiewicz- naprawdę nazywał się Gątkiewicz. - Poz. 257. Rtm. Antoni Kropielnicki, dowódca szwadronu KM 12 P.Uł. Podolskich. Bodaj jedyny dowódca pododdziału tego pułku, który przeżył Kampanię Jesienną 1939 roku.Pod Cyrusowa Wolą dostał drugi postrzał ( pierwszy pod Mokrą), walcząc dotąd w szeregach pułku. Z pola walki wyniósł Go rtm. Jerzy Wiszniowski z 19 P.Uł. Wołyńskich ( zamordowany potem w Katyniu). Na kategoryczny rozkaz zastępcy dowódcy pułku, mjr. Juniewicza ( który poległ jako dowódca kawaleryjskiej grupy Dozorowania Wisły" pod Łomiankami)został wysłany do warszawy. Tam operowany, tego samego dnia na osobiste zyczenie został zwolniony ze szpitala i w cytadeli formował dywizjon spieszony pułku i brał udział w obronie Warszawy. We wrześniu odniósl razem sześć ran, ale wojnę przeżył. Po wojnie pozostał w Anglii. Zmarł w latach osiemdziesiątych, a Jego prochy spoczywają w mogile zbiorowej żołnierzy Wołyńskiej BK w Miedżnie. Spis tymczasowy z 1941 nie ma obecnie sensu przytaczać, bowiem faktycznie polegli zostali udokumentowani w wielu póżniejszych, zweryfikowanych przez następne lata opracowaniach. Z poległym jakoby w szarży pod Krojantami rtm. Godlewskim ktoś w portalu kiedyś powoływał się na podobne dokumenty i umył rączki", kiedy dowiedział się że rotmistrz nie padł 1 wrzesnia. No bo cóż, niewinowat, ponieważ tak przeczytał z poważnego żrodła"...