Wrócę jeszcze do pociągu, który nigdy nie istniał"... Masz rację, że rozkazem został mianowany jako P.P. 3 , zołnierze jego załogi nosili opaski zamieszczone przez Ciebie. Ale pewnie określali swojego pancernego rumaka" jako Pepetrójka". Mało tego prawdopodobnie od nich przeniosło się na społeczństwo, szczególnie środowisko lwowskie. Mój śp. Dziadek walczący w pierwszej odsieczy Lwowa zawsze wspominał własnie jako Pepetrójka"... Tutaj przykładzik, relacja ze śmierci dowódcy ( jeszcze wtedy Pepetrójki"), zamieszczony w 26 numerze Żołnierza Polskiego" z 25 czerwca 1919 roku...