Powiem szczerze, że każdy ma jakiegoś konika cisawego" Moją pasją jest kawaleria, a szczególnie 14 P. Ul. Jazłowieckich. W tym przypadku z racji tego przerabiam min. tomiszcze za tomiszczem" siedmiuset stronnicowych rozkazów pułkowych, których mam za sobą cztery, a przed sobą siedem. I chwała Bogu, ze są do dyspozycji i badań, ale pewnie sam wiesz, że jest to mrówcza praca z materiałem prawie nieczytelnym, a przecież chciałoby się rozszyfrować maximum wiadomości, nazwisk, faktów itp. Wątek o pociągach pancernych traktuję jako niejako odpoczynek i z chęci poznania ich historii . Poza tym mam już przesyt kolejnych vol. o pociągach pancernych, które składają się z wielokrotnych powieleń wrześniowych naszych pociągów w niemieckich łapach i nie mających końca, mimo, że rzadko spotyka się w tych kolejnych wątkach coś nowego. I pomyślałem, aby wypełnić właśnie tytułowym okresem 1918 do momentu wybuchu wojny.Przynajmniej uszeregować ten okres sygnałowo, w nadziei, że jak to się ma w przypadku innych broni ( piechoty, kawalerii, broni pancernej, Marynarki Wojennej) odezwą się na wici" ich Pasjonaci.I wierz mi, wiem że nie jestem tuzem" w niejednych tematach, jako że nie byłem saperem i mam przywilej nawet wielokrotnej pomyłki, ale staram się, aby traktować to co robię w tym forum bardzo poważnie. Ot, tak mi się jakoś zebrało ;-) Cieszę się i pozdrawiam