Dlatego pisałem, na zdjęciu można robić cuda. Co innego, gdyby mógł człowiek zobaczyć na własne oczy". Tutaj może być zastosowany np. współczesny płytki komputerowy grawer laserowy w punkcie usługowym, wypełniony jakimś pozorantem", zwiększającym i uwiarygodniającym przedmiot na zdjęciu. Zrobić można to na podstawie fotografii danej odznaki . Sam kiedyś dałem piersiówkę do grawerowania wg. orginalnego wzoru i tyle lat rozjaśnia moje oczy swoją wyjątkowością ... Również nie spotkałem się do tej pory z podobnymi przypadkami w temacie PP. Odznaki pamiątkowe pociągów tak, sygnety tak, ale na deklach kieszonkowych nie. Jak wspomniałem, sam nie wiem. Natomiast wiem na pewno, że się na któryś z nich nie skuszę. Bynajmniej nie ze względu na cenę, choć niemałą, ale niewielką przy 100- procentowej pewności, że jest to orginalna pamiątka.