W kondukcie pogrzebowym gen. G. Orlicz Dreszera znalazłem dzikim fartem" kolejnego polskiego oficera lotnictwa ( nie baloniarza", lecz chyba pilota obserwatora) noszącego francuską odznakę obserwatora... Ciekawostką jest fakt, że nosi mundur sprzed zmiany i miękką rogatywkę, w odróżnieniu od uczestniczących w tej smutnej ceremonii innych oficerów Lotnictwa. Może w st. spocz.?