formoza58

Sylwetki Lotników 12 eskadry wywiadowczej, w 1919 roku.

Sierż. Roman Gembicki.

LVG 12 eskadry wywiadowczej.

Przyszły " Gen. Szeptycki". Na razie zdobyty Garford Putiłow.

" Żbik" na internowaniu w Szwecji... na kolorowo ?

Kadeci 1 plutonu 6 kompanii 1 KK, w 1938 roku.

Poczet sztandarowy 55 Pułku Piechoty podczas powrotu z manewrów.

Jw. Przemarsz podchorążych SPRK na rynek, gdzie odbyła się przysięga.

Oki, w wątku o Oszku zamieszczamy zdjęcia nie tylko Jego, ale i jego marynarzy.I to zdjęcie jak najbardziej tam pasuję. A tutaj? To wątek o samochodach pancernych z lat 1921- 1939 ?

Gdzieś na Pomorzu.

Szwadron szkolny szkoły oficerskiej na ćwiczeniach...

Ułani 2 pułku w szarży.

Uł. Chasień Iljasiewicz z 1 szwadronu tatarskiego 13 P.Ul. Wileńskich.

Przepięknie ? Wrzuć może to zdjęcie do wątku o Oszku, tam będzie niewątpliwie wspaniałą ozdobą.

I w 1923 roku, przed budynkiem dowództwa Pułku na Jałowcu. Fajnie by było dowiedzieć się o jego rasie, byłby to taki osobliwy dodatek w przyczynkach do historii Pułku. Bądź co bądź " Weteran pełnym pyskiem" ?

Na rękach adiutanta Pułku, ppor. Witolda Czaykowskiego, w 1921 roku...

W 1920 roku...

Prima ? Wrzucam taki mały składaniec, dotyczący " Tomka", ulubieńca organizatora i pierwszego dowódcy 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, płk. Konstantego Plisowskiego. Przebył on bez mała wraz ze swoim panem bojowy szlak Pułku. Imię znane, ale niestety odnośnie rasy opracowania milczą... " Tomek" w Żółkwi, w 1919 roku...

Kolejna kolorowa " perełka" ?

" Ptaszki" wpływające do portu.

Z archiwum Allegro.

Pod Belwederem, w maju 1937 roku. Słabe jakościowo prasowe zdjęcie o tyle bardzo ciekawe, że przedstawia kotły na wózku uchwycone niejako od " rufy strony" tj. od strony Belwederu.

Pluton TK 3.

Tego Peugeota 5 Batalionu Pancernego z zamontowana amboną zamieścilem na początku tego wątku. A to zdjęcie w wersji bojowej w Ypres w 1918 roku związane jest może z Armią Hallera?

Wielkie Dzięki Bardzo za cenne informacje, bowiem jak wspomniałem jestem w tym temacie laik. Powiem szczerze, ze w życiu nie miałem żadnych ( odpukać) krotochwil z " futrzakami". Nawet wręcz przeciwnie ? A przecież przez ostatnich trzydzieści bez mała lat spędzonych pod namiotem na Mazurach spotkało się wiele psich charakterków.... Ten Sokołowskiego to również jest chyba " myśliwiec". Widzialem kiedyś w tele podobnego, jak śmigał po kaczkę w "chaszczory". Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić.