Skocz do zawartości

formoza58

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    94 337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez formoza58

  1. Jeszcze jeden ( obok biblioteki Flotylli Pińskiej) exlibris związany z Mar- Wojem.
  2. No to masz skalę porównawczą, by stwierdzić, że tamten ze zdjęcia w atelier, nie jest Feliksem ?
  3. Jeśli były własnością wiadomego Tobie oficera, na pewno były spontanicznie maskotkami szwadronu, w którym ów oficer pełnił służbę. Dlatego pieski widać wszędzie , gdzie był, na zajęciach koszarowych, stajennych, na ćwiczeniach w polu ect... Tradycję piesków w Pułku zapoczątkował " Stary Plis" ze swoim " Tomkiem". Towarzyszył mu już w Żółkwi ( zdj.1), podczas kampanii 1920 roku. Widuje się przez lata pokoju ( zdj.2). Te zaprezentowane przez Ciebie, podobne są optycznie ( niestety nie znam ras) do pieska " Miry", w drugiej połowie lat trzydziestych. On na kilku zdjęciach 2 szwadronu pozuje z ułanami w siodle, na koniu ćwiczebnym i ze swoim panciem.
  4. Przy okazji przypomniał mi się st. uł. Jan Radwański, z plutonu ppanc.. On również, jak Maziarski był rozpoznawalny przez długie lata. Np. Tutaj w 1939 roku, a na następnych zdjęciach 40 lat później , na uroczystościach odsłonięcia Pomnika Poległych w Kiełpinie...
  5. Dzięki Leonie, chłopcy jak malowani ? Patrzę na tego od prawej, ale jednak nie jest to Feliks. On miał twarz niezmienną przez lata. Tutaj dla porównania... 1. W 1938 roku, 2,3. i 7 lat później.
  6. Taczanka 2 PSK. przed wyjazdem z koszar, przed 1935 rokiem.
  7. 1933 rok. Wizyta naszych " Orłów" w Bukareszcie. Powitanie z królem Karolem itd....
  8. Dokładnie, zwykły pokazowy, symboliczny " myk" ... ? A teraz współcześni " histerycy" oglądając na starych zdjęciach oficerów i podoficerów na Sowińcu targających taczuszki i robiących symbolicznie łopatą w rozpiętych lub zdjętych kurtkach mundurowych uwazają , że to " nieregulaminowe" . Inni jeszcze lepiej ,krzycząc , że to było " licujące z honorem żołnierza zawodowego II RP". Do takich czasów dożyliśmy...
  9. Czaprak trębacza 4 PSK., w drugiej połowie lat trzydziestych.
  10. Z Allegro. Oficerowie i podoficerowie z personelu grudziądzkiego CWK, w drugiej połowie lat trzydziestych...
  11. W drodze na ćwiczenia.
  12. Pułk na manewrach na Podolu, w pierwszej połowie lat trzydziestych.
  13. Widać Pułk należał do " grzecznych". Mam na myśli obecność gatek na tyłkach ułanów podczas pławienia. Mam tylko dwa z późniejszych lat i tam również w " okryciach śródokręcia". ? --------------------------------------------------------------------- Jeszcze z cyklu " Ułan i jego czworonożny przyjaciel". 1. Por. Roman Pohorecki ze swoimi konisiami. Od lewej widoczna stajnia pl. trębaczy i dr. dcy Pułku. 2. Mjr. Ryszard Garniewicz 3. Rtm. Jerzy Strużyński przed ujeżdżalnią krytą nr.1.
  14. Koniś podoficera służby czynnej w 1936 roku. W głębi jego mieszkanko na Jałowcu ?
  15. " Bo w sercu ułana, gdy wyłożyć je na dłoń, na pierwszym miejscu panna jest, przed panną jeno koń". ? Z pamiątek po oficerze Pułku... Jego " August" i " Kaśka" podczas pławienia.A z brzegu luzak dogląda.
  16. Te ładownice występowały i w drugiej połowie lat trzydziestych , np. w plutonach wartowniczych.
  17. Defilują podchorążowie rezerwy ze szkoły przy pułku, w drugiej połowie lat trzydziestych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie