Jemu nie zależy na pokazywaniu, tylko musi mieć wątki do zarzucania moich. Być może nie wie, gdzie Szwajcaria, ale luknął, że jest dużo zdjęć i heja hej... Tyle, ze jak wspomniałem, co dla mnie zabawa, dla niego szczyt możliwosci. Ale tego nie rozumie, brak nowości w rozumie, niestety...