na tych zdjeciach jest chyba jednak to co chcesz widziec wiesz jak dorysujesz to wsio wyjdzie. kiedys sam łaziłem po schronach z 39 r nad wartą pstrykałem foty wracam pociągiem a tu na fotce obok schronu widze postać do pasa w hełmie myślałem ze sie posram ze strachu , ale im bardziej obrabialem fote w domu tym bardziej doszedlem do wniosku ze przewidziało mi się, ale nie raz miałem dziwne kwestie na wyprawach ... raz w pustej chacie byłem w nocy spiredzielałem z kupmplami co to ich chata była tzn kupili ją z ziemią ze prawie klucz od drzw zgubiliśmy jak zobaczyliśmy w środku na drzwiach odcisk wielkiej czarnej łapy...kiedy indizej usnąłem na słońcu na kamieniu na rozstaju nieopodal starej chaty obudziło mnie wrażenie że ktoś przechodzi obok i go słysze ale nikogo nie było...cóż nie swojo się poczułem i fruu na rowerze stamtąd...sam nie wiem co było omamem co jawą ale można się wystraszyć czasem