Cytując mojego kolegę... Z jednej strony: ...dlaczego pojedyńczy prototyp miałby być przechowywany razem z czołgami liniowymi, nawet jeżeli miałby być przeróbką jakiegoś warsztatu dywizyjnego... Jednakże jest kilka ale: -Gąsienice są drobniejsze niż gąsienice Kardaszewicza -są bardziej wysunięte poza obrys czołgu niż w NC -to też nie M26/27 kegresse-hissin, gąsienice są za luźne są wyraźnie nie z gumy -NC ma mniejsze kółka, i jeżeli nie byłby znacznie zagrzebany, pierwsze kółko nie miałoby kontaktu z gruntem. Gąsienice nie miałyby też takiego luzu na górze... -W obu powyżej też wsporniki przedniego koła są horyzontalnie, w NC są od wewnętrznej strony gąsienic, w M26/27 znajdują się pomiędzy połówkami koła napinającego...Tutaj wspornik opada ~60 stopni w dół