Skocz do zawartości

Łukasz

Użytkownik forum
  • Zawartość

    2 292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Łukasz

  1. Witam! Analogsi, jak i niestety inne kapele street punkowe powoli już też schodzą na psy. Nie jest już to ta sama muzyka co kiedyś. A szkoda, szkoda... Ja już chyba na stare lata się uspokoiłem, słucham sobie delikatniejszej muzyki, ale takiej z duszą, np. Pod Budą /od nich Analogsi wzięli kawałek tekstu: prowadź mnie ulico :-)))/. Do starych punkowych klimatów też oczywiście zdarza mi się zajrzeć. Pozdrawiam, Łukasz
  2. Witam! Ostatnio w każdej starej chacie znajduję w piwnicy zdechłego kota... Wczorajszy był ryży. Ciekawe jaki będzie dziś, jutro? Pozdrawiam, Łukasz
  3. Witam! To ja opiszę jeszcze dość ciekawą sytuację :] Wraz z bratem przeczesywaliśmy zarośniętą sosenkami i innymi iglakami piaszczystą górkę, na której niegdyś była piękna niemiecka ziemianka (tak opowiadał dziadek, który bawił się tam w powojennych latach). Niestety, jak się okazało ludność okolicznej wsi ziemiankę skasowała"... Znaleźliśmy jedynie pozostałości wejścia (zagłębienie szerokości drzwi i dalej zagłębienie otoczone z 3 stron wałami, IV strona została rozkopana) obok, którego znajdował się skład pustych puszeczek po niemickim obiadku" :) Okazało się również, że na szczycie wzniesienia dawno temu znajdował się cmentarzyk, gdzie chowano zmarłych podczas panującej w tamtej okolicy epidemii tyfusu lub cholery. Tak więc postanowiliśmy szczyt zostawić w spokoju. Zeszliśmy niżej, gdzie postanowiliśmy odpocząć. Stanęliśmy obok piaszczystego klifu skąd wieś kopała piach. Chcąc dać odpocząc rękom wbiłem łopatę w ścianę żółtego piachu. Ciężar Fiskara spowodował osunięcie się klifu. Wraz z piachem pod moje nogi sturlała się pięknie zachowana ludzka czaszka... która zaraz potem została ponownie oddana matce ziemi. Tego dnia prócz puszek, czaszki i paru odłamków wykopanych jednak już w innym miejscu nie znaleźliśmy nic. Pozdrawiam, Łukasz
  4. Witam! Chodząc w wakacje '03 w miejscu, gdzie ruscy spędzili zimę w jednej z licznych ziemianek na gębokości ok. 50cm znalazłem okrągłą blachę śr. 27-30cm przestrzeloną serią z pepeszki :))) Pozdrawiam, Łukasz
  5. Łukasz

     Tracker IV

    Tracker kosztuje 900zł w firmie Viking (www.viking.waw.pl). Sam chce kupić ten model, dodaje dane techniczne, które dostałem z VIKINGa: Głębokość wykrywania Trackera IV to ok 20 cm na pojedyńczą monetę, maksymalnie na duże przedmioty 80 cm.. Instrukcja jest po polsku. Wykrywacz jest dynamiczny, nie posiada pinpointu, jednak sygnał na przedmiot jest krótki i nie ma problemów z namierzaniem. Bounty Hunter jest tańszą firmą od Minelaba czy Whitesa. Jej produkty są sprzedawane w wielu krajach. Nie produkuje też wykrywaczy o parametrach najdroższych modeli wymienionych firm. Jej modele dorównują jednak tańszym modelom Whitesa lub Minelaba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie