:) Kilka innych roznic o ktorych malo kto pisze. Wezmy np ruiny starej chalupy-masa zelastwa ale i kolorku . Fanatyk bedzie odkopywal wszystko-ja hardcorem nie jestem. Kanarek bedzie dzwonil co chwila obojetnie czy to bedzie duze zelazo czy kolor. Podobno sa specjalisci co rozrozniaja dzwieki ktore wydaje kanarek ja moze jednak nie mam sluchu muzycznego i dla mnie gong bije praktycznie tak samo. W takiej sytacji(ruiny) kanarek sie nie sprawdza,potrzebny jest wykrywacz ktory po 1 wyluska" kolor a po 2 wskaze precyzyjnie jego miejsce zalegania oddzielajac" niejako dany przedmiot od zelaznego smiecia a nie interpretujac to wszystko jako jeden sygnal. Kanarek(szczegolnie 150tka) ma czesto duzy problem z precyzyjnym zidentyfikowaniem gdzie jest fant-wiadomo nie ma pinpointa no i to dynamik a nie statyk. Jesli fant jest jeden a dookola niego nie ma innych to sprawa jest prosta-damy rade. Ale wezmy pod uwage ze np na przestrzeni 3 metrow kwadratowych jest kilkadziesiat monet np niemieckich cynkowych 1 fenigowek;). Zaczynamy to rozkopywac...czesto w takiej sytuacji kolega prosil mnie jak juz mial dosc abym mu pomogl swoim sprzetem namierzyc o co chodzi. Gwarantuje ze mozna dostac szalu i zglupiec gdzie i co sie kopie. To co pisze nie ma na celu dyskredytowania kanarka a jedynie wskazanie jego zalet i wad.Pozdrawiam Vorax