vipiusz

Na naszej data 1935 - wszystko z jednego dołka. Czyżby deficyt sprzętu sprawił, że używali pruskiej manierki? W ładownicach kilka naszych Pk/67/35/Dz

Na 2 ładownicy skromniej...

Z ładownicy

Jedna z manierek przestrzelona, na tej widać stempel.

Na szlaku armii Poznań i Pomorze. Sorki, że foty nie są z terenu i brak klimatu, ale liczy się efekt.

f.3

Z rzeczy osobistych żołnierza...

f.3

f.2

Z tego wrześniowego zrzutowiska... prace konserwatorskie cały czas trwają.

pas

f.2

Z tymi fotkami po konserwacji to na spokojnie, trochę czasu upłynie zanim się wszystko ogarnie. W pierwszej kolejności skóra z pasów i ładownic, bo to gorący temat, żelastwo później. Ale żeby nie było, to zapodam fotki z fantów po konserwacji sprzed 12 lat. Stan był podobny, udało się detale jakoś wyprowadzić. Dalej fotki klamotów z dołka co już coś działam.

Generalnie stany srednie i slabe z tej glebokosci. Pod piaskiem glina, ktora wolno wode przepuszczala przez co korozja duza. Ale rozne cuda juz robilem wiec i tu ile sie da, to uratuje. Na efekty trzeba bedzie troche poczekac.

Tak, tak. Bagnety na broni zabrali razem z mauerami niemcy. Zapomnialem dopisac, ze antyzapiaszczacz jeszcze wyszedl i manierki, ten kubek. Wszystko ze szlaku wrzesnia po bitwie nad Bzura, ale przed ostatnim jej epizodem w Lomiankach.

Part 2. Ogolnie najciekawsze w dolku to rzeczy osobiste, brzytwa, maszynka do golenia, butelka z terpentyna. Poza tym maski p.gaz. menazki, niezbedniki, saperki, ladownice, pasy, pochwy bagnetow, oliwiarka do rkm wz.28

Takie coś.

na spodzie niebieski stempel, ptaszyna przypominająca orła i napis Bielsko oraz liczna 11

Takie tam z września