Odgłosy te, to nic innego jak przekraczanie bariery dźwięku przez myśliwce, najpewniej MIG 21. W latach osiemdziesiątych jeszcze bardzo często było słychać grzmot towarzyszący przekraczaniu bariery dźwięku, wtedy nasze lotnictwo naprawdę latało, nie liczyło się paliwo. Teraz zdarza się też w tych rejonach widze loty, ba a nawet pozorwane walki F16. Ale to już z inną częstotliwością niż za lotnictwa PRL. W tej okolicy nie ma poligonu aby strzelać rakietami Wołochow. Do tego niezbędna jest przestrzeń, a tu lasy.